Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty

27.05.2017

Czym jest orędzie fatimskie i jaką spełnia rolę w Kościele i świecie? /opracowane min. na podstawie rozważań siostry Łucji/


Kiedy Jan Paweł II przybył do Fatimy, stanął przed Matką Bożą otworzył przed Nią swoje serce, serce Najwyższego Pasterza Kościoła wołaniem : „O Matko umiłowana, wspomagaj nas na tej pustyni pozbawionej Boga, po której wydaje się błąkać nasze pokolenie i pokolenie naszych dzieci, aby znalazły ostatecznie Boskie Źródła swego życia i spoczęły w nich."   
  Jak wiemy w Fatimie Ojciec Święty dwukrotnie zawierzył Kościół i całą ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Jan Paweł II szukał w tym zawierzeniu  ratunku dla  świata i ludzkości, która "przez swe błędy stoi na krawędzi samozagłady i samounicestwienia."

Zawierzając ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi Ojciec Święty wygłosił  przemówienia, które stanowią niewyczerpaną głębię wiedzy o Fatimie. Istotę objawień fatimskich Jan Paweł II zawarł w następujących słowach :

Sanktuarium  Fatimskie jest miejscem szczególnym o niezwykłej wartości: niesie w sobie orędzie  ważne dla epoki, w której żyjemy...”


 „Z Cova da Iria rozlewa się jakby światło pocieszenia, niosące nadzieję i pozwalające zrozumieć wydarzenia, które kształtują koniec drugiego tysiąclecia. Światło to ma szczególne znaczenie...” Skłania ono do odważnego podjęcia nowej ewangelizacji kontynentu europejskiego, na którym szeroko rozpowszechniony ateizm teoretyczny  i praktyczny próbuje budować nową cywilizację materialistyczną."



 „Czyż Fatima, miejsce o tak głębokiej wymowie duchowej nie powinna odegrać doniosłej roli w tej nowej i niezbędnej ewangelizacji?”

25.05.2017

Walcząc o cnotę czystości.

   
   Nawiązując do mojego świadectwa na stronie Modlitwy Wstawienniczej: Gdy zabraknie światła, z 30 marca tego roku  
  a trochę też, pozostając w kontekście tekstu Mariusza N, chciałabym poruszyć kwestię życia w czystości, walki o nią... wszak ona jest jednym z warunków pięknej miłości. 
     
   Wielu z nas zmaga się pokusami, niektórzy być może sami doświadczają problemów z czystością.
Czym jest zatem czystość?
Czystość to cnota która jest związana z wstrzemięźliwością.
A czym jest  wstrzemięźliwość?  Jest to umiejętność kontrolowania swoich pobudzeń seksualnych.
    Dekalog jasno mówi nie cudzołóż. Przykazanie szóste.
Pan Jezus powiedział: Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.  

23.05.2017

Dajcie się zaciągnąć przed ołtarz



Jeśli po kilku latach małżeństwa uważacie, że głupi byliście dając się zaciągnąć przed ołtarz, to znaczy, że powinniście to robić częściej…


Ołtarz pierwszy
Najpierw dajcie się zaciągnąć przed ołtarz w kościele. To ołtarz wspólnoty parafialnej. Wiem, że jest niedziela i wreszcie możecie dłużej pospać. Jeśli jednak chcecie coś zmienić, to otwórzcie oczy i idźcie na spotkanie z Szefem szefów. Czeka na was. Przyjdźcie wcześniej, zanim zacznie się część oficjalna. Ale nie stójcie w przedsionku. Na odległość ciężko się dogadać. Idźcie przed ołtarz. Weźcie dzieci, a niech widzi, że nawet tu nie macie dla siebie chwili spokoju. A gdy już uda wam się skupić, to opowiedzcie Mu o wszystkim. Że dłużej już tak nie dacie rady. Że ani chwili nie macie dla siebie. Jak nie praca, to dzieci, jak nie dzieci, to sprzątanie, i tak w kółko. Że boli was, gdy własnemu dziecku musicie odmówić, bo ciągle brakuje pieniędzy.

