Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty

22.02.2018

Dlaczego?... Dlatego...

Wyrzuciliście Boga z myśli,
Modlitwy, z życia waszego…

A potem pytacie dlaczego ?…

Moja córka zeszła na złą drogę
Mój syn zerwał ze mną kontakty...

Jesteście sami i zawsze w trwodze
Idziecie przez życie krętymi ścieżkami…

A On czeka cierpliwie na każdego
W jego ramionach i Ty mógłbyś zagościć
Do serca przytuli  błądzących samotnie 
Jest w Nim tyle bezgranicznej miłości.

21.02.2018

Jerozolima. Droga Krzyżowa. Moje rozważania...

Wyciszyć się i wsłuchać w  cierpienie Jezusa…
Boleść przeszywa ciało, rozum nie chce zaakceptować…
Ostatnie dni przed śmiercią…  tylko Ty mogłeś to wytrzymać Jezu
Nie odrzuciłeś propozycji Twojego Ojca
Zniosłeś wszystko dla nas
Ostatnie Twe słowa, „niech się stanie”, wypowiedziane na pustyni
Zapadła decyzja nie do odwołania
To wszystko dla człowieka

Na co się godzisz na poniżanie, szarpanie, biczowanie
Na zdewastowanie twojego ciała
Na pozostawienie samego sobie
Na wyszydzanie i bluźnienie przeciwko Tobie?

20.02.2018

Wielki Post – długi czas na zastanowienie… Historycznie…

Wraz z ustanowieniem w II wieku Świąt Wielkanocy, wprowadzono też przed nimi okres postu. W religiach starożytnych posty miały znaczenie oczyszczające, a przy tym uświęcały
i uświetniały religijne ceremonie. Dlatego też, cele te przyjęli również chrześcijanie, by dzięki temu przygotować się lepiej do najważniejszych w roku Świąt, a przez to, przybliżyć sobie tajemnice wiary.  

  Na początku post był okresem kilkudniowym, ale od VII wieku wydłużono jego trwanie do 6 tygodni rozpoczynanych w Środę Popielcową. Tym samym zyskał on przymiotnik Wielki. Jeszcze przed wiekiem liturgia kościelna wymuszała w tym okresie na wiernych szczególne skupienie i umartwienia, do których dziś podchodzi z mniejszym rygorem.
Przez całe 40 dni nie jadano mięsa, tłuszczu, jajek a niekiedy nawet nabiału i cukru. Nie było to tak dokuczliwe jedynie w szlacheckich domach, gdyż spożywano tam ryby na różne sposoby, wymyślne pieczywa i trochę nabiału.

18.02.2018

Pierwsza niedziela Wielkiego Postu.

   Wielki Post jest czasem refleksji, decyzji, pracy nad sobą, niekiedy nawet walki, żeby u jego końca Łaska Boża była przez nas jeszcze bardziej upragniona, dostrzegana, szanowana.
  Aby wydawała w nas większe owoce.   Jest to okres duchowej walki do której musimy stanąć, gdyż tak, jak Pan Jezus poszcząc na pustyni, był kuszony, tak i my stając do pracy nad sobą, kuszeni będziemy.
   Nasz postęp duchowy ma swojego wroga, ale ma też pomocników…

15.02.2018

Wielki Post... Postanowienia...



   Wielki Post- dobra okazja do pracy nad sobą.  Każdy raczej wie, co mu dolega i z czym przez te czterdzieści dni powinien powalczyć. Podzielę się taką prostą myślą, na którą kiedyś się natknąłem.    Otóż chodzi o formę postanowienia wielkopostnego. Może ono być pasywne, lub aktywne.  Już wyjaśniam…

   Mój pięcioletni syn ma postanowienie: dopóki Pan Jezus nie wyjdzie z grobu, on nie będzie jadł Mamby. Oczywiście w swoim zapale chciał w ogóle nie jeść słodyczy, ale z góry wiadomo, że nie ma szans. Już wiem gdzie będzie odkładał swoje “skarby pokutne” i wiem, że jeśli uda mu się wytrzymać do końca, to w Lany Poniedziałek będzie miał ostry ból brzucha…  To jest postanowienie dziecka- szczere, proste, oparte na prostym naśladowaniu. Pan Jezus nie jadł na pustyni, to i on nie będzie cieszył się przyjemnym smakiem Mamby. To według mnie właśnie taka pasywna forma postanowienia- czegoś nie będę robił.
 
