Może i Ty masz swój „trybun rzymski‘’ ? Słowa, które wracają, jak bumerang: nie ma
dla ciebie zmartwychwstania, wszystko skończone, nic już z tego nie będzie…
Od kogo te słowa pochodzą? Kto Ciebie
oskarża? Zdemaskuj Złego i idź do Twierdzy … do Twierdzy Twojego
serca. Tam bije żywe serce Boga.__________________________________________
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty
1.06.2017
Gdy stanowimy jedno w Panu, żadne trybunały nam nie straszne... Komentarz do Liturgii Słowa z 1.06.2017r
"W Jerozolimie trybun rzymski, chcąc dowiedzieć
się dokładnie, o co Żydzi oskarżali Pawła, zdjął z niego więzy, rozkazał zebrać
się arcykapłanom i całemu Sanhedrynowi i wyprowadziwszy Pawła stawił go przed
nimi. Wiedząc zaś, że jedna część składa się z saduceuszów, a druga z
faryzeuszów, wołał Paweł przed Sanhedrynem: Jestem faryzeuszem, bracia, i synem
faryzeuszów, a stoję przed sądem za to, że spodziewam się zmartwychwstania
umarłych. Gdy to powiedział, powstał spór między faryzeuszami i saduceuszami i
doszło do rozdwojenia wśród zebranych. Saduceusze bowiem mówią, że nie ma
zmartwychwstania, ani anioła, ani ducha, a faryzeusze uznają jedno i drugie.
Zrobiła się wielka wrzawa, zerwali się niektórzy z uczonych w Piśmie spośród
faryzeuszów, wykrzykiwali wojowniczo: Nie znajdujemy nic złego w tym człowieku.
A jeśli naprawdę mówił do niego duch albo anioł? Kiedy doszło do wielkiego
wzburzenia, trybun obawiając się, żeby nie rozszarpali Pawła, rozkazał
żołnierzom zejść, zabrać go spośród nich i zaprowadzić do twierdzy. Następnej
nocy ukazał mu się Pan. Odwagi! - powiedział - trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie
świadczył o Mnie tak, jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie". (Dz 22,30;23,6-11)
Wierzę w Ducha Świętego
Jezus jeszcze przed męką i śmiercią mówił do Apostołów:
„Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i
trzeciego dnia zmartwychwstanie”(Łk24,46)
„Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie
odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeśli odejdę, przyślę Go do
was”(J16,7-8)
„Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam
poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o
Mnie”(J 15,26)
„Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim
imieniu, On was wszystkiego nauczy”(J 14,26)
Duch św. jest obecny na kartach Ewangelii od
samego początku. Za
Jego sprawą jest poczęty Jezus (Mt
1,18) I już w łonie Maryi napełniony zostaje Duchem Św. (Łk1,15). To Duchem św. Jezus według zapowiedzi Jana Chrzciciela
chrzcił nad Jordanem (Mt3,11). W postaci gołębicy Duch św. stępuje
na Jezusa i obecny jest w Jego misji (Mt3,16;4,1;12,28) .Ten sam Duch
dany został Apostołom po uwielbieniu paschalnym Jezusa. A odejście Jezusa jest warunkiem obecności Ducha św. pośród
Apostołów a poprzez nich i wśród nas.
30.05.2017
Modlitwa Pana Jezusa. Ewangelia z 30.05.2017r i komentarz - J17,1-11a
"W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: Ojcze, nadeszła godzina! Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa. Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał. Objawiłem imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata. Twoimi byli i Ty Mi ich dałeś, a oni zachowali słowo Twoje. Teraz poznali, że wszystko, cokolwiek Mi dałeś, pochodzi od Ciebie. Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, żeś Ty Mnie posłał. Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. Wszystko bowiem moje jest Twoje, a Twoje jest moje, i w nich zostałem otoczony chwałą. Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie."
Komentarz
Chwałą Boga jest również Twoje życie. Jezus woła do Ojca: daj Jej / Jemu życie! (zachęcam Cię do wpisania tutaj swojego imienia ). Jest Twoja / Twój i Ty mi Ją / Jego dałeś. Proszę Cię Ojcze za Nią / za Niego, bo jest Twoja / Twój. W Niej / Nim jestem już otoczony chwałą, ale Ona / On jest jeszcze na świecie.