21.05.2017

„ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie” (J 14, 19).


  Dzisiejsza perykopa ewangeliczna jest zapowiedzią tej tajemnicy, którą w pełni kontemplować będziemy w niedzielę Pięćdziesiątnicy. Przemawiając do uczniów podczas ostatniej wieczerzy, Pan Jezus obiecuje im dar Ducha Świętego, Pocieszyciela, w mocy którego będzie zawsze obecny pośród swojego Kościoła. Obecność Emmanuela, której uczniowie doświadczają fizycznie w Wieczerniku, przyjmując z Jego boskich rąk chleb i wino przemienione w Jego Ciało i Krew, stanie się wkrótce obecnością paschalną, która jest zbawczym przebywaniem Trójcy Przenajświętszej w każdym z członków Mistycznego Ciała Chrystusa, które Tradycja nazywa przebóstwieniem.

Ewangelia św. Jana jest często określana przez egzegetów mianem Ewangelii „spiralnej”. Warto zatrzymać się chwilę nad tym zagadnieniem, aby lepiej zrozumieć, co Duch Święty mówi do nas przez natchnione dzieło Umiłowanego Ucznia. Włoski egzegeta, Rinaldo Fabris w następujący sposób pisze o spiralnej strukturze Czwartej Ewangelii:

18.05.2017

Chcę Boga na zawsze.



  Bóg jest przy nas każdego dnia. W każdej sytuacji naszego życia. Gdy jest dobrze, gdy jest źle, gdy się cieszymy, gdy się smucimy...  On jest. Choć może niekiedy trudno w to uwierzyć...

  Niekiedy całe życie spędzamy na poszukiwaniach. Szukamy różnych rzeczy, ludzi, różnorakich doznań. Bywa, że czujemy się samotni, nierozumiani, odtrąceni. Dni bywają smutne, ciemne i bezcelowe. Przeczytałem nie tak dawno stwierdzenie, że "Pan Bóg daje i Pan Bóg zabiera".  
Jak to tak naprawdę jest?

16.05.2017

Nie jesteś sam!

A co jeśli kościół wypchany był by po brzegi ludźmi, którzy przyszli tylko dla siebie i swoich spraw? Tłum, który co tydzień na Mszy, automatycznie mruczy pod nosem te same formułki, a w myślach zajmuje się tylko swoimi problemami. Czy o to chodzi Jezusowi?
  „ Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20). Te słowa najbardziej urzeczywistniają się w trakcie Mszy Świętej. A co jeśli kościół wypchany był by po brzegi ludźmi, którzy przyszli tylko dla siebie i swoich spraw? Tłum, który co tydzień na Mszy, automatycznie mruczy pod nosem te same formułki, a w myślach zajmuje się tylko swoimi problemami. Czy o to chodzi Jezusowi?

  Zacznij od siebie. Sprawdź, czy na przykład modlisz się w tej intencji, w jakiej sprawowana jest Msza Święta? Bo wiesz, może być tak, że przyszedłeś na Mszę, stoisz w dużej grupie ludzi, ale nie jesteś z nimi. Zajmujesz się swoimi intencjami. Ksiądz oczywiście wspominał coś na początku o którejś tam rocznicy śmierci, jakiegoś człowieka, którego w ogóle nie znasz, ale ty przecież przyniosłeś własne prośby. Prosisz, żeby w pracy było lepiej, aby dzieci głupot w życiu nie narobiły i o zdrowie, bo bez niego wszystko się posypie.

14.05.2017

Panie Jezu, chcę zająć miejsce, które przygotowałeś dla mnie.

