Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

22.06.2017

Trzymaj mocno Bożą dłoń


  Jeśli nie żyjesz z Bogiem, to nie znaczy, że pozostajesz w próżni… 
Idąc przez życie, jesteś, jak osoba trzymana za obie ręce…
Jedną trzyma Pan Bóg, a drugą  ten, który Boga i Ciebie nienawidzi.

Od Ciebie zależy, którą rękę puścisz, a którą uściśniesz mocniej… 
  
Trzymając zawsze mocno rękę Pana Jezusa, módlmy się słowami, których nas nauczył.
                                                               Sławek

     „ Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.”

7 komentarzy:

  1. Szczęść Boże

    Próbuję po raz drugi coś napisać, bo cały wpis mi zniknął.

    Chciałam napisać, że każdy z nas zna modlitwę "ojcze nasz" od dziecka.
    Często ją odmawiałam w dzieciństwie, jako osoba dorosła bałam się słów "niech będzie wola Twoja'.
    Bałam się możliwości dopuszczenia zła w moim życiu, którego doświadczyłam nie raz.
    Utożsamiałam sobie często Boga z moim ojcem- nie byłam z niego dumna. Często pił, bił, ubliżał.
    Czasami modliłam się płacząc, aby Bóg go zabrał, bo tak miałam go dość.
    Dziś też czasami trudno mi wypowiedzieć te słowa, boję się, że znów spotka mnie coś złego.
    Staram się być blisko Pana, ale boje się, że znów coś złego mnie spotka, będę siedzieć i płakać i pytać " Boże , gdzie wtedy byłeś"

    Prawdą jest, że Bóg zna nasze kroki, zna nasze myśli , marzenia. Bóg wie, że upadniemy..., że będziemy znów wstawać i próbować coś zmienić.
    Codziennie proszę, by On trzymał mnie za rękę, nie pozwolił upaść... Staram się, choć nie zawsze wszystko wychodzi.
    Czuje ataki zła..., czasami widzę , jak ludzie na mnie patrzą, nawet z nienawiścią, i pytam dlaczego.
    Dziś jest w trudnej sytuacji, i to w momencie, kiedy myślałam, że wychodzę na prostą, udało mi się zmienić pracę, mój mąż ma lepsze dni, u Olusia widać postępy w terapii- Bóg Ojciec wysłuchuje naszych modlitw...
    ... a z drugiej strony pojawiły się osoby, którym nic nie zrobiłam, a niszczą moją rodzinę nie wiem dlaczego, oczerniają mnie, męża, wygadują straszne rzeczy, wszystko pod przykrywką prawa... nie wiem dlaczego...
    Znów ciężko mi powiedzieć, niech będzie wola Twoja..., Proszę tylko o Boże Miłosierdzie i Pomoc.Krzyczę Panie weź mnie za rękę i wyciągnij z tego bagna...

    Dziś jest 22 czerwca, rocznica urodzin mojego ojca. Nie żyje od 20 lat. Proszę o modlitwę w jego intencji , miał na imię Tadeusz. Proszę o modlitwę, aby ludzie nie pamiętali mu złego i o zbawienie.

    Dołączam prośbę o modlitwę o rozwiązanie problemów, oczyszczenie z zarzutów, o uwolnienie od nieżyczliwych nam osób, które są przyczyną moich łez. Jutro obchodzimy 10 rocznicę ślubu.Jeżeli ktoś może to proszę o dar komunii w intencji rozwiązania naszych problemów.

    Bóg zapłać

    Bożenka PZ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bozenko,glowa do gory,Pan jest z Toba i ja tez w moich modlitwach pamietam o Tobie.Zlo odejdzie,pozostanie Milosc i Bozy Pokoj.

