Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

20.03.2025

Stacja V Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi. Pomoc.

  

 Kłaniamy  Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.  Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

    Zmaltretowany Pan Jezus, umęczony dotychczasową drogą i dźwiganiem krzyża, osłabiony niedawnym upadkiem musi być w strasznym stanie, że oprawcy decydują się znaleźć Mu kogoś do pomocy...

Wypada na Szymona z Cyreny, bo pewnie był pod ręką...

Dlaczego Szymon tam się znalazł, czy wcześniej przeszło mu przez myśl, aby pomóc, temu, który umęczony ledwie idzie?

Udzielanie pomocy...

 W dzisiejszej Ewangelii czytamy:

" Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody."

   Człowiek bogaty i biedak. Opływający w dostatki i czekający na ochłapy z tych dostatków.

  Łazarz, człowiek potrzebujący, właściwie wszystkiego, bo poza łachmanami, które go musiały jakoś okrywać, nie miał ani co jeść, ani leczyć swoje owrzodzone ciało.

   Zwierzęta, psy, starały się mu pomóc liżąc jego wrzody. A od ludzi pomocy nie doświadczał. Bogaczowi nie przeszkadzał opłakany wygląd i stan Łazarza, gdy go mijał i nawet na myśl mu nie przyszło, aby mu pomóc.

  Podsumowanie życia dokonało się po śmierci. Łazarz mógł się radować, bogaczowi przypadły męki. Doznał wtedy, jakby przypływu człowieczeństwa i troska o bliskich zaczęła go nurtować.

  W Polsce funkcjonuje takie przysłowie:

"Mądry Polak po szkodzie"

19.03.2025

Uroczystość Świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny

 


Modlitwa papieża Leona XIII

  Do Ciebie, święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy z ufnością również błagamy o Twoją opiekę. Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą Bogarodzicą i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył Krwią swoją i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach. Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz Wybawco, przybądź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności. A jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkich przeciwności. Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie.                           Amen.

Dalej: 

18.03.2025

Stacja IV Jezus spotyka swoją Matkę


Kłaniamy  Ci się
Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.  Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

   Maryja, Matka, obecna w życiu swojego Syna Jezusa, od chwili narodzin, aż do śmierci.  Powitanie i pożegnanie. Początek i tragiczny koniec. Radość i smutek. Trwanie przy Synu przez całe Jego życie; pielęgnacja i pomoc w początkach życia, towarzyszenie i oczekiwanie w czasach wypełniania przez Jezusa Jego misji, ból spotkania na drodze krzyżowej, aż do obecności u stóp krzyża i podczas złożenia do grobu.

  Pamiętam słowa, które usłyszałem kiedyś podczas rozmowy z pewną panią, która pochowała męża i syna. Powiedziała...  "Gdy umarł mąż przeżywałam smutek, ale gdy umierał syn, to smutek był nie do opisania. Strata dziecka, to dla matki szczególnie bolesna tragedia."

16.03.2025

Przemienienie Pana Jezusa. Znaczenie góry w Biblii.


  Symbolika góry w Starym Testamencie jest bardzo ważna. Góra symbolizuje miejsce spotkania Boga z człowiekiem, przestrzeń objawienia, dialogu i zawarcia przymierza. Przykładem tego jest Góra Synaj, gdzie Mojżesz otrzymał od Boga Prawo i zawarte zostało przymierze między Jahwe a Izraelem (Wj 19-20). Inne góry, jak Góra Karmel, gdzie Eliasz zmierzył się z prorokami Baala (1 Krl 18), czy góra Moria – miejsce ofiary Abrahama (Rdz 22), wskazują na szczególne objawienie się Boga i przełomowe momenty w historii zbawienia.

Obecność Mojżesza i Eliasza przy Jezusie jest symboliczna. Mojżesz reprezentuje Prawo (Torę), a Eliasz – proroków. Ich obecność wskazuje, że Jezus jest wypełnieniem zarówno Prawa, jak i proroctw. Wskazuje to również na ciągłość Bożego objawienia oraz na to, że w Jezusie objawia się pełnia tego, co Bóg objawiał w historii Izraela. Jezus jest nowym Mojżeszem – przynosi nowe przymierze, które będzie przypieczętowane nie krwią zwierząt, lecz Jego własną krwią, wylany na krzyżu w Jerozolimie.