   W dzisiejszej Ewangelii czytamy m.in. 
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».
Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
   
  Panie Jezu, Tomasz powiedział, że on i apostołowie nie wiedzą dokąd idziesz.
My już wiemy…
Przygotowujesz nam miejsce, ale my tu, czasem, nie wiemy, jak do niego dojść? 
Ten okres oczekiwania, żeby to miejsce zająć…
Którą drogą iść, żeby dojść?  Niekiedy jest tak trudno…

13.05.2017

Fatima 13 maja 1991 roku Cz. 6

Akt zawierzenia Świata Matce Bożej.

Fatima  13 maja 1991 roku


1. "Matko Odkupiciela...
Gwiazdo morska, do nieba ścieżko najprościejsza, Tyś jest przechodnią bramą do raju wiecznego... racz podźwignąć, prosimy, lud upadający, w grzechach swych uwikłany, powstać z nich pragnący". Dziś zgromadzeni u Twoich stóp w Cova da Iria, Matko Chrystusa i Matko Kościoła, raz jeszcze zwracamy się do Ciebie, aby podziękować za wszystko, coś uczyniła w ciągu tych trudnych lat dla Kościoła, dla każdego z nas i dla całej ludzkości.

2. "Monstra te esse matrem!"
Ileż razy kierowaliśmy do Ciebie to wezwanie! Dziś jesteśmy tu, aby dziękować, żeś zawsze nas wysłuchiwała, że okazywałaś się Matką:
Matko misyjnego Kościoła idącego drogami ziemi ku trzeciemu milenium chrześcijaństwa,
Matko ludzi, dziękujemy Ci za nieustanną opiekę, która pozwoliła nam uniknąć katastrof i nieodwracalnych zniszczeń, umożliwiła postęp i osiągnięcie nowoczesnych zdobyczy społecznych.

Matko narodów, dziękujemy za te niespodziewane przemiany, które przywróciły wiarę w przyszłość narodom nazbyt już długo pozostającym w ucisku i upokarzanym;
Matko życia, dziękujemy Ci za liczne znaki mówiące o tym, że jesteś z nami, że chronisz nas przed  złem i przed mocami śmierci; byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 roku, kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność;
Matko każdego człowieka, walcząca o życie, które nie zna śmierci.
Matko ludzkości, odkupionej krwią Chrystusa.
Matko miłości doskonałej, Matko nadziei i pokoju. Święta Matko Odkupiciela.

12.05.2017

Akt zawierzenia świata Matce Bożej Cz.5

Fatima, 13 maja 1982 roku i Bazylika św. Piotra w Rzymie 25 marca 1984 roku

1. "Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko!" Ze słowami tej antyfony, którą modli się od wieków Chrystusowy Kościół, staję dziś na miejscu przez Ciebie wybranym i szczególnie przez Ciebie umiłowanym, Matko, w Jubileuszowym Roku Odkupienia.

Staje w szczególnym poczuciu jedności z wszystkimi Pasterzami Kościoła z którymi wspólnie stanowimy jedno ciało i jedno kolegium tak, jak z woli Chrystusa Apostołowie byli w jedności z Piotrem. W poczuciu tej jedności wypowiadam słowa niniejszego aktu, w którym raz jeszcze pragnę zawierzyć "nadzieje i obawy" Kościoła w świecie współczesnym. Przed czterdziestu laty, a także w dziesięć lat później, Twój Sługa papież Pius XII, mając przed oczyma bolesne doświadczenia rodziny ludzkiej zawierzył i poświęcił Twemu Niepokalanemu Sercu cały świat, a zwłaszcza te narody, które stanowiły przedmiot Twej szczególnej miłości i troski. Ten świat ludzi i narodów mam przed oczami również dzisiaj, kidy pragnę ponowić zawierzenie i poświęcenie dokonane przez mojego Poprzednika na stolicy Piotrowej: świat kończącego się drugiego tysiąclecia, świat współczesny, nasz dzisiejszy świat.