  Forma aktywna jest trochę trudniejsza.

14.02.2018

Środa popielcowa.

 
  Prochem jesteśmy.

  Nawracajmy się i głośmy Ewangelię ... nim w proch się obrócimy.

Modlitwa
Post
Jałmużna

 Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni.
                      Aneta i Sławek
 

11.02.2018

„Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!»” (Mk 1, 41).

   Perykopa ewangeliczna, którą rozważamy w dzisiejszą niedzielę, wprowadza nas w tajemnicę bezwarunkowego Bożego miłosierdzia.

  Historia uzdrowienia trędowatego opisuje boską „dynamikę” chrystusowego nauczania, która jest w istocie objawieniem miłości Boga, dla którego jest możliwe to, co niemożliwe jest u ludzi (por. Łk 18, 27). W języku greckim bowiem to zdanie, wypowiedziane przez Jezusa do uczniów, którzy słysząc słowa Pana, że „Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego” (Łk 18, 26), powątpiewali w możliwość zbawienia brzmi następująco: „Ta adynata para anthropois, dynata para to Theo estin” (Łk 18, 27) (dosł. „Niemożliwe u ludzi, możliwe u Boga jest”).
W czasach współczesnych Jezusowi osoby trędowate były wydalane ze wspólnoty i praktycznie skazywane na śmierć cywilną. Skądinąd  działanie to było, ze względu na bezradność ówczesnej medycyny wobec tej strasznej, zaraźliwej choroby, racjonalne, gdyż w ten sposób chroniono lud przed jej rozpowszechnieniem. Mimo to, Mojżesz, nakazując z Bożego polecenia ludowi wybranemu: „Trędowaty, który podlega tej chorobie, będzie miał rozerwane szaty, włosy w nieładzie, brodę zasłoniętą i będzie wołać: "Nieczysty, nieczysty!" Przez cały czas trwania tej choroby będzie nieczysty. Będzie mieszkał w odosobnieniu. Jego mieszkanie będzie poza obozem” (Kpł 13, 45-46), narażał chorych nie tylko na wykluczenie społeczne, lecz w związku z niemożnością praktykowania wiary zdawał się wyłączać ich z przymierza z Bogiem.

10.02.2018

Iść drogą zawierzenia

Jezu, ufam Tobie
Jezu, ufam Tobie
Chcę Ci oddać całe życie swoje.
Iść drogą zawierzenia
Czerpać siłę z nadziei zbawienia.

Jezu, ufam Tobie
Wierzę w moc Miłosierdzia,
co noc w dzień przemienia.
W trybunale Miłości
znajduję pokój w obfitości.

4.02.2018

"Panie, Ty leczysz złamanych na duchu"


  Nie urodziliśmy się po to, żeby nam było lekko -  takie słowa kiedyś usłyszałam od księdza, a dzisiejsze czytania potwierdzają prawdziwość tych słów.

W pierwszym czytaniu z księgi Hioba możemy usłyszeć:


 „Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka? Dni jego czyż nie są dniami najemnika? Jak sługa wzdycha on do cienia, i jak najemnik czeka na zapłatę. Tak moim działem miesiące nicości i wyznaczono mi noce udręki..."

Znamy zapewne historię Hioba, którego spotkało ogromne nieszczęście. Strata najbliższych, utrata całego majątku... Nie ma chyba większej tragedii jak śmierć bliskich.
Po ludzku patrząc nie da się tego przeżyć i iść w spokoju dalej przez życie. Jednak żyjąc wiarą i w bliskości Boga, można wszystko.

30.01.2018

Na gorąco z głębi serca… Siłą woli, wzywam mojego Pana i ogłaszam go PANEM MOJEGO ŻYCIA. Świadectwo Edyty

W książce "Pełnia serca" John Eldredge napisał: "Zanim Jezus obiecał nam życie, ostrzegł, że złodziej będzie próbował nas okraść, zabić i zniszczyć. Jak to się stało, że zapominamy, iż złodziej właśnie nas okrada, zabija i niszczy? Nie pojmiesz swego życia, nie zobaczysz wyraźnie, co się z tobą dzieje, albo jak masz żyć w przyszłości, jeśli nie zrozumiesz, ze twoje życie to bitwa. Wojna przeciwko twojemu sercu. I będziesz potrzebować całego swojego ducha, aby uporać się z tym, co ma się zdarzyć."