Jezus walczy o Ciebie, o Twoje życie, to,
które jest teraz, ze wszystkimi jego okolicznościami.
28.05.2017
„A oto Ja jestem z wami” (Mt 28, 20).
Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego jest epifanią boskiej natury Jezusa Chrystusa, który „ wstąpił do nieba i siedzi po prawicy Ojca”, jak uczy św. Jan Damasceński: „Przez prawicę Ojca rozumiemy chwałę i cześć Bóstwa, gdzie Ten, który istniał jako Syn Boży przed wszystkimi wiekami, jako Bóg i współistotny Ojcu, zasiadł cieleśnie po Wcieleniu i uwielbieniu Jego ciała” (Św. Jan Damasceński, De fide orthodoxa, IV, 2, 2).
Objawienie Boga
jako wzajemnej miłości Osób Trójcy Przenajświętszej, która otwiera się, w akcie
stwórczym, na innego, w szczególny sposób wyraża się w historii zbawienia
człowieka, której najwyższym wyrazem jest Wcielenie, Śmierć i Zmartwychwstanie
Drugiej Osoby Bożej, naszego Pana Jezusa Chrystusa, który „chociaż był
Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko
wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go
słuchają” (Hbr 5, 8-9).
27.05.2017
Czym jest orędzie fatimskie i jaką spełnia rolę w Kościele i świecie? /opracowane min. na podstawie rozważań siostry Łucji/
Kiedy Jan Paweł II przybył do Fatimy, stanął przed Matką Bożą otworzył
przed Nią swoje serce, serce Najwyższego Pasterza Kościoła wołaniem : „O
Matko umiłowana, wspomagaj nas na tej pustyni pozbawionej Boga, po której
wydaje się błąkać nasze pokolenie i pokolenie naszych dzieci, aby znalazły
ostatecznie Boskie Źródła swego życia i spoczęły w nich."
Jak wiemy w Fatimie Ojciec Święty dwukrotnie zawierzył Kościół i całą ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Jan Paweł II szukał w tym zawierzeniu ratunku dla świata i ludzkości, która "przez swe błędy stoi na krawędzi samozagłady i samounicestwienia."
Jak wiemy w Fatimie Ojciec Święty dwukrotnie zawierzył Kościół i całą ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Jan Paweł II szukał w tym zawierzeniu ratunku dla świata i ludzkości, która "przez swe błędy stoi na krawędzi samozagłady i samounicestwienia."
Zawierzając ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi Ojciec Święty wygłosił przemówienia, które stanowią niewyczerpaną
głębię wiedzy o Fatimie. Istotę objawień fatimskich Jan Paweł II zawarł w
następujących słowach :
„Sanktuarium Fatimskie jest
miejscem szczególnym o niezwykłej wartości: niesie w sobie orędzie ważne dla epoki, w której żyjemy...”
„Z Cova da Iria rozlewa się jakby światło pocieszenia, niosące nadzieję i pozwalające zrozumieć wydarzenia, które kształtują koniec drugiego tysiąclecia. Światło to ma szczególne znaczenie...” Skłania ono do odważnego podjęcia nowej ewangelizacji kontynentu europejskiego, na którym szeroko rozpowszechniony ateizm teoretyczny i praktyczny próbuje budować nową cywilizację materialistyczną."
„Czyż Fatima, miejsce o tak głębokiej wymowie duchowej nie powinna odegrać doniosłej roli w tej nowej i niezbędnej ewangelizacji?”
25.05.2017
Walcząc o cnotę czystości.
Nawiązując do mojego świadectwa na stronie Modlitwy Wstawienniczej: Gdy zabraknie światła, z 30 marca tego roku
a trochę też, pozostając w kontekście tekstu Mariusza N, chciałabym poruszyć kwestię życia w czystości, walki o nią... wszak ona jest jednym z warunków pięknej miłości.
Wielu z nas zmaga się pokusami, niektórzy być może sami doświadczają problemów z czystością.
Czym jest zatem czystość?
Czystość to cnota która jest związana z wstrzemięźliwością.
