Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kościół. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kościół. Pokaż wszystkie posty

8.01.2015

Poznajmy się. Skąd jesteśmy :)

  
   Przesyłając życzenia na Nowy Rok, dla wszystkich związanych z Inicjatywą Modlitwy Wstawienniczej, Ania ze Śląska podsunęła propozycję bliższego poznania się, przez napisanie skąd pochodzimy… podanie regionu, miasta, czy też nawet państwa, ponieważ sięgamy daleko….
    
   Ponieważ było to zaproponowane  tylko w komentarzu do tekstu
  Dziękujemy i zapraszamy. , a komentarze na pierwszy rzut oka na stronę, widoczne nie są, dlatego ponawiamy tę akcję zamieszczając temat w postaci wpisu na stronie głównej.
  Wszystkich chętnych:  należących do Inicjatywy Modlitwy Wstawienniczej, jak też odwiedzających naszą stronę, czy profil na Facebooku, jeśli macie życzenie, prosimy o podanie w komentarzu skąd jesteście.  
   
  Osoby, które to już zrobiły pod poprzednim wpisem, prosimy o nie wpisywanie się ponownie, ponieważ Wasze komentarze z informacją o zamieszkaniu przeniesiemy do tego wpisu.
    
   Zapraszamy do aktywności. 

Wiedząc skąd mamy wejścia na naszą stronę możemy ogarnąć, jeśli zechcemy, cały Świat…. :)
                                                                                     
                                                                        Ania,  Aneta i Sławek

7.01.2015

Załóżmy nowe szaty




 Adwent, Boże Narodzenie…  Objawienie Pańskie…
Taki piękny czas, tyle przeżyć, spotkań…
  Trzeba mieć nadzieję, że wiele modlitwy, powrotów, przemian, postanowień...

  Teraz wchodzimy już w czas, gdy takich okazji do bycia blisko Pana Boga, danych nam w szczególniejszy sposób nie będzie.

   Jacy więc będziemy? Co zostanie po tym tak pięknym okresie czasu ?

  Aby nie było tak, że „czas zatarł ślad”, chcielibyśmy polecić słowa z Mszy Ojca Świętego Franciszka, który przestrzega, żeby nie być letnim, powierzchownym, pozornym chrześcijaninem, ale abyśmy się nawrócili i zaczęli nowe życie.

   Słowa Ojca Świętego znajdziemy pod tym linkiem:
 
                                                                                      Aneta i Sławek

6.01.2015

Mędrcy Świata, Monarchowie… co wiemy o was … na pewno… Cz.2

   Christus Mansionem Benedicat – Niech Bóg błogosławi temu domowi.



   Jeżeli więc Objawienie się Boga Mędrcom nie wnosi nic nowego… może tym bardziej trzeba przyjrzeć się owym tajemniczym,  postaciom nazywanym przez  ewangelistę  magoi… są różne interpretacje…
  Wiemy na pewno, że nie byli królami… nie nazywa ich tak Biblia ani najstarsze tradycje, a użyte przez św. Mateusza greckie słowo magoi oznaczało kastę uczonych, perskich kapłanów… magoi  byli rozumiani jako astrologowie z Babilonu… cóż więc mają wspólnego z królami odległych krain ci wyjątkowi goście Jezusa ?

  Ponad to być może wcale nie było ich trzech / podaje się różne liczby/, a liczba trzy  zaistniała ze względu na  ilość darów: mirrę, kadzidło i złoto ? …być  może wymieniono liczbę trzy ze względu na to, że symbolizuje pełnię… tu cały świat który składa hołd Jezusowi… 
  Pięknie widzimy to w sztuce, która w postaciach trzech magów zamyka całego człowieka: młodego, dojrzałego i w podeszłym wieku… jednocześnie ludzi wszystkich krajów świata: z Europy, Azji i Afryki…

  Skąd przyszli magowie? Św. Mateusz zapisał, ze  wschodu…   w czasach Jezusa  pojęciem tym były określane wszystkie ziemie na wschód od rzeki Jordan… czyli Arabia, Babilonia, Persja… prawdopodobnie proroctwo z Psalmu 72/71, które mówi o królach Szeby/ Etiopia/ wzbudziło przekonanie, że jeden z magów był czarnoskóry…

