__________________________________________
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Życie duchowe. Pokaż wszystkie posty
3.06.2018
„Syn Człowieczy jest panem szabatu” (Mk 2, 28).
Perykopa ewangeliczna, którą Kościół rozważa podczas dzisiejszej Liturgii Słowa pozwala nam pozostać w klimacie Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, który stając się dla nas chlebem Życia, nie przestaje objawiać się jako równy Ojcu w bóstwie i chwale jedyny Zbawiciel i Pan szabatu.
„Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy” (Mk 2, 23).
Jezus, który mówił o sobie: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki” (J 6, 51) dziś przechodzi w szabat z uczniami wśród zbóż. Nie wiemy, czy Pan złamał prawo drogi szabatowej, która wynosiła około 900 m od wioski, wydaje się raczej, że nie, skoro faryzeusze nie uczynią Mu z tego powodu wyrzutów. Z całą pewnością jednak Prawo złamali Jego uczniowie, ponieważ zrywali kłosy, która to czynność była zabroniona w dzień szabatowego odpoczynku. Co istotne, św. Marek nie pisze, że powodował nimi głód. Można zatem przypuszczać, że idąc wśród zbóż odnajdywali przyjemność w zrywaniu kłosów, rozcieraniu ich na dłoniach i zjadaniu ziaren – ta prosta czynność mogła być wyrazem beztroskiej radości uczniów idących za swoim Mistrzem. W obecności Jezusa uczniowie zdają się ulegać działaniu Ducha, który czyni ich wolnymi wobec litery Prawa.
31.05.2018
Uroczystość Bożego Ciała 2018
W kawałku
chleba, w kroplach wina, na słowa kapłana "… to jest Ciało Moje… to jest
kielich Krwi Mojej.."- Jest sam Bóg, Jezus Chrystus...
Bez wiary w Słowo Boże, bez pomocy Ducha
Świętego niemożliwe do pojęcia, a jednak...
To jest Prawda.
Spróbujmy przejść procesję Bożego Ciała z
wiarą, że idziemy za Królem Wszechświata.
29.05.2018
Sługa Boży Ojciec Wenanty Katarzyniec
Tak sobie pomyślałem, aby nakreślić i polecić wszystkim, postać Sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca.
Jego grób jest w Kalwarii Pacławskiej z którą długo nie był związany, ale tam właśnie umarł. Kiedyś modliłem się przy jego miejscu pochówku nie znając dokładnie jego 32-letniego życia. Na ostatniej Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, opowiedział nam o nim o. Józef Witko. Uświadomił nam, że tu w Polsce mamy o. Wenantego nazywanego niekiedy polskim Szarbelem. https://www.youtube.com/watch?
Gdy o. Witko żartobliwie niby powiedział, że Wenanty potrafi załatwić sporą gotówkę do dwóch tygodni, wszyscy zaczęli się śmiać – ja jednak po tym jak zacząłem czytać o nim, zacząłem do tego „żartu” podchodzić z większym dystansem.
27.05.2018
„Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 20).
Uroczystość Najświętszej Trójcy jest dopełnieniem epifanii Boga objawiającego się jako Ojciec, który stwarza, Syn który zbawia, Duch Święty, który uświęca.
Dziś
zanurzamy się w tajemnicy Jedynego Boga, o którym Mojżesz powiedział do ludu
wybranego: „Poznaj dzisiaj i rozważ w swym sercu, że Pan jest Bogiem, a na
niebie wysoko i na ziemi nisko nie ma innego. Strzeż Jego praw i nakazów, które
ja dziś polecam tobie pełnić; by dobrze ci się wiodło i twym synom po tobie;
byś przedłużył swe dni na ziemi, którą na zawsze daje ci Pan, Bóg twój”
(Pwt 4, 39-40). W Starym Testamencie wyrazem wierności Izraelitów przymierzu z
Bogiem było zachowanie przykazań, które Pan przekazał im przez Mojżesza na
górze Synaj. Często jednak zachowanie Prawa stawało się celem samym w sobie, co
szybko prowadziło do deformacji synowskiej relacji narodu żydowskiego z Bogiem,
co wytykał mu Jezus: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was,
obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym
daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez
ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji”
(Mk 7, 6-8).
