Dzisiejsze drugie czytanie, pochodzące z fragmentu Pierwszego Listu do Koryntian, poświęcone swobodzie obyczajów, zawiera takie słowa przestrogi:
"Strzeżcie się rozpusty! Bo czyż jakikolwiek grzech popełniony przez człowieka jest poza ciałem? Lecz ja wam mówię, kto grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy."
Czytamy tam również:
"Ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. Bóg zaś i Pana wskrzesił, i nas również swą mocą wskrzesi."
Św. Jan Paweł II w homilii w Skoczowie 22. 05. 1995 roku, zadał następujące pytanie:
„Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko to, co On wniósł w dzieje człowieka?”
Od razu udzielił też odpowiedzi:
„Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale - pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego «wolno»?"
A gdybyśmy pytanie odnośnie rozpusty postawili dzisiaj?