  Kiedy przybili magowie? Według św. Mateusza  weszli do domu i zobaczyli dziecię”… Jezus z rodziną nie mieszkał już w stajence,  ale w domu… ile więc miał  wtedy Jezus …kilka miesięcy… ponad rok… raczej nie sposób historycznie poznać  magów…

5.01.2015

Objawienie Pańskie, a prawda o Trzech Królach … Cz.1

  Kościół katolicki 6 stycznia każdego roku świętuje uroczystość Objawienia Pańskiego, potocznie święto Trzech Króli…  Wydarzenie objawienia się Chrystusa opisuje w swojej Ewangelii  święty Mateusz  / Mt 2,1-12/. Z opisu dowiadujemy się, że „pewni” Mędrcy, magowie ze wschodu, prawdopodobnie perscy zwierzchnicy religijni,   prowadzeni przez świetliste zjawisko na niebie w postaci gwiazdy,  przybyli do Jerozolimy…  






   









   To świetliste zjawisko na niebie zostało zinterpretowane jako znak zwiastujący narodziny nowego króla żydowskiego. W mieście nikt o niczym nie wiedział, a przerażony możliwością utraty władzy król Herod  powziął zamysł „rzezi niewiniątek”… Mędrcy ufając świętym księgom, a przede wszystkim proroctwu Micheasza  / por. Mi 5,1/ podążając za gwiazdą znaleźli grotę, Dzieciątko z Maryją i Józefem…
Przybyli i do Jezusa, uradowali się, upadli na twarz, oddali pokłon i złożyli dary. Były to: złoto, kadzidło i  mirrę . Swoją postawą i darami Mędrcy wyrazili wiarę w Chrystusa; prawdziwego człowieka, prawdziwego Boga oraz Króla . Wskazali również na możliwość poznania Boga dzięki rzetelnemu poszukiwaniu prawdy o świecie i człowieku … dzięki swojej otwartości i pragnieniu poznania prawdy…

  Jaka jest wymowa tego wydarzenia ?

  6 stycznia każdy chrześcijanin ma obowiązek uczestniczenia we Mszy Świętej. W niektórych krajach europejskich jest to wolny dzień od pracy, a więc dany czas na możliwość głębszego zastanowienia się nad wagą i znaczeniem Święta Objawienia Pańskiego …

 Jest to jedno z pierwszych świąt ustanowionych przez Kościół.

21.12.2014

Pan Bóg wierny swojemu słowu.



  Liturgia w swoim przeogromnym bogactwie przypomina nam każdego dnia to co najistotniejsze dla budowania relacji z Bogiem i drugim człowiekiem… liturgia uczy i wychowuje do relacji… Dzisiaj mówiąc o tym, że Bóg jest Panem na wieki, dającym obietnice, podkreśla wierność Boga w ich wypełnianiu (Ps 89, 4.29) oraz sens zawierzenia, ufności człowieka w to co Bóg mówi (Łk 1, 26-28).  
  Budowanie wiernej relacji z Bogiem  możemy najpierw zaobserwować na przykładzie losów króla Dawida, którego ród został zachowany pomimo niesprzyjających wydarzeń wskazujących na upadek… Bóg przysiągł Dawidowi swoją łaskawość i zaplanował, że tron Dawida otrzyma Jezus zwany Chrystusem (por. Mt 1,16) …

  I tak ród Dawida został zachowany na wieki, chociaż zapewne tajemnicą dla Dawida pozostały słowa proroka Natana (2Sm 7, 5b)  oznajmiającego, że Bóg sam się zatroszczy o swój dom, o  królestwo na wieki…Kiedy nadszedł czas wypełnienia się woli Bożej, objęcia tronu przez Potomka Dawida, Maryja  cierpliwie i  w bezgranicznej wierności, ufając Bogu czekała na wypełnienie się  obietnicy, bez względu na okoliczności życia… bez względu na ludzką logikę…

17.12.2014

Nawracanie nawróconych....