24.05.2018
O Duchu Świętym i uwielbieniu Pana
Od kilku dni, staram się regularnie odmawiać litanię do Ducha Świętego.
Był okres, kiedy dość często uczęszczałem na spotkania parafialnej grupy Odnowy w Duchu Świętym.
Jestem ciekaw bliskiej relacji z Trzecią Osobą Trójcy Świętej.
Chciałbym, aby Duch Święty mną zawładną i to w pełnym znaczeniu tego słowa.
Moje myślenie, życie, działanie, na pewno było by wtedy inne, całkowicie podporządkowane Jemu, Jego natchnieniom i miłości, jaką chce mnie ogarniać każdego dnia.
22.05.2018
Modlę się, modlę...
Modlitwa
to najcenniejszy dar dla drugiego człowieka, szczególnie kiedy jest nieznany, a
my staramy się za niego modlić…
Kiedyś usłyszałam słowa, że niemożliwym jest,
aby ograniczony umysł człowieka, zrozumiał Nieograniczonego Boga.
Ja myślę tu i teraz i pragnę najlepiej na wczoraj, a
Bóg w swojej nieskończonej miłości, widzi naszą rzeczywistość w zupełnie innym
czasie i daje to, co w danym momencie jest dla nas najlepsze.
Przeżywam noce duchowe, nie tracąc przy tym
wiary, czekam i mocno wierzę, że Bóg pragnie tylko naszego dobra. Kiedy czuję,
że w mojej modlitwie brakuje serca, wzywam pomocy Ducha Świętego. Myśli o tym,
że modlitwa nie ma sensu, są podszeptami szatana- jesteś marny, do niczego.
Często wątpliwości, rodzą pytania - a jak nie wymodlę ?
20.05.2018
„On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi” (J 16, 14).
Zesłanie Ducha Świętego, które celebrujemy w dzisiejszą niedzielę stanowi wypełnienie obietnicy, jaką Zmartwychwstały Chrystus złożył uczniom przed swoim Wniebowstąpieniem: „To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca (gr. epangelian tou Patros mou). Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka (gr. ex hypsous dynamin)»” (Łk 24, 44-49).
Zstąpienie Trzeciej Osoby Boskiej na Maryję i na Apostołów w Wieczerniku było niejako początkiem trzeciego rozdziału w historii zbawienia, jaką w swojej łaskawości zaplanował odwieczny Bóg. Chociaż ich Autorem jest Trójca Przenajświętsza, to w każdym z nich w szczególny sposób wyodrębnia się działanie jednej z Osób Bożych. W Stworzeniu świata kontemplujemy działanie miłosiernego Ojca, w akcie zbawienia adorujemy uniżenie Umiłowanego Syna, który „stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia”, zaś w udzieleniu światu łaski uświęcającej płynącej ze zwycięstwa Jezusa nad grzechem i śmiercią wielbimy Ducha Świętego: Obietnicę Ojca zesłaną przez Syna.
17.05.2018
W oczekiwaniu na Zesłanie Ducha Świętego
Chcielibyśmy
polecić bardzo konkretny, mocny tekst
mówiący o samej Trzeciej Osobie Trójcy Świętej, jak też o samym Święcie na które czekamy.
Aneta i Sławek
Aneta i Sławek
"Wiernie i nabożnie wyznajemy, że Duch Święty wiecznie pochodzi od Ojca i Syna; nie jako od dwóch zasad, lecz jak od jednej zasady; nie jako na skutek dwóch tchnień, lecz dzięki jednemu tchnieniu. To zawsze do tej pory wyznawał, głosił i nauczał święty Kościół rzymski, matka i mistrzyni wszystkich wiernych. To trwale utrzymuje, głosi, wyznaje i naucza. To zawiera w sobie niezmienna i prawdziwa nauka prawowiernych Ojców i Doktorów zarówno łacińskich, jak i greckich". Z Konstytucji „O pochodzeniu Ducha Świętego” soboru lyońskiego II (1274)
13.05.2018
„Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie” (Mk 16, 20).
