Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i
Błogosławimy Ciebie.
Żeś przez Święty Krzyż swój, świat odkupić
raczył.
Ten upadek
boli… przecież miałam być silna, miałam być już bez grzechu…
Ale wystarczy zapomnieć kto pomaga mi dźwigać
krzyż, wystarczy oddzielić się od Ciebie i zacząć liczyć na swoje siły…
Krzyż ugina kolana…. grzech pychy jest nie
do udźwignięcia...
Panie... bez
Ciebie nie mogę nic….
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste
zmiłuj się nad nami.
Ania M
Drugi upadek... z miłości człowieka,co Bogiem się staje.Tak jak upadek ludzkości,tylko...czy ludzkość powstaje?
OdpowiedzUsuń