  Wierzysz, kochasz, jesteś nawrócony?

Czy też budujesz swoją wiarę, stale i wciąż, nawracasz się każdego dnia.

Czy jesteś Chrystusowy?

  Przeżywamy Adwent. Wielu z nas jest po rekolekcjach, Sakramencie Pokuty....

 Jak odpowiesz na te pytania, co myślisz o sobie?

   

  Może pomoże Ci w daniu odpowiedzi, albo jej zmienieniu wysłuchanie bardzo życiowych słów Kapłana, które dzisiaj chcieliśmy polecić.
Bardzo konkretne i jasne słowa, które być może pomogą nam spojrzeć na siebie tak, jak powinniśmy, a nie tylko ciągle swoimi oczami.

 Bardzo zachęcamy do posłuchania tej nauki.

  Wiara rodzi się ze słuchania….. Ale tego słuchania Bożych Słów jest w nas teraz tak mało.
Jak więc jest z naszą Wiarą?

   http://gloria.tv/media/gtDbPYSPdRy

 Jeśli zaś chcesz poprosić o stworzenie na nowo, to kliknij również poniżej i za chwilę w dużym gronie prosić będziemy o to wspólnie.

    Aneta i Sławek 

16.12.2014

Ach ubogi żłobie, cóż ja widzę w tobie…? Droższy widok niż ma niebo w maleńkiej osobie...

 Symbolika miejsca narodzin Pana Jezusa jest związana z szopką bożonarodzeniową. 


  Powszechnie uznaje się, że twórcą szopki jest św. Franciszek… wystawił On w swojej pustelni  w Greccio  w 1223 roku, wraz z pobliskimi mieszkańcami, inscenizację wydarzeń związanych z narodzinami  Pana Jezusa i w ten sposób przyczynił się do rozpowszechnienia tradycji szopkarskiej,  jest nazywany jej ojcem, a Włochy ojczyzną szopkarstwa…

…jednak  szopka  pierwszy raz pojawiła się w Betlejem już w 330r.  Był to marmurowy żłóbek umieszczony w wykutej skalnej grocie. W miarę upływu czasu bożonarodzeniowe szopki przechodziły modyfikacje. Około roku 900  szopka wyglądała już bardzo podobnie do obecnie rozpowszechnionej… 


  Grocie nadano  kształt stajenki, a  w środku stanęły rzeźby Świętej Rodziny. Wreszcie tradycja dotarła z Betlejem do Rzymu, a  pierwsza rzymska szopka przy której papież celebrował wigilijną Mszę Świętą stanęła w Bazylice Matki Bożej Większej.

  W XVIII wieku nastąpił największy rozkwit tej wigilijnej tradycji. Wtedy szopki budowano z  wyjątkowym rozmachem : postacie wykonywano z wosku, terakoty, drewna, czy kamienia. Miały przeróżne kształty i misterne konstrukcje. Wiele tych małych dzieł sztuki zachowało się do dzisiaj i  można się nimi zachwycać we włoskich muzeach szopek.

  Zwyczaj bożonarodzeniowych żłóbków dotarł  do Polski już w XIII wieku . Tradycja szybko się przyjęła i zyskała ogromną popularność. Dziś w każdym kościele jest niezbędnym elementem bożonarodzeniowej dekoracji… ale także w niejednym domu… W kościele św. Andrzeja w Krakowie zachowały się figury z szopki z roku 1370 .

14.12.2014

Niedziela Gaudete… Radujmy się, bo Pan jest blisko…

  Błękit i czerwień wyrażają to co duchowe i cielesne … zmieszane tworzą fiolet, który może symbolizować walkę między duchem i ciałem, obrazując zmagania jakie towarzyszą człowiekowi w jego ziemskim adwencie… 

  Połączenie błękitu i czerwieni stanowi również symbol zjednoczenia /bez pomieszania i rozdzielenia/ dokonanego przez  Jezusa  Chrystusa, zjednoczenia tego co ludzkie i boskie… a stało się to w chwili Wcielenia Syna Bożego…