Uroczystość
Wniebowstąpienia Pańskiego, którą dziś celebrujemy jest kolejną, po
Zmartwychwstaniu Pańskim, epifanią odkrywającą przed nami – poprzez rozważanie
życia naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa – odwieczne misteria opatrzności
Bożej. Ojciec bowiem, przez swojego jednorodzonego Syna, Światłość Prawdziwą, w
mocy Ducha Świętego stwarza, zbawia uświęca i prowadzi do pełni życia każdego
człowieka, gdy na świat przychodzi (por. J 1, 9) i z wiarą przyjmuje dar
odkupienia.
Opis
Wniebowstąpienia zamyka Ewangelię św. Marka, oraz rozpoczyna Dzieje
Apostolskie, będące świadectwem posłuszeństwa uczniów poleceniu Jezusa,
który „rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię
wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto
nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 15). Egzegeci Pisma Świętego
twierdzą, że autorem końcowego fragmentu drugiej Ewangelii (Mk 16, 9-20) nie
jest uczeń św. Piotra, lecz został on dodany przez Kościół pierwotny, który
rozpoznał jego natchniony charakter. Teza ta potwierdza fakt, że wspólnota
zgromadzona wokół Apostołów i ich następców łączyła ściśle prawdę, iż „Pan
Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga” (Mk 16, 19) ze
swoją działalnością misyjną: „Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie”
(Mk 16, 20), ponieważ właśnie dlatego, że Zbawiciel, który – jak wyznajemy w
podczas każdej niedzielnej eucharystii – „Wstąpił na niebiosa, siedzi po
prawicy Boga Ojca Wszechmogącego”, „współdziałał z nimi i potwierdził
naukę znakami, które jej towarzyszyły” (Mk 16, 20).
6.05.2018
„Wytrwajcie w miłości mojej!” (J 15, 9).
Perykopa ewangeliczna, którą rozważany w VI Niedzielę Wielkanocną jest kontynuacją mowy Jezusa do uczniów podczas Ostatniej Wieczerzy.
Porównując się do winnego krzewu, który jest źródłem życia latorośli – Kościoła, Zbawiciel wskazał na dwie nauki fundamentalne dla życia każdego chrześcijanina.
Pierwsza
nauka polega na tym, że życie ucznia Chrystusa jest wpisane w misję Trójcy
Przenajświętszej. Każdy ochrzczony jest latoroślą powołaną do przynoszenia
owocu i właśnie z tej perspektywy jest oceniany przez Ojca – Ogrodnika. O Jego
postępowaniu względem nas Jezus mówi wyraźnie: „Każdą latorośl, która we
Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby
przynosiła owoc obfitszy” (J 15, 2). Tę samą prawdę Zbawiciel wyraził w
przypowieści o talentach. Pan hojnie nagrodził tych poddanych, którzy na
poważnie potraktowali jego polecenie i rozmnożyli zawierzone im dobra: „Dobrze,
sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię
postawię: wejdź do radości twego pana!” (Mt 25, 21), zaś okazał się
niezwykle srogi wobec tego, który nie tyle zdefraudował zawierzony mu talent,
lecz go nie pomnożył: „A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz -
w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Mt 25, 30).
5.05.2018
FRASUNKI JEZUSOWE... Twoja modlitwa
"Dzieci- bez opieki, osierocone
smutne i zaniedbane przez pijaków bite i dręczone.
Małżonkowie- skłóceni, którzy miłości nie znają,
niedobrani którzy rozwieść się mają.