14.03.2025

Stacja III Pierwszy upadek


 Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.  Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

    Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona i podejmuje swoją drogę na Golgotę.

Umęczony, poraniony, głodzony, osłabiony Zbawiciel, obarczony ciężarem krzyża naszych grzechów, pierwszy raz upada na krzyżowej drodze.  

  W takim stanie, w jakim znajdował się Pan Jezus o upadek nie trudno, ale ten upadek był skutkiem stanu, do jakiego Jezusa doprowadzono. Pan Jezus powstaje jednak i rusza w dalszą drogę.

  Życie człowieka bardzo często przypomina sinusoidę między dobrem i złem. Życiowe zło zaczyna się jakimś potknięciem. Bywa, że pojawia się refleksja, ale w wyniku zbyt małego wysiłku ku poprawie stanu rzeczy, albo w wyniku lekceważenia takiej, czy innej sytuacji, dochodzi do eskalacji zła w życiu i do upadku, czyli zgody na popełnienie grzechu.

   Niekiedy, wcześniejsze życiowe wybory i okoliczności życia sprawiają, że tej refleksji nad sobą może nie być... i potknięcie staje się upadkiem, z którego się nie powstaje.

Tak, czy inaczej, decyzja podjęcia zła ma miejsce... jest dokonywana przez każdego z nas.

12.03.2025

Stacja II Krzyż. Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.


 

„Kiedy na krzyż Twój, o Jezu, spoglądam,

Cierpieć i kochać, to moje życzenie;

Cierpieć i kochać chcę, pragnę i żądam.

Gdzie krzyż, tam miłość, zbawienie…”

Ks. Karol Antoniewicz

 

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.  Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

   

  Inicjatywa Modlitwy Wstawienniczej, na której, internetowej stronie jesteśmy, jest wspólnotą, którą można by określić, jako wspólnotę niosącą ludzkie krzyże, bo na ogół intencje dotyczą problemów życiowych.  Członkowie tej wspólnoty, żyją swoim życiem, ale też, podjęli się do życia życiem innych. Inaczej mówiąc, każdy z nas niesie swój krzyż i podejmuje próbę pomocy w niesieniu krzyża innych. Każdy z nas również takiej pomocy potrzebuje.

  Droga do zbawienia jest drogą krzyża.

Dlaczego?

Może to jedyna droga, na której ludzie będą pamiętali, dokąd ona ma prowadzić i zaprowadzić?

  W jednej z konferencji śp. Ks. Pawlukiewicz cytował Ks. Prymasa Belgii, który powiedział:

" U nas kiedyś też były pełne kościoły. Przyszedł dobrobyt i kościoły opustoszały."

9.03.2025

"Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”.


  Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu stawia przed nami perykopę o kuszeniu Jezusa na pustyni (Łk 4,1-13). To wydarzenie, zapisane także w Ewangeliach Mateusza i Marka, ukazuje duchową walkę Syna Bożego z szatanem. Nie jest to jedynie opis osobistego doświadczenia Jezusa, ale scena o głębokim znaczeniu zbawczym i antropologicznym. Jezus zmaga się z trzema podstawowymi pokusami, które dotykają każdego człowieka: pragnienia zaspokojenia potrzeb bez wysiłku, pragnienia władzy, bogactwa i sławy oraz pragnienia boskiej autonomii. Jego zwycięstwo nad szatanem jest zapowiedzią Jego triumfu nad grzechem i śmiercią na krzyżu oraz drogowskazem dla nas, jak zwyciężać pokusy w naszym życiu.

Jezus udaje się na pustynię, „pełen Ducha Świętego” (Łk 4,1). To wskazuje, że Jego doświadczenie nie jest przypadkowe, ale wynika z Bożego prowadzenia. Jego czterdziestodniowy post przywołuje wędrówkę Izraela przez pustynię (Wj 16,35), gdzie naród wybrany był doświadczany, by ujawnić jego wierność Bogu. Jezus przyjmuje tę samą próbę, ale tam, gdzie Izrael zawodził, On pozostaje wierny. Św. Augustyn zauważa, że Jezus „przechodzi przez pokusy, aby nauczyć nas, jak mamy je przezwyciężać” (Enarrationes in Psalmos 60,3).