   III niedziela Adwentu jest nazywana Niedzielą Gaudete, czyli  radości … to jeden z dwóch dni w roku kiedy kapłan celebruje  liturgię w szatach koloru różowego… stąd czasem nazywa się tę niedzielę „różową” :)… a kolor różowy sugeruje  :) przewagę światła, czyli zbliżające się Boże Narodzenie…

  Kiedyś Adwent miał charakter pokutny.  Wówczas  radość oczekiwania  na Boże Narodzenie  akcentowano  trzecią niedzielą, jako  przerwą w poście … tak zrodziła się tradycja świętowania Niedzieli Gaudete

  Słowo Adwent pochodzi od adventus = przyjście… dla starożytnych Rzymian oznaczało oficjalny przyjazd cezara… dla nas chrześcijan to radosny czas oczekiwania na przyjście Pana i dlatego nie  jest to czas pokuty… Obecnie  cały Adwent jest dla nas czasem radosnego i pobożnego  oczekiwania,  a Niedziela Gaudete to punkt kulminacyjny,  wskazujący i podkreślający prawdziwy charakter Adwentu….:) :) :)

To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna… możemy czytać słowa Pana Jezusa w J 15,11…

  Radość, uśmiech są tak ważne :) …kiedy człowiek jest radosny, uśmiechnięty, czy jest w stanie kłócić się  z innymi ludźmi, czy może wywołać wojnę, skrzywdzić kogoś?

4.12.2014

Historia i symbolika wieńca adwentowego … :) :) :)


  12 września 1833 roku   ewangelicki teolog, działacz społeczny z Hamburga, pastor Johann Hinrich Wichern (1808-1881) otworzył w swym rodzinnym mieście szkołę-przytułek dla sierot.
  Pastor szczególną troską otaczał wychowanie swych podopiecznych. Chciał, by dzieci czuły się jak w rodzinie.
   W Adwencie 1839 roku wpadł na pomysł, jak zmienić wystrój świetlicy, by wprowadzić nastrój sprzyjający modlitwie. Sporządził szczególny wieniec. Na obrzeżu koła o średnicy 2 metrów umieścił 24 małe świeczki. Każda miała być zapalana w kolejny zwyczajny dzień Adwentu. Wokół tego wieńca podopieczni pastora gromadzili się codziennie na wspólne spotkania i śpiewy.
  Z czasem pastor swój pomysł przenosił do innych niemieckich miast. W Adwencie zapraszał ludzi na coniedzielne rozważania, dlatego zmienił trochę wygląd wieńca. Zamiast 24 świec umieszczał tylko cztery, oznaczające cztery niedziele Adwentu. Zwyczaj sporządzania wieńca adwentowego (niem. Adventkranz) rozprzestrzenił się bardzo szybko w całych Niemczech, również w części katolickiej i w niedługim czasie  na całym świecie.
  Do Polski wieniec przywędrował w roku 1925, najpierw do Wrocławia.
Zwyczaj sporządzania wieńca adwentowego jest więc stosunkowo nowy.

  Wieniec adwentowy może być wykonany  w kształcie koła z gałązek szlachetnych drzew iglastych,  z liści laurowych lub mahoniowych. Do dekoracji można użyć szyszek, jesiennych liści, owoców głogu lub jarzębiny,  wstążek w kolorach czerwonym, żółtym, srebrnym i złotym … itp.

2.12.2014

Adwentowe „Marana Tha”… abyśmy czuwali… :) :) :)


  Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy ten czas nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył  


swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem, by niespodzianie przyszedłszy nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: czuwajcie” (Mk 13, 33-37) 
  „Marana Tha !” …co roku w Adwencie szczególnie często wołamy „ Przyjdź Panie Jezu!” /por. Ap 22,20c/ … Adwent przypomina nam, że w  naszym oczekiwaniu  na powtórne przyjście Chrystusa mamy być czujni… bo Jego przyjście w chwale zakończy ziemską historię… później nastanie wieczność…jako chrześcijanie jesteśmy  ukierunkowanymi na nieśmiertelność i, że jej pełnia objawi się  o zmierzchu świata przy dźwięku trąb anielskich i pogorzelisku zła… 
Kiedy ? 