Chorzy- łóżkiem związani na dożywotnie cierpienie skazani
przez swoich opuszczeni z cierpieniem niepogodzeni.
Ludzie- nienawistni i kłótliwi, zazdrośni i leniwi, opuszczeni i biedni
starzy, którym się wydaje , że są niepotrzebni,
POMÓDL SIĘ ZA NICH !"
ks Maliński Mieczysław
smutne i zaniedbane przez pijaków bite i dręczone.
Małżonkowie- skłóceni, którzy miłości nie znają,
niedobrani którzy rozwieść się mają.
Chorzy- łóżkiem związani na dożywotnie cierpienie skazani
przez swoich opuszczeni z cierpieniem niepogodzeni.
Ludzie- nienawistni i kłótliwi, zazdrośni i leniwi, opuszczeni i biedni
starzy, którym się wydaje , że są niepotrzebni,
POMÓDL SIĘ ZA NICH !"
ks Maliński Mieczysław
3.05.2018
Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski
Święto to,
ma swoje źródło w Ślubach Króla Polski, Jana Kazimierza, który 1 kwietnia 1656
roku oddał w Katedrze Lwowskiej, uroczystym aktem Polskę – całe Królestwo, pod
opiekę Maryi, obierając Ją za Królową Polski.
Pod tym linkiem możemy zapoznać się z tekstem
Ślubów Jana Kazimierza:
Natomiast pod poniższym linkiem, możemy
zapoznać się z historią, okolicznościami, jakie doprowadziły do tego
królewskiego aktu, oraz do ustanowienia Święta Matki Bożej Królowej Polski.
http://www.niedziela.pl/artykul/4734/Uroczystosc-Najswietszej-Maryi-Panny
Maryjo, Królowo Polski, prosimy módl się za Polską, módl się za nami.
Mamy dzisiaj również święto Konstytucji
3maja.
Tak sobie
myślę….
Czy, gdyby te królewskie Śluby były rozszerzone,
wypełnione, to, czy trzeba by było Konstytucji 3 maja?
Czy taki
dramatyczny okres w historii Polski miałby miejsce?
29.04.2018
„Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity” (J 15, 5).
Jezus Chrystus, Dobry Pasterz, który daje życie za swoje owce (por. J 10, 11) objawia się nam w dzisiejszej Liturgii Słowa jako prawdziwy krzew winny, który jest uprawiany przez Ojca (por. J 15, 1).
My, latorośle wszczepione w Chrystusa w sakramencie chrztu świętego, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć, aby doświadczyć chwały Jego zmartwychwstania, (por. Rz 6, 3-10). Życiodajnym sokiem latorośli włączonych w chrystusowy krzew winny jest Jego najświętsza Krew przelana na krzyżu z miłości do nas. Właśnie „Miłość Chrystusa przynagla mas, pomnych na to, że skoro jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli. A właśnie za wszystkich umarł Chrystus po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał” (2 Kor 5, 14-15).
22.04.2018
„Dobry pasterz daje życie swoje za owce” (J 10,11).
W dzisiejszej Liturgii Słowa Jezus objawia nam Boga, jako odwieczne Dobro, które w Nim, wcielonym Słowie, zbawia i prowadzi ku wiecznej szczęśliwości każdego człowieka pragnącego w posłuszeństwie wiary słuchać Jego głosu.
Dla lepszego zrozumienia dzisiejszej perykopy ewangelicznej warto odwołać się do historii spotkania Jezusa z bogatym młodzieńcem: „Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry (gr. Didaskale agathe), co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg” (Mk 10, 17-18). Jakkolwiek intencje młodzieńca były uczciwe, a jego szacunek do Mistrza z Nazaretu autentyczny, Jezus – którego misją było wypełnienie zbawczej woli Ojca – uznał za niewłaściwą i natychmiast skorygował jego postawę, przenosząc uwagę na Boga, dawcę przykazań, których przestrzeganie jest pewną drogą do zbawienia: „Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę»” (Mk 10, 19). W ten sposób Zbawiciel odwołał się do przymierza, jakie Bóg zawarł z narodem wybranym na górze Synaj. Stwórca, w swojej nieskończonej dobroci, respektując w pełni wolę narodu wybranego, wezwał go za pośrednictwem Mojżesza, aby zachowując wierność przykazaniom przyjął dar życia: „Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść (…). Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi” (Pwt 30, 16; 19-20).