   Dziś, po długiej nocy w duchowej ciemności w moim sercu jest dzień walki. Mam wrażenie jakbym stała w głębokiej studni. Siłą woli wzywam mojego Pana i ogłaszam go PANEM MOJEGO ŻYCIA. Tylko On może wydobyć mnie z tej otchłani rozpaczy.

28.01.2018

„uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę” (Mk 1, 22).


  Jedną z cech charakteryzujących Ewangelię św. Marka, która stanowi treść ewangelicznych czytań liturgicznych tego roku, jest tzw. sekret mesjański. Według tej teorii Jezus pragnął zachować w tajemnicy swoją prawdziwą, bosko - ludzką tożsamość do czasu, aż objawił ją definitywnie podczas procesu farsy wytoczonego Mu przez Sanhedryn: „Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: «Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego? Jezus odpowiedział: «Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi»” (Mk 14, 60-62).

Głównym niebezpieczeństwem zagrażającym publicznej misji Zbawiciela było zredukowanie jej do ziemskiego, politycznego wymiaru i obwołanie Go królem (por. J 6, 13), dlatego złe duchy, które Pan wypędzał z opętanych, tak skwapliwie – wbrew woli Jezusa – głosiły, że jest Synem Bożym. Zbawiciel stopniowo ujawniał uczniom i tłumom prawdziwy, czyli paschalny wymiar swojego mesjańskiego posłannictwa, zapowiedzianego przez proroka Izajasza w pieśniach o Słudze Jahwe. Jednoznaczne świadectwo Jezus dał o sobie dopiero wówczas, gdy oddał się w ręce nienawidzących Go członków żydowskiej arystokracji.

27.01.2018

Znacznie więcej


   Mówcie, rozmyślajcie o Bożym Miłosierdziu...
Mówcie całemu światu o Bożym Miłosierdziu.
Ono jest, choć czasem niewidoczne.
Gdy patrzymy sercem, widzimy znacznie więcej. 
Bóg Swego Miłosierdzia nie skąpi nikomu!
Otwórzcie się więc na Jego łaskę,
bo prosząc otrzymujecie,
a dając zyskujecie. 

23.01.2018

Obtulenie ( pielgrzymka do MB Bolesnej do Obór 20 stycznia 2018 ) - Świadectwo Elżbiety KS

Obtulenie – zapamiętane na całe życie z dzieciństwa, obtulenie matczyną troską, zapobiegliwością ojca, pobłażliwością babuni… obtulenie – to coś czego nam brak w dorosłym życiu, za czym tęsknimy, nie bardzo umiejąc to nazwać.
   Obtulenie – to fizyczny dotyk matki, która usypia dziecko i dokładnie i delikatnie otula kocykiem swój skarb największy, to matki czuwanie nad snem dziecka, to jej pełna dyspozycja do miłości i pieszczot, to jej zabieganie…
Każdy z nas ma takie wspomnienia, często zapomniane, ale w chwilach bycia anonimowym dla świata, często nawracające – chwile błogości z dzieciństwa.
   Takiego obtulenia zaznałam u Matki Bolesnej w Oborach, takiej czułości matczynej, zapomnianej z biegiem lat, takiej błogości i zapomnienia….

21.01.2018

„Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi” (Mk 1, 17).

Perykopa ewangeliczna, którą dziś rozważamy, opisuje przejście z czasu oczekiwania do czasu wypełnienia się Bożych obietnic. Dokonuje się ono w Jezusie Chrystusie, który wzywa nas wszystkich do pójścia za Nim – na niełatwej lecz fascynującej drodze stawania się Jego uczniem, oraz synem Bożym – ku domowi Ojca, będącego ostatecznym celem naszego ziemskiego pielgrzymowania.

18.01.2018

Kochać bliźniego na wzór umiłowania go przez Jezusa. Polecamy.

Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego…
A nawet więcej, gdyż Jezus powiedział:
 „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie.  Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali". J.13.34-35
   Miłować swego bliźniego na wzór miłości siebie samego, to takie minimum. Miłować tak, jak Chrystus umiłował Ciebie i mnie, to wzór miłości do której powinniśmy dążyć.

16.01.2018

Spraw, abym myślał o Tobie...