Już święty Paweł udzielił odpowiedzi: 
 „ Nie potrzeba wam, bracia pisać o czasach i chwilach. Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej  w nocy.

1.12.2014

Adwent oczekiwaniem…


  …na Tego, który Jest, który Był i który Przychodzi… abyśmy się stali Jego świadkami …świadkami Miłości… :) :) :)


  Jezus Chrystus narodził się ponad dwa tysiące lat temu…i ponownie przyjdzie w chwale u końca czasów… a tymczasem Adwent… Czas oczekiwania na Przychodzącego… każdy Adwent przygotowuje nas do udzielania odpowiedzi na pytania:

  Co to znaczy być świadkiem Jezusa Chrystusa…? co znaczy być świadkiem Miłości wcielonej, narodzonej, ukrzyżowanej i zmartwychwstałej? Jak rozumiem dawanie świadectwa swoim życiem? Dlaczego ma sens dawanie świadectwa właśnie tu i teraz, już… a nie za rok, dwa… czy w jakieś nieokreślonej przyszłości…?

  Świadectwo potrzebne jest tu i teraz… a czego właściwie oczekuje się od świadków czyli od tych, którzy rozpoznają Prawdę ? …

30.11.2014

Przesłanie Adwentu … :) :) :) - W Adwent z Elżbietą



  Człowiek sam z siebie nie jest w stanie poznać Boga …      to Bóg się nam odsłania, przychodzi do nas, bo  chrześcijaństwo to  spotkanie… zjednoczenie z Bogiem żywym, którego istotą jest miłość, bliskość, udzielanie się…

   Rozpoczynając Adwent wchodzimy  w przestrzeń Bożego Objawienia. Poprzez to co widzimy Bóg wprowadza nas w światłość niedostępną, w której przebywa… Adwent to sztuka patrzenia i widzenia, bo uczy  przenikania wzrokiem wiary  poprzez to co widzialne… Dziecko, a w nim Bóg… obrzęd Eucharystii, a w nim ukryte misterium Golgoty i Zmartwychwstania…Hostia, a w niej Bóg-Człowiek… Bóg żywy, żyjący na wieki…

  „Oto ja służebnica Pańska” – mówi Maryja, bo tylko Ona ma oczy  przeczyste… kiedy przyjmuje Dziecko widzi Niewidzialnego…

Czuwajcie! - W Adwent z Anetą


  Dzisiaj pierwsza niedziela adwentu i podobnie jak dwa tygodnie temu, słyszymy, jak Pan wzywa nas abyśmy czuwali.

  Przygotowujemy się do Świąt Bożego Narodzenia, ale tak naprawdę powinniśmy być gotowi przez cały czas. Nie tylko w adwencie.
Zbliżające się święta niech nam uświadomią fakt, że spotkać Jezusa możemy w każdej chwili, bowiem nie znamy dnia, ani godziny kresu naszego życia ziemskiego.
Będzie to czas naszych narodzin, oby dla Nieba.

Czuwajmy z radością i nadzieją, a nie z lękiem na dzień Pana.

Jeśli bowiem jest tak, jak pisze św. Paweł do Koryntian, to możemy ze spokojem Go oczekiwać....

26.11.2014

"Z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich."


  Zapraszamy do refleksji nad zamieszczonymi poniżej słowami Ewangelii. Może do podzielenia się swoim słowem z nami?

Pan Jezus w swoich słowach, które skierował do uczniów mówi:
«Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. 
A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie». Łk. 21. 12-19


  Czy dzisiaj tego nie doświadczamy? W naszych domach, pracy, życiu społecznym?
Jak bardzo ponadczasowe są słowa Pana Jezusa.
Mówienie prawdy grozi karą lub więzieniem.
Świadczenie o Chrystusie jest postrzegane jako średniowiecze i wyśmiewane.
Tzw. "nowoczesność" wypiera wiarę i rozmywa prawdę.

Zachęcamy do dyskusji, jak sobie w dzisiejszych czasach radzić?
Czy radykalizm dzisiaj jest wadą, czy zaletą?
Czy potrafisz zawsze mówić swoim życiem WIERZĘ?