17.04.2018
"Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!"... "Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii."
Obchodzimy w kościele katolickim Tydzień Biblijny. Czas szczególniejszego, osobistego pochylenia się nad Słowem Bożym, ale może – dla niektórych – czas pierwszego, bliższego z Nim spotkania.
Poniższe
słowa świętego Pawła, można ująć krótkim stwierdzeniem, że... nie ma wiary bez słowa.
„ Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!
Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa”. Rz. 10.14
„ Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę!
Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa”. Rz. 10.14
Potrzeba, żeby Słowo było głoszone, a samo głosić się nie będzie…
Ten, kto żyje Słowem Bożym, jest jak światło…
a przecież światła nie stawia się pod korcem, tylko na świeczniku.
Do kogo światło Słowa dotrze, ten, jeśli pozostanie w jego zasięgu, stanie się wierzący. Wyjdzie z ciemności, która nie służy poznaniu. Pozna wtedy, jak „został poznany”.
Do nas zaś, „biada mi” nie będzie miało zastosowania.
Do kogo światło Słowa dotrze, ten, jeśli pozostanie w jego zasięgu, stanie się wierzący. Wyjdzie z ciemności, która nie służy poznaniu. Pozna wtedy, jak „został poznany”.
Do nas zaś, „biada mi” nie będzie miało zastosowania.
15.04.2018
„Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem” (Łk 24, 39).
Perykopa
ewangeliczna, którą rozważamy w dzisiejszą niedzielę ponownie wprowadza nas w
tajemnice naszego zbawienia, które miały miejsce pierwszego dnia po Szabacie,
tym razem z perspektywy opisanej przez św. Łukasza. Podobnie jak miało to
miejsce w świadectwie św. Jana, „wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia”
(J 20, 19) Jezus przyszedł do swoich uczniów, pragnąc wzbudzić w nich wiarę w
realność swojego Zmartwychwstania.
Do spotkania z Mistrzem przygotowali apostołów swoim świadectwem uczniowie, którzy „Go poznali przy łamaniu chleba” (Łk 24, 35). Czynność ta do Wielkiego Czwartku była pięknym znakiem, przez który ojciec rodziny stawał się symbolem Boga obdarzającego z hojnością życiem i zaspokajającym potrzeby każdego stworzenia, w szczególności człowieka, którego stworzył na swoje podobieństwo, jak głosi Psalmista:
Do spotkania z Mistrzem przygotowali apostołów swoim świadectwem uczniowie, którzy „Go poznali przy łamaniu chleba” (Łk 24, 35). Czynność ta do Wielkiego Czwartku była pięknym znakiem, przez który ojciec rodziny stawał się symbolem Boga obdarzającego z hojnością życiem i zaspokajającym potrzeby każdego stworzenia, w szczególności człowieka, którego stworzył na swoje podobieństwo, jak głosi Psalmista:
„Wszystko
to czeka na Ciebie, byś dał im pokarm w swym czasie. Gdy im udzielasz,
zbierają; gdy rękę swą otwierasz, sycą się dobrami. Gdy skryjesz swe oblicze,
wpadają w niepokój; gdy im oddech odbierasz, marnieją i powracają do swojego
prochu. Stwarzasz je, gdy ślesz swego Ducha i odnawiasz oblicze ziemi”
(Ps 104, 27-30).
11.04.2018
Tydzień Miłosierdzia. Bądźmy miłosierni.
Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.
Łk 6,36
Łk 6,36
Kto pełni uczynki miłosierdzia, niech to czyni
ochoczo.
