Dzisiejsza
perykopa ewangeliczna w szczególny sposób wskazuje na eklezjalny wymiar
zbawczego działania Boga. Po chrzcie w Jordanie, namaszczony Duchem Świętym,
Jezus zaczyna głosić wypełnienie się Bożych obietnic i nastanie Królestwa
Bożego.
Znaki, które przy tym czyni stanowią potwierdzenie, że nie jest On
kolejnym samozwańczym mesjaszem, lecz zapowiadanym przez Izajasza Sługą Jahwe. Zbawienie
ofiarowane przez Jezusa każdemu, kto w Niego uwierzy, nie nastąpiło bowiem na
skutek krwawego powstania, lecz dzięki Jego ofierze paschalnej, kiedy to – jak
uczy nas św. Paweł – nas, „umarłych na skutek występków i
"nieobrzezania" waszego [grzesznego] ciała, razem z Nim przywrócił do
życia. Darował nam wszystkie występki, skreślił zapis dłużny obciążający nas
nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi,
przygwoździwszy do krzyża” (Kol 2, 13-14).