11.05.2017

12-13 V 1982 Jan Paweł II w Fatimie Cz. 4




  Słowa Jana Pawła II: Kiedy przed rokiem na Placu św. Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość myśli moje pobiegły natychmiast ku temu sanktuarium, ażeby w Sercu Matki Bożej złożyć podziękowanie za uratowanie mnie od niebezpieczeństwa - mówił 12 maja 1982 r. Sługa Boży Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Fatimy.

Później w roku 1991 oraz 2000  jeszcze dwukrotnie Jan Paweł II pielgrzymował do  portugalskiego sanktuarium, które przed rokiem 1982 nie znalazło się na trasie wielu jego podróży.
Po zamachu z 13 maja 1981 r., dokładnie w rocznicę pierwszego objawienia, kiedy Jan Paweł II przebywał jeszcze w klinice Gemelli, poprosił o dostarczenie mu koperty z tekstem trzeciej części tajemnicy fatimskiej.

 Po roku udał się w jedenastą podróż apostolską, do Portugalii. W pierwszym dniu wizyty, 12 maja, o godz. 21.05 przybył do Fatimy. Był oczekiwany przez ok. milion wiwatujących na cześć Papieża pielgrzymów. Właśnie podczas pierwszego przemówienia, po przybyciu, w Kaplicy Objawień Papież powiedział : 

"We wszystkim, co się wydarzyło (13 maja 1981 r.), zobaczyłem - stale będę to powtarzał - specjalną opiekę macierzyńską Matki Bożej. I poprzez zbieg okoliczności - a proste zbiegi okoliczności nie istnieją w planach Bożej Opatrzności - dostrzegłem także wezwanie, a być może zwrócenie uwagi na przesłanie, które przed 65 laty, stąd wyszło, za pośrednictwem dzieci z pokornego, wiejskiego ludu". 
 Następnego dnia, 13 maja, Papież spotkał się najpierw z biskupami Portugalii, a następnie przewodniczył Mszy św. Obecna była s. Łucja, karmelitanka, świadek objawień z 1917 r.

10.05.2017

Tajemnica Fatimska Cz 3



  
  Słowa Świętej Łucji : " Będę musiała przeto coś z tajemnicy powiedzieć i dać odpowiedź na pierwsze pytanie. 

   Co jest z tą tajemnicą? Wydaje mi się, że mogę to powiedzieć, bo z nieba otrzymałam na to pozwolenie. Przedstawiciele Boga na ziemi pozwolili mi na to już wiele razy i w wielu listach. Sądzę, że jeden z nich znajduje się u księdza Biskupa. Napisany został przez księdza Jose Bernardo Gonçalves, który mi każe napisać do Ojca Świętego. Jeden punkt w tym liście odnosi się do wyjawienia tajemnicy. Już o tym mówiłam, ale aby nie przedłużać tego pisma, które miało być krótkie, ograniczyłam się do tego, co najkonieczniejsze, zostawiając resztę (jeśli Bóg pozwoli) na lepszą okazję. 

  A więc tajemnica składa się z trzech odmiennych części. Z tych dwie teraz wyjawię.

8.05.2017

Historia objawień fatimskich. Cz 2


  Fatima – to imię które przez długi okres czasu kojarzyło się z treściami antychrześcijańskimi, to imię, jedynej córki Mahometa – proroka pierwszego czerwonego niebezpieczeństwa. 

 Boża Opatrzność sprawiła, że w czasie tworzenia się drugiego czerwonego niebezpieczeństwa – ateistycznego komunizmu – imię Fatima, nabrało cudownego chrześcijańskiego znaczenia. To właśnie w Fatimie, Matka Boża Różańcowa, objawiła się trójce portugalskich pastuszków. 

   W trzecim roku I Wojny Światowej, Najświętsza Panna, zstąpiła na ziemię, by przekazać orędzie pokoju. Trzymała w ręku różaniec – broń, przy pomocy której ludzie mogliby zakończyć wszystkie wojny, swoje czyste i Niepokalane Serce – otwierała dla grzeszników. 

