Serce mojego Boga.
Serce Jezusa, Syna Ojca Przedwiecznego,
Bądź nam drogą do Ojca.
|
Serce
Jezusa, w łonie Matki Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,
Pomóż nam iść za Matką naszą i według
natchnień Ducha Świętego.
|
Serce
Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,
Daj nam Słowem Bożym żyć.
|
Serce
Jezusa, nieskończonego majestatu,
Kłaniamy się Tobie.
|
Serce
Jezusa, świątynio Boga,
Pragniemy przebywać w Tobie.
|
Serce
Jezusa, przybytku Najwyższego,
Tyś domem naszym.
|
Serce
Jezusa, domie Boży i bramo niebios,
Do Ciebie całe życie idziemy.
|
Serce
Jezusa, gorejące ognisko miłości,
Prosimy, rozpal serca nasze. |
__________________________________________
23.06.2017
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
22.06.2017
Trzymaj mocno Bożą dłoń
Jeśli nie żyjesz z Bogiem, to nie znaczy, że pozostajesz w próżni…
Idąc przez życie, jesteś, jak osoba trzymana za obie ręce…
Jedną trzyma Pan Bóg, a
drugą ten, który Boga i Ciebie nienawidzi.
Od Ciebie zależy, którą rękę puścisz, a którą uściśniesz mocniej…
Trzymając zawsze mocno rękę Pana Jezusa, módlmy się słowami, których nas nauczył.
Sławek
„ Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.”
Od Ciebie zależy, którą rękę puścisz, a którą uściśniesz mocniej…
Trzymając zawsze mocno rękę Pana Jezusa, módlmy się słowami, których nas nauczył.
Sławek
„ Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.”
20.06.2017
„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (Dz.2,1-4) Nie odświętnie, ale na zawsze.
O Duchu Świętym raz jeszcze... Niech to nie będzie tylko od Święta, do Święta....
Zesłanie Ducha Św. , którego pamiątkę obchodziliśmy pięćdziesiąt dni po uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego, jest wielkim wydarzeniem zarówno w życiu całego Kościoła jak i w życiu indywidualnym każdego chrześcijanina. Jezus Chrystus swoją męką, śmiercią i zmartwychwstaniem zapewnił nam życie wieczne a dając Ducha Św., zapewnił nam odnowę wiary.
W dniu zesłania Ducha Św. rozpoczął się proces odwrotny do tego,
który zapoczątkowała budowa wieży Babel. Na wieży Babel Bóg pomieszał języki na
skutek ludzkiej pychy, która doprowadziła do zbuntowania się przeciwko Bogu bo
własnymi siłami chcieli sięgnąć nieba.
Natomiast poprzez wylanie Ducha św. Bóg uzdolnił uczniów, aby głosili
wielkie dzieła Boga w różnych językach, których się nigdy nie uczyli.
18.06.2017
„litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni” (Mt 9, 36).
W XI niedzielę
zwykłą Kościół święty proponuje nam w eucharystycznej Liturgii Słowa temat
posłania, który przenika cały Nowy Testament, gdyż wyraża istotę samoobjawienia
się Boga w Jego trójistotności, oraz w historii naszego zbawienia.
W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa słyszeliśmy słowa skierowane przez Jezusa w synagodze do tłumów, które nakarmione cudownie rozmnożonym chlebem, szukały Go najpierw w Tyberiadzie, a następnie po drugie stronie jeziora, w Kafarnaum: „Jak Mnie posłał (gr. apestelein me) żyjący Ojciec (gr. ho zon Pater), a Ja żyję przez Ojca (gr. kago zon dia ton Patera), tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie (gr. zesei di eme). To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki»” (J 6, 57-58). Objawienie odwiecznej relacji łączących Ojca, będącego źródłem wszelkiej bytności i zradzanego odwiecznie Syna, dokonuje się w kontekście posłania Logosa Wcielonego, by stał się dla wierzących w Niego, w sakramencie Eucharystii, pożywieniem i pośrednikiem w darze prawdziwego życia, które pochodzi od Boga. Jest to życie wieczne, którego pełni rozumianej przez Ojców Kościoła jako przebóstwienie, to znaczy uczestniczenie w życiu Trójcy Przenajświętszej, doświadczymy przy powtórnym przyjściu Chrystusa w chwale, gdy nastąpi pełnia czasów i zmartwychwstaniemy do życia (por. J 5, 28-29).