      Aneta i Sławek

20.11.2014

Słowa Św. Jana Pawła II z 3 Pielgrzymki do Polski 1987r. cz.6 „Nie opuszczę cię aż do śmierci”




 … „Umiłowawszy swoich... do końca ich umiłował” (J 13, 1). Słowa te tłumaczą równocześnie tajemnicę Chrystusowej Paschy i sakramentalną rzeczywistość Eucharystii: „Do końca umiłował”.
 A małżonkowie, klęcząc przed ołtarzem w dniu ślubu, mówią: „Nie opuszczę cię aż do śmierci”. Tak mówi mąż do żony i żona do męża. Tak mówią razem wobec majestatu Boga żywego. Wobec Chrystusa.
Czyż słowa te nie współbrzmią głęboko z tamtymi: „Do końca umiłował”?
 Z pewnością, drodzy bracia i siostry, zachodzi tutaj głęboka zbieżność i jednorodność. Sakrament małżeństwa wyrasta z eucharystycznego korzenia. Wyrasta z Eucharystii i do niej prowadzi. Ludzka miłość „aż do śmierci” musi się głęboko zapatrzeć w tę miłość, jaką Chrystus do końca umiłował. Musi tę Chrystusową miłość poniekąd uczynić swoją, ażeby sprostać treściom małżeńskiej przysięgi: „Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że cię nie opuszczę aż do śmierci”….

 … Czytanie dzisiejsze jest wzięte z Listu do Kolosan.
Można powiedzieć, iż znajdujemy tam zwięzłe, a równocześnie bardzo istotne pouczenie na temat: jak budować wspólnotę małżeńską i rodzinną. Jak ją budować w wymiarze całego życia, a zarazem — na co dzień.
 Uczy Apostoł, że miłość jest „więzią” (por. Kol 3, 14), stanowi jakby życiodajne centrum, które jednak trzeba systematycznie i wytrwale „obudowywać” całym postępowaniem. Na różne cnoty wskazuje ten apostolski tekst, od których zależy trwałość, co więcej, rozwój miłości pomiędzy małżonkami. Pisze bowiem: „Obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie wzajemnie, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy!” (Kol 3, 12-13).

…. Małżeństwo — to wspólnota życia. To dom. To praca. To troska o dzieci. To także wspólna radość i rozrywka. Czyż Apostoł nie zaleca, abyśmy „napominali samych siebie” także „przez pieśni pełne ducha, śpiewając Bogu w naszych sercach” (por. Kol 3, 16)? Jakby mówił o śpiewaniu kolęd w polskim domu….

….Sakrament zawiera w sobie wyraźne zobowiązania: wierność, miłość, uczciwość. Są to zobowiązania natury moralnej. Małżeństwo-rodzina buduje się na ich gruncie. W ten sposób staje się wspólnotą godną ludzi, prawdziwą wspólnotą życia i miłości. Arką Przymierza z Bogiem w Chrystusie….

19.11.2014

Modlitwa „do Maryi, z Nią i przez Nią”…

"Oto Matka twoja" J. 19. 27


   Kontynuując i w pewien sposób uszczegóławiając, zapoczątkowany przez Elżbietę temat właściwego rozumienia wiary: 

 
  Chcieliśmy w ramach dopowiedzenia zagadnienia, które zawarliśmy w naszym tytule,  zaproponować lekturę poświęconego temu tematowi tekstu.
  Ten kto przeczytał końcowe fragmenty słów Elżbiety, w których tylko delikatnie dotknęła proponowany dzisiaj temat, będzie mógł go poszerzyć.
  
   Maryja, Matka Boga i Matka dana nam pod krzyżem w testamencie Jezusa, w jedyny sposób zjednoczona ze swoim Synem, ale przez swoje Uświęcone przez Niego i Święte Człowieczeństwo, tak złączona z nami, niech stanie się dla nas drogą do Naszego Zbawiciela.
  A przez Jego rany, drogą do Ojca Niebieskiego.
  Polecamy zawarty pod podanym niżej linkiem artykuł.
    
   Aneta i Sławek