A czym jest wstrzemięźliwość? Jest to umiejętność kontrolowania swoich pobudzeń seksualnych.
Dekalog jasno mówi nie cudzołóż. Przykazanie szóste.
Pan Jezus powiedział: Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
23.05.2017
Dajcie się zaciągnąć przed ołtarz
Jeśli po
kilku latach małżeństwa uważacie, że głupi byliście dając się zaciągnąć przed
ołtarz, to znaczy, że powinniście to robić częściej…
Ołtarz
pierwszy
Najpierw dajcie się zaciągnąć przed ołtarz w
kościele. To ołtarz wspólnoty parafialnej. Wiem, że jest niedziela i wreszcie
możecie dłużej pospać. Jeśli jednak chcecie coś zmienić, to otwórzcie oczy i
idźcie na spotkanie z Szefem szefów. Czeka na was. Przyjdźcie wcześniej, zanim
zacznie się część oficjalna. Ale nie stójcie w przedsionku. Na odległość ciężko
się dogadać. Idźcie przed ołtarz. Weźcie dzieci, a niech widzi, że nawet tu nie
macie dla siebie chwili spokoju. A gdy już uda wam się skupić, to opowiedzcie
Mu o wszystkim. Że dłużej już tak nie dacie rady. Że ani chwili nie macie dla
siebie. Jak nie praca, to dzieci, jak nie dzieci, to sprzątanie, i tak w kółko.
Że boli was, gdy własnemu dziecku musicie odmówić, bo ciągle brakuje pieniędzy.
21.05.2017
„ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie” (J 14, 19).
Dzisiejsza perykopa ewangeliczna jest zapowiedzią tej tajemnicy, którą w pełni kontemplować będziemy w niedzielę Pięćdziesiątnicy. Przemawiając do uczniów podczas ostatniej wieczerzy, Pan Jezus obiecuje im dar Ducha Świętego, Pocieszyciela, w mocy którego będzie zawsze obecny pośród swojego Kościoła. Obecność Emmanuela, której uczniowie doświadczają fizycznie w Wieczerniku, przyjmując z Jego boskich rąk chleb i wino przemienione w Jego Ciało i Krew, stanie się wkrótce obecnością paschalną, która jest zbawczym przebywaniem Trójcy Przenajświętszej w każdym z członków Mistycznego Ciała Chrystusa, które Tradycja nazywa przebóstwieniem.
Ewangelia św.
Jana jest często określana przez egzegetów mianem Ewangelii „spiralnej”. Warto
zatrzymać się chwilę nad tym zagadnieniem, aby lepiej zrozumieć, co Duch Święty
mówi do nas przez natchnione dzieło Umiłowanego Ucznia. Włoski egzegeta,
Rinaldo Fabris w następujący sposób pisze o spiralnej strukturze Czwartej
Ewangelii:
20.05.2017
18.05.2017
Chcę Boga na zawsze.
Bóg jest przy nas każdego dnia. W każdej sytuacji naszego życia. Gdy jest dobrze, gdy jest źle, gdy się cieszymy, gdy się smucimy... On jest. Choć może niekiedy trudno w to uwierzyć...
Niekiedy całe życie spędzamy na poszukiwaniach.
Szukamy różnych rzeczy, ludzi, różnorakich doznań. Bywa, że czujemy się
samotni, nierozumiani, odtrąceni. Dni bywają smutne, ciemne i bezcelowe.
Przeczytałem nie tak dawno stwierdzenie, że "Pan Bóg daje i Pan Bóg
zabiera".
Jak to tak naprawdę jest?
Jak to tak naprawdę jest?
16.05.2017
Nie jesteś sam!
„ Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20). Te słowa najbardziej urzeczywistniają się w trakcie Mszy Świętej. A co jeśli kościół wypchany był by po brzegi ludźmi, którzy przyszli tylko dla siebie i swoich spraw? Tłum, który co tydzień na Mszy, automatycznie mruczy pod nosem te same formułki, a w myślach zajmuje się tylko swoimi problemami. Czy o to chodzi Jezusowi?