Proszę Cię, Panie
Spraw, Panie, abym myślał o Tobie zawsze 
i nieustannie Cię wielbił za cuda Twoje i łaski. 
Być bliżej Ciebie chcę, Boże mój...
Nie tylko w udrękach, lecz także w radościach 
nie tylko w samotności, lecz także w tłumie 
nie tylko w dostatku, lecz także w nędzy.
Być bliżej Ciebie chcę, zawsze 
wszędzie i o każdej porze. 
Naucz mnie kochać Cię

14.01.2018

Oto jestem... Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę.


„Wtedy Pan zawołał Samuela, a ten odpowiedział: «Oto jestem». Potem pobiegł do Helego, mówiąc mu: «Oto jestem, przecież mnie wołałeś».”
   Być czujnym w swoim życiu….
Samuel nie znał wtedy Boga, ale był czujny.
 My znamy… ale czy jesteśmy tak czujni, żeby usłyszeć Boże wołanie do nas?
  Rozeznajemy to wołanie? Sami, a może z czyjąś pomocą.? Chcemy, staramy się?
Czy naszą odpowiedzią jest samuelowe  «Mów, bo sługa Twój słucha» ?
Czy podejmujemy usłyszane?
Obyśmy swoim życiem odpowiadali tak, jak śpiewamy w dzisiejszym psalmie: „ Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę”
…..
   Kiedyś różni ludzie i w różnych stanach, stosowali do swojego ciała: włosiennice, pasy pokutne… biczowania, a dzisiaj ciało bywa niekiedy niemal ubóstwiane.

13.01.2018

Kochaj... Tylko miłość...

Miłość bliźniego... 
Kochać bliźnich, choćby ci źle czynili, kochać wrogów swoich, krzywdzicieli, oszczerców....
 To po ludzku niemożliwe...  Czasem trudno jest kochać tych co dobrze czynią, a cóż dopiero wrogów, niechętne nam osoby ....
 Bez Łaski Bożej to chyba niemożliwe, ale z Łaską Pana --- choć po ludzku nadal niezrozumiałe - a jednak możliwe.... tylko, czy my prosimy o łaski kochania bliźniego?  
                                                          Elżbieta KS 

 ... Miłość zaś polega na tym,
abyśmy postępowali według Jego przykazań.
Jest to przykazanie,
o jakim słyszeliście od początku,
że według niego macie postępować
....

2J. 1.6

11.01.2018

O Święcie Trzech Króli, raz jeszcze.


  Święto wychodzące z zapomnienia.
Niedługo po Nowym Roku przypada czas na kolejne święto popularnie zwane Trzema Królami. Obchodzi się je od III wieku, ale dziś ma wyłącznie kościelny charakter. Szerszego rozgłosu w świecie nabrało po sprowadzeniu (a raczej zrabowaniu przez cesarza Fryderyka Barbarossę) relikwii Trzech Króli z Mediolanu do Kolonii. Mieszkańcy miasta byli tak dumni ze zdobyczy, że ku czci Mędrców organizowali 6 stycznia wielki odpust i tak ich święto w tym dniu  przyjęło się w całym chrześcijańskim świecie. Zamykało ono okres Bożego Narodzenia.
   
  Dziś prawie w całości zanikły występujące jeszcze w okresie międzywojennym tradycje świeckie. Wierni, tak jak i dziś odwiedzali kościoły i zabierali do domu poświęconą kredę i mirrę (żywicę i zioła). Na drzwiach wejściowych wypisywali pierwsze litery z imion Mędrców ze Wschodu oddzielone krzyżykami i datę roczną. Zapis K+M+B (C+M+B) interpretowano różnie.  Do najpopularniejszych należy: „Cogito+matrimonium+baptismus – poznaję + małżeństwo + chrzest”,

9.01.2018

Osobisty Patron na 2018r


   Ela P i Jola, proponują, zachęcają nas obyśmy postarali się na ten rok o swojego osobistego Patrona. Zachęcamy wszystkich do skorzystania z tej propozycji.                           Sławek i Aneta                                                 
  Szczęść Boże
 Może twój patron na rok 2018 pomoże w stanach niepokoju, wątpliwości, ja życzę ich, jak najmniej w 2018r.
   
  Wraz z serca płynącymi życzeniami Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień rozpoczętego nowego roku, opieki Matki Najświętszej, Darów Ducha Świętego, ogólnie wszystkiego co dostępne i służy na ziemskiej drodze do nieba, dla Wszystkich, przesyłam propozycję do zapoznania się, a może nawet skorzystania dla umocnienia wiary w Świętych Obcowanie.