Krzysztof Osuch SJ
„Bóg tak wysoko cię ceni.
Rozważania na niełatwe tematy”
Wydawnictwo WAM
Kraków 2009
Kiedy moje życie było bardzo grzeszne, każdy
dzień opierał się na upodobaniu woli własnej
i na samolubstwie. Ludzie byli dla mnie ważni, ale dlatego bym
się mogła cieszyć ich aprobatą…
Na początku było miło i wesoło, z każdym dniem jednak
oddalałam się od Pana, a wokół mnie i we mnie robiło się coraz ciemniej….
Nastał jednak
czas mojego nawrócenia, w serce wstąpiła Łaska i dostrzegłam, jak głęboko
grzech czyni człowieka nieszczęśliwym. Odczułam to na własnej skórze.
W Bogu obrałam ratunek.
Środowisko, w którym dojrzewałam było bardzo zagubione, z autopsji
wiem, że młodzi adepci sztuki, najczęściej ulegają złudzeniu chorej
rywalizacji i ambicjom bycia najlepszym w tym co się robi.
Świat przynosi ze sobą wiele niebezpieczeństw,
a w człowieku, tak było również ze mną, rodzi się wielkie poczucie winy.
Trudno, chyba najtrudniej, jest przebaczyć samemu sobie…
Napisałam, że w
Bogu obrałam ratunek. On mnie prowadził i wlewał w serce wiarę, że idąc za Nim
mogę choć trochę zmienić tę poranioną rzeczywistość. Chodziło o rzecz nie byle
jaką, bo o dusze moich bądź co bądź lubianych, nawet kochanych „znajomych”.
W tej
wędrówce, która trwa już kilka dobrych lat, pewnego dnia, włożył mi Bóg w ręce
książkę o tym znaczącym tytule „Bóg tak
wysoko Cię ceni”.
Wiele, oj wiele,
jest takich ludzi, którzy nie potrafią siebie kochać, wśród nich jestem i ja,
ciągle się uczę miłości...
Wiele jest
takich serc, które nie umieją spojrzeć Panu Bogu w oczy…, weźmy na przykład te, poranione przez nałóg, chorobę alkoholową, czy narkotyki.
Ta książka jest
lekiem na to zło. Nie trzeba jej czytać jednym tchem.
To nie jest lektura na polski, którą trzeba
przeczytać , bo jutro będzie klasówka z treści.
Trzeba czytać krótkie fragmenty i rozważać.