Zacznij od siebie. Sprawdź, czy na przykład modlisz się w tej intencji, w jakiej sprawowana jest Msza Święta? Bo wiesz, może być tak, że przyszedłeś na Mszę, stoisz w dużej grupie ludzi, ale nie jesteś z nimi. Zajmujesz się swoimi intencjami. Ksiądz oczywiście wspominał coś na początku o którejś tam rocznicy śmierci, jakiegoś człowieka, którego w ogóle nie znasz, ale ty przecież przyniosłeś własne prośby. Prosisz, żeby w pracy było lepiej, aby dzieci głupot w życiu nie narobiły i o zdrowie, bo bez niego wszystko się posypie.
14.05.2017
Panie Jezu, chcę zająć miejsce, które przygotowałeś dla mnie.
W dzisiejszej Ewangelii czytamy m.in.
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».
Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
Panie Jezu, Tomasz powiedział, że on i apostołowie nie wiedzą dokąd idziesz.
My już wiemy…
Przygotowujesz nam miejsce, ale my tu, czasem, nie wiemy, jak do niego dojść?
Ten okres oczekiwania, żeby to miejsce zająć…
Którą drogą iść, żeby dojść? Niekiedy jest tak trudno…
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».
Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
Panie Jezu, Tomasz powiedział, że on i apostołowie nie wiedzą dokąd idziesz.
My już wiemy…
Przygotowujesz nam miejsce, ale my tu, czasem, nie wiemy, jak do niego dojść?
Ten okres oczekiwania, żeby to miejsce zająć…
Którą drogą iść, żeby dojść? Niekiedy jest tak trudno…
13.05.2017
Fatima 13 maja 1991 roku Cz. 6
Akt zawierzenia Świata Matce Bożej.
Fatima 13 maja
1991 roku
1. "Matko Odkupiciela...
Gwiazdo morska, do nieba ścieżko najprościejsza, Tyś jest
przechodnią bramą do raju wiecznego... racz podźwignąć, prosimy, lud upadający,
w grzechach swych uwikłany, powstać z nich pragnący". Dziś zgromadzeni u
Twoich stóp w Cova da Iria, Matko Chrystusa i Matko Kościoła, raz jeszcze
zwracamy się do Ciebie, aby podziękować za wszystko, coś uczyniła w ciągu tych
trudnych lat dla Kościoła, dla każdego z nas i dla całej ludzkości.
2. "Monstra te esse matrem!"
Ileż razy kierowaliśmy do Ciebie to wezwanie! Dziś
jesteśmy tu, aby dziękować, żeś zawsze nas wysłuchiwała, że okazywałaś się
Matką:
Matko misyjnego Kościoła idącego drogami ziemi ku
trzeciemu milenium chrześcijaństwa,
Matko ludzi, dziękujemy Ci za nieustanną opiekę, która
pozwoliła nam uniknąć katastrof i nieodwracalnych zniszczeń, umożliwiła postęp
i osiągnięcie nowoczesnych zdobyczy społecznych.
Matko narodów, dziękujemy za te niespodziewane przemiany,
które przywróciły wiarę w przyszłość narodom nazbyt już długo pozostającym w
ucisku i upokarzanym;
Matko życia, dziękujemy Ci za liczne znaki mówiące o tym,
że jesteś z nami, że chronisz nas przed
złem i przed mocami śmierci; byłaś mi Matką zawsze, a w sposób
szczególny 13 maja 1981 roku, kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą
obecność;
Matko każdego człowieka, walcząca o życie, które nie zna
śmierci.
Matko ludzkości, odkupionej krwią Chrystusa.
Matko miłości doskonałej, Matko nadziei i pokoju. Święta
Matko Odkupiciela.
12.05.2017
Akt zawierzenia świata Matce Bożej Cz.5
Fatima, 13 maja 1982 roku i Bazylika św. Piotra w Rzymie
25 marca 1984 roku
1. "Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża
Rodzicielko!" Ze słowami tej antyfony, którą modli się od wieków
Chrystusowy Kościół, staję dziś na miejscu przez Ciebie wybranym i szczególnie
przez Ciebie umiłowanym, Matko, w Jubileuszowym Roku Odkupienia.