 Rok 1917 
 13 maja 
  Matka Boża pierwszy raz objawiła się trzem pastuszkom: Łucji oraz jej kuzynom, rodzeństwu  Frankowi  i Hiacyncie. 
  Do przerażonych widokiem pięknej nieznajomej Pani z prawdziwie matczyną czułością Maryja powiedziała : „Nie bójcie się, nic złego wam nie zrobię. Jestem z Nieba. Chcę was prosić, byście tu przyszli sześć razy z rzędu o tej samej godzinie, 13-tego każdego miesiąca. W październiku powiem wam kim jestem i czego od was pragnę… Odmawiajcie codziennie różaniec, aby wyprosić pokój dla świata." 

5.05.2017

Ku Fatimie. Część 1

Wydarzenia poprzedzające objawienia Matki Bożej w Fatimie.
   Na podstawie  wspomnień siostry Łucji...
Najprawdopodobniej między kwietniem, a październikiem 1917 roku, dziewczętom Łucji, Teresie Matias jej siostrze Marii Rosie Matias oraz Marii Justin, które na zboczu wzniesienia Cobeco modliły się na różańcu, ukazał się Anioł, który jak napisała Łucja "wtedy nie odważył się jeszcze ukazać w pełni swojego majestatu." 



  Dziewczęta widziały tylko, jak ponad drzewami doliny unosił się bielszy od śniegu, niemal przezroczysty obłok, który przybrał kształt ludzkiej postaci.

Towarzyszące Łucji dziewczynki pytały co to mogło być, a Łucja odpowiedziała, że nie wie. Kiedy zjawisko powtórzyło się dwukrotnie w innych dniach, Łucja zdała sobie sprawę, że to niezrozumiałe zjawisko, pozostawiło w jej duszy wrażenie, którego nie umiała nazwać.

Dziewczynki towarzyszące Łucji opowiedziały rodzicom o spotkaniu z dziwną postacią, jednak sama Łucja milczała. Później wybrała sobie na towarzystwo Franciszka i Hiacyntę, aby wraz z nimi wypasać owce.

 "Być może  wiosną 1916 roku  Anioł ukazał się po raz pierwszy w całej okazałości". Zdarzyło się to któregoś dnia, gdy  Łucja i jej kuzyni: Franciszek i Hiacynta szukali miejsca, by odpocząć po trudach wypasania trzody. Wchodzili właśnie na zbocza Loca do Cobeco, gdy ponad drzewami pojawiło się "światło bielsze od śniegu w kształcie młodziana przejrzystego, bardziej lśniącego niż kryształ w blasku słonecznym." Kiedy Anioł zbliżał się do nich stopniowo rozpoznawali jego rysy. Z powodu ogromnego zaskoczenia i przejęcia dzieci trwały w milczeniu, nie mogły wypowiedzieć żadnego słowa.
Anioł zbliżywszy się  do pastuszków powiedział:

  Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju! Módlcie się ze mną. Uklęknął i pochylił głowę, aż do ziemi. Dzieci zostały porwane nadprzyrodzoną siłą, zaczęły naśladować Anioła powtarzając także jego słowa : O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię. Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają, którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają.

2.05.2017

Tydzień Biblijny w naszych cytatach z Biblii.


  Wielu z nas, może każdy, ma jakiś swój ulubiony cytat z Biblii… dłuższy, czy krótszy fragment z Bożego Słowa do nas, który najczęściej nam przychodzi na myśl, czy może do którego sami często wracamy. Może był kiedyś przełomem w naszym życiu, albo wołamy nim o coś do Boga…
  A może nas określa?
   