      Usuń
    2. Bożenko :) dzisiaj ofiarowałam nabożeństwo do NSPJ oraz Komunię Świętą w Waszych intencjach, tak jak prosiłaś :):):). Bóg Cię kocha uwierz tylko :) i jest najlepszym Tatusiem, który swoim dzieciom daje tylko to co najlepsze :). Pozdrawiam bardzo serdecznie i pamiętam.

      Usuń
  2. Odmawiając Ojcze nasz,wymawiając słowa :jako i my odpuszczamy naszym winowajcom..,zawsze przebiega taka myśl: Boże daj abym naprawdę odpuściła winy wszyskim.Łucja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że boimy się wypowiadać słowa 'bądź wola Twoja' nie tylko wtedy, gdy spodziewamy się, że coś będzie nie po naszej myśli, ale bardzo często wtedy, gdy nasze wyobrażenie o Bogu jest sprzeczne z tym, jaki jest On naprawdę. Często nadużywa się słów: to była wola Boża. Wolą Bożą z pewnością nie jest krzywdzenie innych. Gdy nas krzywdzi ktoś rzeczywiście, Bóg chce poruszyć serce sprawcy, co powinno przejawić się wyrzutami sumienia. Przy osobie doświadczającej przemocy jest blisko, niejako płacze wraz z nią i nie ma w Nim zgody na takie traktowanie, a tym bardziej woli. Dlatego warto otwierać się na pomoc innych ludzi, profesjonalistów, kapłana, który zna się na rzeczy (przemoc) i przyjmowac tę pomoc. to w tej pomocy jest Bóg, który chce ochronić, uratować, uleczyć.
    Niech Bóg prowadzi wszystkich pokrzywdzonych w Swojej Miłości, a sprawcom da łaskę odmiany życia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówić Boże Ojcze,tak,ale Boże Tatusiu jakoś mi nie pasuje.pozdrawiam.Łucja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. + Witaj Łucjo :)... raczej nie ma ograniczeń, co do zdrobnień :) w miłosnej relacji między dzieckiem i rodzicem ... a teraz jeszcze bardziej serio:)... swojego czasu papież Franciszek w jednej z homilii wyjaśnił: aramejskie słowo „abbà”, którego Pan Jezus użył, zwracając się do Boga Ojca, podczas modlitwy w Ogrójcu. Na język polski przetłumaczono to właśnie słowo „abbà” jako "Ojcze" ... oddal ode mnie ten kielich... Papież powiedział, że w tłumaczeniu słowo abba oznacza „tatusiu”, „tatko” :):):) Wyobraź sobie jak cudownie miłosna relacja istnieje między Bogiem Ojcem, a Jezusem jeśli Syn do Ojca zwraca się Tatusiu, czy też Tatko?

      Poniżej podaję link do wspomnianej homilii Papieża, bo warto ją przeczytać min.właśnie ze względu na opis relacji miłości, między Synem i Ojcem, czyli dzieckiem i rodzicem. Gorąco polecam tę lekturę :)... może jeszcze ktoś skorzysta :)... ale tak przy okazji :) czy Ty, ja i jakikolwiek inny człowiek nie jesteśmy umiłowanymi synami i córkami Boga? Przecież sam Bóg nas o tym zapewnia i przez swego Syna czyni wszystkich ludzi, swoimi umiłowanymi dziećmi :). Bóg Cię kocha ponad własne życie, a o tej miłości zaświadcza sam Pan Jezus... Mówić do Boga Ojca "Tatusiu", to nic strasznego, bo nasz Bóg jest Bogiem bliskości, Bogiem zapraszającym do relacji miłości :):):)... ukochanym Tatusiem, każdego człowieka, podobnie jak Najświętsza Maryja Panna jest ukochaną Mamusią Pana Jezusa oraz nas wszystkich :):)

      http://malydziennik.pl/czy-wiesz-co-tak-naprawde-znaczy-slowo-abba-ojciec-swiety-wyjasnil-ze-dokladnie-to-wcale-nie-ojciec-lecz,5539.html

      Usuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.