Staje w szczególnym poczuciu jedności z wszystkimi
Pasterzami Kościoła z którymi wspólnie stanowimy jedno ciało i jedno kolegium
tak, jak z woli Chrystusa Apostołowie byli w jedności z Piotrem. W poczuciu tej
jedności wypowiadam słowa niniejszego aktu, w którym raz jeszcze pragnę
zawierzyć "nadzieje i obawy" Kościoła w świecie współczesnym. Przed
czterdziestu laty, a także w dziesięć lat później, Twój Sługa papież Pius XII,
mając przed oczyma bolesne doświadczenia rodziny ludzkiej zawierzył i poświęcił
Twemu Niepokalanemu Sercu cały świat, a zwłaszcza te narody, które stanowiły
przedmiot Twej szczególnej miłości i troski. Ten świat ludzi i narodów mam
przed oczami również dzisiaj, kidy pragnę ponowić zawierzenie i poświęcenie
dokonane przez mojego Poprzednika na stolicy Piotrowej: świat kończącego się
drugiego tysiąclecia, świat współczesny, nasz dzisiejszy świat.
11.05.2017
12-13 V 1982 Jan Paweł II w Fatimie Cz. 4
Słowa Jana Pawła II: Kiedy przed rokiem na Placu św.
Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość myśli moje pobiegły
natychmiast ku temu sanktuarium, ażeby w Sercu Matki Bożej złożyć podziękowanie
za uratowanie mnie od niebezpieczeństwa - mówił 12 maja 1982 r. Sługa Boży
Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Fatimy.
Później w roku 1991 oraz 2000 jeszcze dwukrotnie Jan Paweł II pielgrzymował
do portugalskiego sanktuarium, które
przed rokiem 1982 nie znalazło się na trasie wielu jego podróży.
Po zamachu z 13 maja 1981 r., dokładnie w rocznicę
pierwszego objawienia, kiedy Jan Paweł II przebywał jeszcze w klinice Gemelli,
poprosił o dostarczenie mu koperty z tekstem trzeciej części tajemnicy fatimskiej.
Po roku udał się w
jedenastą podróż apostolską, do Portugalii. W pierwszym dniu wizyty, 12 maja, o
godz. 21.05 przybył do Fatimy. Był oczekiwany przez ok. milion wiwatujących na
cześć Papieża pielgrzymów. Właśnie podczas pierwszego przemówienia, po
przybyciu, w Kaplicy Objawień Papież powiedział :
"We wszystkim, co się wydarzyło (13 maja 1981 r.),
zobaczyłem - stale będę to powtarzał - specjalną opiekę
macierzyńską Matki Bożej. I poprzez zbieg okoliczności - a proste zbiegi
okoliczności nie istnieją w planach Bożej Opatrzności - dostrzegłem także
wezwanie, a być może zwrócenie uwagi na przesłanie, które przed 65 laty, stąd
wyszło, za pośrednictwem dzieci z pokornego, wiejskiego ludu".
Następnego dnia,
13 maja, Papież spotkał się najpierw z biskupami Portugalii, a następnie
przewodniczył Mszy św. Obecna była s. Łucja, karmelitanka, świadek objawień z
1917 r.
10.05.2017
Tajemnica Fatimska Cz 3
Słowa Świętej Łucji : " Będę musiała przeto coś z tajemnicy powiedzieć i dać odpowiedź na pierwsze pytanie.
Co jest z tą tajemnicą? Wydaje mi się, że mogę to powiedzieć, bo z nieba otrzymałam na to pozwolenie. Przedstawiciele Boga na ziemi pozwolili mi na to już wiele razy i w wielu listach. Sądzę, że jeden z nich znajduje się u księdza Biskupa. Napisany został przez księdza Jose Bernardo Gonçalves, który mi każe napisać do Ojca Świętego. Jeden punkt w tym liście odnosi się do wyjawienia tajemnicy. Już o tym mówiłam, ale aby nie przedłużać tego pisma, które miało być krótkie, ograniczyłam się do tego, co najkonieczniejsze, zostawiając resztę (jeśli Bóg pozwoli) na lepszą okazję.
A więc tajemnica składa się z trzech odmiennych części. Z tych dwie teraz wyjawię.
8.05.2017
Historia objawień fatimskich. Cz 2
Fatima – to imię które przez długi okres czasu kojarzyło się z treściami antychrześcijańskimi, to imię, jedynej córki Mahometa – proroka pierwszego czerwonego niebezpieczeństwa.