  Chcielibyśmy w Tygodniu Biblijnym zaproponować dzielenie się tymi naszymi cytatami z wszystkimi  na stronie Modlitwy Wstawienniczej. Takie dzielenie się Słowem w ramach dzielenia się Wiarą.
   Wstawiajmy je w komentarzach, a my przeniesiemy je do głównego tekstu i wszyscy będziemy jego autorami.
   Ponieważ były zapytania odnośnie komentarzy, co trzeba wypełnić, aby komentarz się ukazał, podpowiadamy, że:
   Po napisaniu komentarza, klikając na znacznik ramki:  Wybierz profil, wybieramy opcję Nazwa / adres URL  i w ramce Nazwa wpisujemy swoje imię.  Adresu nie musimy wpisywać.  Klikamy Dalej a następnie Opublikuj
 

   Zaczynając nasze dzielenie się Słowem Bożym, z wielu fragmentów Pisma Świętego, które przychodzą mi na myśl, wybrałem ten:


  
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Mt. 7.12 
 Sławek    
  
Dziecko jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swa duszę na doświadczenia!
Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy, nie trać równowagi w czasie utrapienia! 
Przylgnij do Niego i nie odstępuj, abyś był wywyższony w twoim dniu ostatnim. 
Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie, a w zmiennych losach poniżenia bądź wytrzymały! 
Bo w ogniu próbuje się złoto, a ludzi miłych Bogu – w piecu poniżenia. 
Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj! 
(Syr 2,1-6) 
Ania M 


PSALM 128

Błogosławieństwo spoczywające na wiernym
Szczęśliwy każdy, kto boi się Pana,
który chodzi Jego drogami !
Bo z pracy rąk swoich będziesz pożywał,
będziesz szczęśliwy i dobrze ci będzie.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny
we wnętrzu twojego domu.
Synowie twoi jak sadzonki oliwki
dookoła twojego stołu.
Oto takie błogosławieństwo dla męża,
który boi się Pana.
Niechaj cię Pan błogosławi z Syjonu,
oglądaj pomyślność Jeruzalem
przez całe swe życie.
Oglądaj dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem !
Aneta 

 ...głosimy tajemnice mądrości  Bożej mądrość  ukrytą... jak zostało napisane to, czego; ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1Kor. 7…9  
Maximilian


Miłość niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do złego, podążajcie za dobrem. W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi. Nie opuszczajcie sie w gorliwości. Weselcie się nadzieją. W ucisku bądźcie cierpliwi w modlitwie-wytrwali. Rz12(9-13)
Rita   

 "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy umęczeni i utrudzeni jesteście a Ja was pokrzepię"
Mt.11.28
"Pan jest moim pasterzem niczego mi nie braknie
"


Ps. 23.1
Te dwa cytaty towarzyszą mi w czasie zwątpień i problemów
Agnieszka
  
 Szczęśliwy jest ten, kto we Mnie nie wątpi (Mt 11, 6)
Sabina

30.04.2017

„sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi” (Łk 24, 15).


  Perykopa ewangeliczna, którą Kościół rozważa w dzisiejszą, III Niedzielę Wielkanocną, jest w pewnym sensie Ewangelią drogi. Św. Mateusz w następujących słowach opisuje publiczną działalność Jezusa: „Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości” (Mt 9, 35. Przemawiając do setnika Korneliusza i jego domowników, św. Piotr powiedział: „Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła” (Dz 10, 38). Dziś Jezus Zmartwychwstały dołącza do swoich dwóch uczniów, aby wędrować razem z nimi, tłumaczyć im Pisma i łamać dla nich chleb. W następstwie tego niezwykłego, uzdrawiającego spotkania, ci którzy zdawali się oddalać, przez swą niewiarę, od Chrystusa, podejmują drogę powrotną do Jerozolimy, aby świadczyć, że On żyje. Tej drodze Pan wędruje w nich, pożywionych i uświęconych Jego Najświętszym Ciałem i Krwią.

26.04.2017

Nie ma miłości bez miłosierdzia.