W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa słyszeliśmy słowa skierowane przez Jezusa w synagodze do tłumów, które nakarmione cudownie rozmnożonym chlebem, szukały Go najpierw w Tyberiadzie, a następnie po drugie stronie jeziora, w Kafarnaum: „Jak Mnie posłał (gr. apestelein me) żyjący Ojciec (gr. ho zon Pater), a Ja żyję przez Ojca (gr. kago zon dia ton Patera), tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie (gr. zesei di eme). To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki»” (J 6, 57-58). Objawienie odwiecznej relacji łączących Ojca, będącego źródłem wszelkiej bytności i zradzanego odwiecznie Syna, dokonuje się w kontekście posłania Logosa Wcielonego, by stał się dla wierzących w Niego, w sakramencie Eucharystii, pożywieniem i pośrednikiem w darze prawdziwego życia, które pochodzi od Boga. Jest to życie wieczne, którego pełni rozumianej przez Ojców Kościoła jako przebóstwienie, to znaczy uczestniczenie w życiu Trójcy Przenajświętszej, doświadczymy przy powtórnym przyjściu Chrystusa w chwale, gdy nastąpi pełnia czasów i zmartwychwstaniemy do życia (por. J 5, 28-29).
17.06.2017
15.06.2017
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa Pana
W kawałku chleba, w kroplach wina, na słowa
kapłana "… to jest Ciało Moje… to jest kielich Krwi Mojej.."- Jest
sam Bóg, Jezus Chrystus...
Bez wiary w Słowo Boże, bez pomocy Ducha Świętego niemożliwe do pojęcia, a jednak...
To jest Prawda.
Spróbujmy przejść procesję Bożego Ciała z wiarą, że idziemy za Królem Wszechświata.
Bez wiary w Słowo Boże, bez pomocy Ducha Świętego niemożliwe do pojęcia, a jednak...
To jest Prawda.
Spróbujmy przejść procesję Bożego Ciała z wiarą, że idziemy za Królem Wszechświata.
13.06.2017
Elżbieta od Trójcy Świętej.
O niewieście, która już tu na ziemi :):):)
żyła rzeczywistością Trójcy Świętej
Kochani
:):):) z okazji Uroczystości Trójcy Przenajświętszej, którą w minioną niedzielę
przeżywaliśmy, pragnę przybliżyć Wam chociaż odrobinę, niesamowitą w dążeniu do
świętości, znaną zapewne niektórym, karmelitankę bosą, Elżbietę Catez.
Żyła
we Francji, w latach 1980-1906, a jej wspomnienie liturgiczne obchodzimy w
dniu 8 listopada. Elżbieta była osobą, której
spojrzenie jakby dostrzegało to, co niewidzialne...
Jan Paweł II w homilii zatytułowanej Bóg-wszystkim
we wszystkich wygłoszonej podczas Mszy beatyfikacyjnej w dniu 21.11.1984
powiedział min. :
"Naszej zdezorientowanej ludzkości,
która albo nie potrafi już odnaleźć Boga, albo zniekształca Go, która szuka
słowa, na którym mogłaby oprzeć swą nadzieję, Elżbieta daje świadectwo
doskonałego otwarcia się na Słowo Boże, które przyswoiła sobie w tym stopniu,
że stało się ono prawdziwym pokarmem dla jej refleksji i modlitwy, że znalazła
w nim całą swą rację życia i poświęcenia się uwielbieniu chwały Bożej."
Elżbieta Catez urodziła się 18 lipca 1880 r.
w Avor, w pobliżu Bourges we Francji, w obozie wojskowym, gdzie przebywał jej
ojciec, kapitan, Joseph Catez. Matką Elżbiety była Marie Rolland. Około 1
listopada 1882 r. państwo Catez osiedlili się w Dijon, w pobliżu dworca i tam
20 lutego 1883 r., urodziła się siostra Elżbiety, Małgorzata. Siostry żyły ze
sobą w wielkiej przyjaźni :):):)...
Subskrybuj:
Posty (Atom)