"Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych, stali się głupimi” (Rz 1, 19-22). Przez „nieprawość nakładają prawdzie pęta” – to znaczy umiłowali śmiercionośną rozkosz grzechu bardziej niż Boga" (por. 2 Tm 3, 4).
„Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J.15, 5).
Nawiązując do treści zamieszczanych w minionym
tygodniu, a dotyczących życia wiarą, pięknymi, czystymi relacjami między zakochanymi, ale też mówiącymi o konieczności przekazywania
wiary rodzinie, chcielibyśmy dla dopełnienia polecić artykuł w którym wraz z autorem,
powrócimy do tego, co może być dla nas; tak powodem Błogosławieństwa, jak i
przyczyną grzeszności, czy nawet zniewolenia.
Radujcie się Wy,
którzy staracie się sami i w Waszych relacjach, być pięknymi przed Bogiem, a w
opisywanej materii sumienie Wam nic nie wyrzuca…
Ale też, nie martwcie się Wy, którzy tym cieszyć się jeszcze
nie możecie.
Jest jedno lekarstwo
i to skuteczne, bo tak powiedział Jezus. Polecane wszystkim….