Boża Opatrzność sprawiła, że w czasie tworzenia się drugiego czerwonego niebezpieczeństwa – ateistycznego komunizmu – imię Fatima, nabrało cudownego chrześcijańskiego znaczenia. To właśnie w Fatimie, Matka Boża Różańcowa, objawiła się trójce portugalskich pastuszków.
W trzecim roku I Wojny Światowej, Najświętsza Panna, zstąpiła na ziemię, by przekazać orędzie pokoju. Trzymała w ręku różaniec – broń, przy pomocy której ludzie mogliby zakończyć wszystkie wojny, swoje czyste i Niepokalane Serce – otwierała dla grzeszników.
Rok 1917
13 maja
Matka Boża pierwszy raz objawiła się trzem pastuszkom: Łucji oraz jej kuzynom, rodzeństwu Frankowi i Hiacyncie.
Do przerażonych widokiem pięknej nieznajomej Pani z prawdziwie matczyną czułością Maryja powiedziała : „Nie bójcie się, nic złego wam nie zrobię. Jestem z Nieba. Chcę was prosić, byście tu przyszli sześć razy z rzędu o tej samej godzinie, 13-tego każdego miesiąca. W październiku powiem wam kim jestem i czego od was pragnę… Odmawiajcie codziennie różaniec, aby wyprosić pokój dla świata."
5.05.2017
Ku Fatimie. Część 1
Wydarzenia poprzedzające objawienia Matki Bożej w
Fatimie.
Na podstawie wspomnień siostry Łucji...
Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju! Módlcie się ze mną. Uklęknął i pochylił głowę, aż do ziemi. Dzieci zostały porwane nadprzyrodzoną siłą, zaczęły naśladować Anioła powtarzając także jego słowa : O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię. Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają, którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają.
Na podstawie wspomnień siostry Łucji...
Najprawdopodobniej
między kwietniem, a październikiem 1917 roku, dziewczętom Łucji, Teresie Matias
jej siostrze Marii Rosie Matias oraz
Marii Justin, które na zboczu wzniesienia Cobeco modliły się na różańcu, ukazał
się Anioł, który jak napisała Łucja "wtedy nie odważył się jeszcze ukazać
w pełni swojego majestatu."
Dziewczęta widziały tylko, jak ponad drzewami doliny
unosił się bielszy od śniegu, niemal przezroczysty obłok, który przybrał
kształt ludzkiej postaci.
Towarzyszące Łucji dziewczynki pytały co to mogło być, a
Łucja odpowiedziała, że nie wie. Kiedy zjawisko powtórzyło się dwukrotnie w
innych dniach, Łucja zdała sobie sprawę, że to niezrozumiałe zjawisko,
pozostawiło w jej duszy wrażenie, którego nie umiała nazwać.
Dziewczynki towarzyszące Łucji opowiedziały rodzicom o
spotkaniu z dziwną postacią, jednak sama Łucja milczała. Później wybrała sobie
na towarzystwo Franciszka i Hiacyntę, aby wraz z nimi wypasać owce.
"Być
może wiosną 1916 roku Anioł ukazał się po raz pierwszy w całej
okazałości". Zdarzyło się to któregoś dnia, gdy Łucja i jej kuzyni: Franciszek i
Hiacynta szukali miejsca, by odpocząć po trudach wypasania trzody. Wchodzili właśnie
na zbocza Loca do Cobeco, gdy ponad drzewami pojawiło się "światło bielsze
od śniegu w kształcie młodziana przejrzystego, bardziej lśniącego niż kryształ
w blasku słonecznym." Kiedy Anioł zbliżał się do nich stopniowo
rozpoznawali jego rysy. Z powodu ogromnego zaskoczenia i przejęcia dzieci
trwały w milczeniu, nie mogły wypowiedzieć żadnego słowa.
Anioł zbliżywszy się
do pastuszków powiedział:
Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju! Módlcie się ze mną. Uklęknął i pochylił głowę, aż do ziemi. Dzieci zostały porwane nadprzyrodzoną siłą, zaczęły naśladować Anioła powtarzając także jego słowa : O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię. Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają, którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają.
