Dzisiaj w rozmowie spotkałem się z takim właśnie pytaniem?
Dlaczego właściwie mam nie grzeszyć?
Żyć lepiej, usuwać ze swojego życia to z czym
przychodzę do Sakramentu Pokuty?
Jest okres Wielkiego
Postu. Czas wyrzeczeń, postanowień, walki, czy zrywania z
grzechem, zniewoleniami, wadami….
Dlaczego, z jakiego powodu?
To pytanie kieruję
do każdego, kto tu zagości.
Co jest Twoim,
bodźcem, motorem....., wartością, która powoduje, że chcesz powiedzieć grzechowi
NIE!
Chcesz być lepszym niż dotąd?
W tamtej rozmowie,
była też odpowiedź. Podzielę się nią, ale
może za jakiś czas, na końcu.
Może temat zostanie podjęty?