Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu stawia przed nami perykopę o kuszeniu Jezusa na pustyni (Łk 4,1-13). To wydarzenie, zapisane także w Ewangeliach Mateusza i Marka, ukazuje duchową walkę Syna Bożego z szatanem. Nie jest to jedynie opis osobistego doświadczenia Jezusa, ale scena o głębokim znaczeniu zbawczym i antropologicznym. Jezus zmaga się z trzema podstawowymi pokusami, które dotykają każdego człowieka: pragnienia zaspokojenia potrzeb bez wysiłku, pragnienia władzy, bogactwa i sławy oraz pragnienia boskiej autonomii. Jego zwycięstwo nad szatanem jest zapowiedzią Jego triumfu nad grzechem i śmiercią na krzyżu oraz drogowskazem dla nas, jak zwyciężać pokusy w naszym życiu.
Jezus udaje się na pustynię, „pełen Ducha Świętego” (Łk 4,1). To wskazuje, że Jego doświadczenie nie jest przypadkowe, ale wynika z Bożego prowadzenia. Jego czterdziestodniowy post przywołuje wędrówkę Izraela przez pustynię (Wj 16,35), gdzie naród wybrany był doświadczany, by ujawnić jego wierność Bogu. Jezus przyjmuje tę samą próbę, ale tam, gdzie Izrael zawodził, On pozostaje wierny. Św. Augustyn zauważa, że Jezus „przechodzi przez pokusy, aby nauczyć nas, jak mamy je przezwyciężać” (Enarrationes in Psalmos 60,3).
Podobnie, św. Paweł w Liście do Rzymian (Rz 5,12-19) przedstawia Jezusa jako nowego Adama. Pierwszy człowiek uległ szatanowi w raju, kuszony wizją bycia „jak Bóg” (Rdz 3,5). Jezus natomiast pozostaje posłuszny Ojcu, odwracając skutki upadku. Greckie słowo πειράζω (peirazō), użyte w tekście Ewangelii, oznacza zarówno „kusić”, jak i „wystawiać na próbę”. W Starym Testamencie Izrael często „wystawiał Boga na próbę” przez niewierność (Ps 95,9), natomiast Jezus, nowy Izrael, nie stawia Ojca na próbę, lecz trwa w ufności. W kontekście biblijnym peirazō często oznacza wystawianie kogoś na próbę w celu ujawnienia jego wierności lub słabości. W Starym Testamencie Septuaginta używa tego słowa, gdy Bóg „wystawia na próbę” Abrahama (Rdz 22,1) lub Izrael na pustyni (Pwt 8,2). Bóg nie kusi do zła, ale sprawdza serce człowieka, by go uświęcić.
W Łk 4,1-13 szatan nie wystawia Jezusa na próbę w pozytywnym sensie, ale próbuje go skłonić do niewierności. Egzegeci zauważają, że pokusy Jezusa są próbą, czy pozostanie On wierny swej misji jako Syn Boży. W Nowym Testamencie peirazō często odnosi się do działania szatana, który nie tylko „sprawdza”, ale przede wszystkim prowadzi do upadku. W 1 Tes 3,5 Paweł ostrzega, że „kusiciel (ho peirazōn)” może doprowadzić wiernych do grzechu. Podobnie w Mt 6,13 modlitwa „nie wódź nas na pokuszenie” (μὴ εἰσενέγκῃς ἡμᾶς εἰς πειρασμόν) może być rozumiana jako „nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie” – czyli, abyśmy nie dali się zwieść diabłu. W kontekście Łk 4,13, gdy czytamy: καὶ συντελέσας πάντα πειρασμὸν ὁ διάβολος ἀπέστη ἀπ’ αὐτοῦ ἄχρι καιροῦ („A gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu”), oznacza to, że szatan nie rezygnuje całkowicie, ale szuka innej okazji – w domyśle podczas Męki Pańskiej.
Szatan odwołuje się do podstawowych ludzkich pragnień. Każda z pokus dotyka innego wymiaru ludzkiego życia i odzwierciedla pragnienia, które mogą prowadzić do grzechu. Pierwsza pokusa dotyczy głodu: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem” (Łk 4,3). Jezus rzeczywiście ma moc przemieniać materię – uczyni to w cudzie rozmnożenia chleba – ale tutaj odrzuca pokusę wykorzystania swej boskiej mocy dla własnej korzyści. Szatan uderza w podstawową ludzką potrzebę przetrwania, sugerując, że Syn Boży powinien zaspokoić ją natychmiast. Tymczasem Jezus odpowiada Słowem Bożym: „Nie samym chlebem żyje człowiek” (Pwt 8,3). Św. Grzegorz Wielki tłumaczy, że pokusa ta oznacza „pragnienie życia łatwego i beztroskiego, w którym człowiek chce mieć wszystko podane bez wysiłku” (Moralia in Job 30,13).
Druga pokusa jest jeszcze bardziej bezpośrednia: „Dam Ci potęgę i wspaniałość tych królestw, bo do mnie należy i mogę ją dać, komu chcę. Jeśli więc oddasz mi pokłon, cała ta władza będzie Twoja” (Łk 4,6-7). Szatan ujawnia tu swoją strategię: władza nad światem, która w rzeczywistości należy do Boga, jest przez niego uzurpowana. Jezus nie wdaje się w dyskusję, lecz odpowiada: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Pwt 6,13). Św. Jan Chryzostom komentuje tę scenę: „Szatan ofiarowuje coś, czego nie posiada, by zdobyć coś, czego pragnie – boską cześć” (Homiliae in Matthaeum 13).
Trzecia pokusa dotyczy sensacji i fałszywej wiary: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół (…) Bóg Cię ocali” (Łk 4,9-11). To nawiązanie do Ps 91, który obiecuje Bożą opiekę nad sprawiedliwymi. Szatan wykorzystuje Pismo, ale Jezus go demaskuje: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Pwt 6,16). Jest to pokusa pychy – wymuszania na Bogu cudów dla własnej chwały. W historii Izraela lud nieustannie wystawiał Boga na próbę, domagając się znaków (Wj 17,2). Jezus pokazuje, że prawdziwa wiara nie potrzebuje spektakularnych dowodów.
Jezus nie negocjuje z diabłem. On jest darem Ojca dla świata i nie można Go kupić. W przeciwieństwie do Adama i Izraela, którzy ulegli pokusom, Jezus pozostaje wierny. Św. Tomasz z Akwinu zauważa, że Jezus „przeciwstawia szatanowi pokorę i posłuszeństwo, które są lekarstwem na ludzką pychę” (Summa Theologiae III,41). W Jego posłuszeństwie Ojcu jest źródło naszego zbawienia. Wielki Post przypomina nam, że życie duchowe jest walką. Jezus daje nam zwycięski oręż – Słowo Boże, wierność i posłuszeństwo Ojcu. Naszym zadaniem jest przyjąć ten dar i naśladować Jego drogę.
Arek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.