2.05.2017
Tydzień Biblijny w naszych cytatach z Biblii.
Wielu z nas, może każdy, ma jakiś swój ulubiony cytat z Biblii… dłuższy, czy krótszy fragment z Bożego Słowa do nas, który najczęściej nam przychodzi na myśl, czy może do którego sami często wracamy. Może był kiedyś przełomem w naszym życiu, albo wołamy nim o coś do Boga…
A może nas określa?
Chcielibyśmy w Tygodniu Biblijnym
zaproponować dzielenie się tymi naszymi cytatami z wszystkimi na stronie Modlitwy Wstawienniczej. Takie dzielenie się Słowem w ramach dzielenia się Wiarą.
Wstawiajmy
je w komentarzach, a my przeniesiemy je do głównego tekstu i wszyscy będziemy
jego autorami.
Ponieważ
były zapytania odnośnie komentarzy, co trzeba wypełnić, aby komentarz się
ukazał, podpowiadamy, że:
Po napisaniu komentarza, klikając na znacznik
ramki: Wybierz profil, wybieramy opcję
Nazwa / adres URL i w ramce Nazwa
wpisujemy swoje imię. Adresu nie musimy
wpisywać. Klikamy Dalej a następnie Opublikuj.
Zaczynając nasze dzielenie się Słowem Bożym, z wielu fragmentów Pisma Świętego, które
przychodzą mi na myśl, wybrałem ten:
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Mt. 7.12
Sławek
Dziecko jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swa duszę na doświadczenia!
Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy, nie trać równowagi w czasie utrapienia!
Przylgnij do Niego i nie odstępuj, abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim.
Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie, a w zmiennych losach poniżenia bądź wytrzymały!
Bo w ogniu próbuje się złoto, a ludzi miłych Bogu – w piecu poniżenia.
Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj!
(Syr 2,1-6)
Ania M
PSALM 128
Błogosławieństwo spoczywające na wiernym
Szczęśliwy każdy, kto boi się Pana,
który chodzi Jego drogami !
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki
dookoła twojego stołu.
Oto takie błogosławieństwo dla męża,
który boi się Pana.
Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu,
oglądaj pomyślność Jeruzalem
przez całe swe życie.
Oglądaj dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem !
Szczęśliwy każdy, kto boi się Pana,
który chodzi Jego drogami !
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki
dookoła twojego stołu.
Oto takie błogosławieństwo dla męża,
który boi się Pana.
Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu,
oglądaj pomyślność Jeruzalem
przez całe swe życie.
Oglądaj dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem !
Aneta
Maximilian
Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi. Nie opuszczajcie sie w gorliwości. Weselcie się nadzieją. W ucisku bądźcie cierpliwi w modlitwie-wytrwali. Rz12(9-13)
Rita
Mt.11.28
"Pan jest moim pasterzem niczego mi nie braknie"
Ps. 23.1
Te dwa cytaty towarzyszą mi w czasie zwątpień i problemów
Agnieszka
Te dwa cytaty towarzyszą mi w czasie zwątpień i problemów
Agnieszka
Sabina
30.04.2017
„sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi” (Łk 24, 15).
Perykopa ewangeliczna, którą Kościół rozważa w dzisiejszą, III Niedzielę Wielkanocną, jest w pewnym sensie Ewangelią drogi. Św. Mateusz w następujących słowach opisuje publiczną działalność Jezusa: „Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości” (Mt 9, 35. Przemawiając do setnika Korneliusza i jego domowników, św. Piotr powiedział: „Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła” (Dz 10, 38). Dziś Jezus Zmartwychwstały dołącza do swoich dwóch uczniów, aby wędrować razem z nimi, tłumaczyć im Pisma i łamać dla nich chleb. W następstwie tego niezwykłego, uzdrawiającego spotkania, ci którzy zdawali się oddalać, przez swą niewiarę, od Chrystusa, podejmują drogę powrotną do Jerozolimy, aby świadczyć, że On żyje. Tej drodze Pan wędruje w nich, pożywionych i uświęconych Jego Najświętszym Ciałem i Krwią.
Subskrybuj:
Posty (Atom)