Rz 12,8
Rz 12,8
Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni!
Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
Ef 4,32
Ef 4,32
Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski,
abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla uzyskania pomocy w stosownej
chwili.
Hbr 4,16
Hbr 4,16
8.04.2018
„Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29).
Liturgia
Drugiej Niedzieli Wielkanocnej w szczególny sposób wprowadza nas w tajemnicę
Bożego Miłosierdzia, zgodnie z wolą Pana Jezusa przekazaną nam za pośrednictwem
św. Faustyny Kowalskiej:
„Ja pragnę, aby było Miłosierdzia święto. Chcę, aby
ten obraz, który wymalujesz pędzlem, żeby był uroczyście poświęcony w pierwszą
niedzielę po Wielkanocy, ta niedziela ma być Świętem miłosierdzia” (Dz 49).
Św. siostra
Faustyna Kowalska, którą Jezus uczynił swoim wybranym narzędziem w dziele
szerzenia orędzia o miłosierdziu Bożym, opisuje w Dzienniczku wizję Trójcy
Przenajświętszej, która wydaje mi się bardzo pomocna we właściwym zrozumieniu
istoty dzisiejszego święta:
„W pewnej
chwili zastanawiałam się o Trójcy Świętej, o Istocie Boga. Koniecznie chciałam
zgłębić i poznać, kto jest Ten Bóg. W jednej chwili duch mój został porwany
jakoby w zaświaty, ujrzałam Jasność nieprzystępną, a w niej jakoby trzy źródła
jasności, której pojąć nie mogłam. A z tej Jasności wychodziły słowa w postaci
gromu i okrążyły niebo i ziemie. Nic nie rozumiejąc z tego zasmuciłam się
bardzo. Wtem z morza jasności wyszedł nasz ukochany Zbawiciel w piękności
niepojętej, z Ranami jaśniejącymi. A z onej jasności było słychać głos
taki: Jakim jest Bóg w Istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani
ludzki. Jezus mi powiedział: Poznawaj Boga przez rozważanie przymiotów
Jego. Po chwili Jezus zakreślił ręka znak krzyża i znikł” (Dz 30).
7.04.2018
Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Dz. 9
Dzień
dziewiąty: Dusze oziębłe… 7.04.2018r
Dziś
sprowadź mi dusze oziębłe i zanurz je w przepaści miłosierdzia
Mojego. Dusze te najboleśniej ranią Serce Moje. Największej obrazy doznała
dusza Moja w Ogrójcu od duszy oziębłej. One były powodem, iż wypowiedziałem:
Ojcze, oddal ten kielich, jeżeli jest taka wola Twoja. - Dla nich jest
ostateczna deska ratunku uciec się do miłosierdzia Mojego.
Jezu
najlitościwszy, któryś jest litością samą, wprowadzam do mieszkania
najlitościwszego serca Twego dusze oziębłe, niechaj w tym ogniu czystej miłości
Twojej rozgrzeją się te zlodowaciałe dusze, które podobne są do trupów i takim
Cię wstrętem napawają. O Jezu najlitościwszy, użyj wszechmocy miłosierdzia
swego i pociągnij je w sam żar miłości swojej, i obdarz je miłością świętą, bo
Ty wszystko możesz.
O Bożym Miłosierdziu
Święto Bożego Miłosierdzia, na polecenie Pana Jezusa, przekazane Świętej Faustynie Kowalskiej i zapisane w jej Dzienniczku, ma być obchodzone na całym świecie w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.
Towarzyszą
mu wielkie obietnice Boże, porównywalne nawet z Łaską Chrztu Świętego.
O
Miłosierdziu Bożym mówi się w ostatnich czasach wiele. Ale ono, nie zostało teraz odkryte, tylko
przypomniane przez Pana Boga, za pośrednictwem swoich sług.
.... Może obecne czasy
się tego „domagały”?
Subskrybuj:
Posty (Atom)