  Dziewiętnastoletnia dziewczyna, jedynaczka z tzw. dobrego domu, rodzice na stanowiskach, której nigdy niczego nie brakowało: markowe ubrania, dobry sprzęt w domu, wakacje za granicą, wizje przyszłości przed nią roztaczane…  pewnego razu przychodzi do domu i oznajmia, że jest w ciąży. 
  Matka jest zaskoczona, ale ojciec jest bardzo zbulwersowany i wymyślając dziewczynie na zakończenie mówi:  Nie możesz nam tego zrobić, nie tak miało być, coś ty narobiła…. Dostaniesz pieniądze, załatwisz sprawę… nie możesz tego dziecka urodzić.
  Dziewczyna, która sama była przygnieciona nieplanowaną ciążą, powiedziała jednak z naciskiem.  Nie tato, ja to dziecko urodzę.
  Po kolejnych bezowocnych namowach do usunięcia dziecka, ojciec, przy braku sprzeciwu matki powiedział:
Albo robisz, tak, jak mówię, albo wynoś się z domu.
Dziewczyna spakowała swoje rzeczy i wyszła z domu.
Miała przyjaciółkę, postanowiła poprosić ją o to, aby mogła się u niej zatrzymać, ale też zadała jej pytanie, które ją nurtowało, gnębiło wręcz…
  Dziewczyna zapytała.
Powiedz mi, czy moi rodzice mnie kochają? Czy kochali przez te wszystkie lata?

23.04.2017

„Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29).


  II Niedziela Wielkanocna woli Pana Jezusa została ustanowiona, w 2000 roku przez św. Jana Pawła II, Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Chrystus powiedział do św. Faustyny Kowalskiej: „Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia” (Dz 299). Zbawiciel wyjaśnił jej również sens tego święta i wskazał na konkretne korzyści dla naszego zbawienia, które z nim wiąże: „Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła  miłosierdzia  Mojego. Która dusza  przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski” (Dz. 699).

22.04.2017

Boże Miłosierdzie.



  Przed nami  Święto Bożego Miłosierdzia.  
Święto To, na polecenie Pana Jezusa, przekazane Świętej Faustynie Kowalskiej i zapisane w jej Dzienniczku, ma być obchodzone na całym świecie w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.
Towarzyszą mu wielkie obietnice Boże, porównywalne nawet z Łaską Chrztu Świętego.
  O Miłosierdziu Bożym mówi się w ostatnich czasach wiele, ale nie zostało ono odkryte dopiero teraz, tylko przypomniane przez Pana Boga, za pośrednictwem swojej służebnicy. Może obecne czasy się tego „domagały”?  A może Miłość Boga do człowieka, gdyż, tak wielkie jest niekiedy zagubienie ludzi,  okazała się teraz w przypomnieniu, że oprócz Sprawiedliwości, Pan Bóg jest Miłosierny?
   W linku zamieszczonym na końcu postu, chcielibyśmy zaproponować dłuższą drogę przez Miłosierdzie Boże w Biblii. Najpierw w Starym, potem w Nowym Testamencie. Zapraszamy również do modlitwy w ostatni dzień Nowenny do Bożego Miłosierdzia.
   W Miłosierdziu Bożym, to wydaje  się najważniejsze:
  „ Choćby grzechy wasze były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją”.

19.04.2017

Usuńmy strażników i kamienie i wyjdźmy z naszego życiowego grobu.


  Trwając w okresie wielkanocnym, polecamy wszystkim bardzo przemawiającą homilię O. Andrzeja Hołowatego OP, ze strony Jemu poświęconej. ( link na końcu wpisu )
    
  Niech przeżywanie Triduum Paschalnego i świętowanie Zmartwychwstania Pańskiego w których dopiero co uczestniczyliśmy, nie zakończy się zasłonięciem jakiejś kurtyny w naszym życiu religijnym... w oczekiwaniu na kolejne święto, które znów krótkotrwale przeżyjemy, ale niech będzie impulsem, pomocą do tego, abyśmy usunęli złych strażników dobra w naszym życiu, czy też kamienie grobów w których może sami się zamknęliśmy.