Symbolika góry w Starym Testamencie jest bardzo ważna. Góra symbolizuje miejsce spotkania Boga z człowiekiem, przestrzeń objawienia, dialogu i zawarcia przymierza. Przykładem tego jest Góra Synaj, gdzie Mojżesz otrzymał od Boga Prawo i zawarte zostało przymierze między Jahwe a Izraelem (Wj 19-20). Inne góry, jak Góra Karmel, gdzie Eliasz zmierzył się z prorokami Baala (1 Krl 18), czy góra Moria – miejsce ofiary Abrahama (Rdz 22), wskazują na szczególne objawienie się Boga i przełomowe momenty w historii zbawienia.
Obecność Mojżesza i Eliasza przy Jezusie jest symboliczna. Mojżesz reprezentuje Prawo (Torę), a Eliasz – proroków. Ich obecność wskazuje, że Jezus jest wypełnieniem zarówno Prawa, jak i proroctw. Wskazuje to również na ciągłość Bożego objawienia oraz na to, że w Jezusie objawia się pełnia tego, co Bóg objawiał w historii Izraela. Jezus jest nowym Mojżeszem – przynosi nowe przymierze, które będzie przypieczętowane nie krwią zwierząt, lecz Jego własną krwią, wylany na krzyżu w Jerozolimie.
Mojżesz i Eliasz rozmawiają z Jezusem o Jego „odejściu” (gr. exodos – ἔξοδος). Grecki termin „exodos” dosłownie oznacza „wyjście”, i nawiązuje bezpośrednio do wyjścia Izraelitów z Egiptu pod przewodnictwem Mojżesza. Użycie tego słowa w kontekście rozmowy z Jezusem podkreśla, że Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie są nowym, ostatecznym Wyjściem – wyzwoleniem człowieka nie z niewoli egipskiej, lecz z niewoli grzechu i śmierci. Egzegetycznie słowo „exodos” wskazuje na przełomowe wydarzenie zbawcze, które Jezus dokona przez swoją Paschę.
Chmura, która okrywa Jezusa i uczniów na górze przemienienia, jest symbolem obecności samego Boga. W Starym Testamencie chmura symbolizowała Bożą chwałę (hebr. shekinah), obecność i prowadzenie Boga (por. Wj 13,21; 40,34-35). Na górze przemienienia chmura potwierdza boską obecność i objawienie Jezusa jako Syna Bożego, jednocześnie zaznaczając, że oto dokonuje się pełnia objawienia, a Jezus jest tym, którego należy słuchać.
Głos Boga Ojca z chmury mówi: „To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!” (Łk 9,35). Grecki termin „ἐκλελεγμένος” (eklelegmenos) oznacza dosłownie „wybrany”, „umiłowany” i wskazuje na szczególną relację Jezusa z Ojcem oraz Jego unikalną rolę w historii zbawienia. Wezwanie „αὐτοῦ ἀκούετε” (autou akouete) – „Jego słuchajcie!” jest nakazem posłuszeństwa i wskazuje na Jezusa jako ostateczne Słowo Boga, objawienie pełni Bożej prawdy. Oznacza ono także konieczność odrzucenia wszelkich innych autorytetów na rzecz jedynego prawdziwego objawiciela – Jezusa Chrystusa.
Podkreślenie, że Jezus jest nowym Mojżeszem jest niezwykle ważne w Ewangelii św. Łukasza. Mojżesz prowadził lud Boży z niewoli do wolności i był pośrednikiem przymierza zawartego na Synaju. Jezus, jako nowy i większy Mojżesz, prowadzi lud Boży do wolności duchowej i zbawienia wiecznego. Góra przemienienia zapowiada górę Golgotę, gdzie Jezus dopełni swego dzieła, ustanawiając nowe przymierze we własnej krwi. Jego przemienienie na górze Tabor wskazuje również na przyszłe chwalebne zmartwychwstanie, ukazując uczniom Jego prawdziwą, boską chwałę, która objawi się w pełni po zwycięstwie nad śmiercią.
Wydarzenie przemienienia ukazuje zatem Jezusa jako wypełnienie całego starotestamentalnego objawienia – Prawa (Mojżesz) i proroków (Eliasz). W Nim realizuje się nowa Pascha, nowe Wyjście, które prowadzi do ostatecznego zbawienia. Głos Ojca potwierdza boskość Jezusa, wskazując Go jako jedyną Drogę, Prawdę i Życie, do którego każdy człowiek powinien skierować swoje kroki.
Podsumowując, wydarzenie przemienienia Jezusa na górze jest objawieniem Jego boskiej tożsamości, potwierdzeniem Jego misji zbawczej oraz zapowiedzią nowego przymierza, które Jezus ustanawia swoją śmiercią i chwalebnym zmartwychwstaniem. To wydarzenie wzywa każdego z nas, byśmy słuchali Jezusa i poszli za Nim jako naszym jedynym Przewodnikiem do pełni życia w Bogu.
Arek
W dzisiejszych rozważaniach pokazana została góra, jako miejsce związane Panem Bogiem w Biblii, gdzie następuje szczególne spotkanie Boga i człowieka. My w naszych modlitwach, gdy wołamy do Boga, postępujemy, jakby postępując za słowami Psalmu 121:
OdpowiedzUsuń"Wznoszę swe oczy ku górom:
Skądże nadejdzie mi pomoc?
Pomoc mi przyjdzie od Pana,
co stworzył niebo i ziemię"...
Nawet, gdy nie znamy, czy nie pamiętamy o tym Psalmie, to wznosimy swe oczy na modlitwie.
W pieśniach, czy piosenkach też ten moment, ta nasza postawa, jest podnoszona.
Patrzenie w górę, to patrzenie w przestrzeń, to szerokie horyzonty, patrzenie pod nogi jest takim patrzeniem, aby nie upaść, to jakby efekt skupienia się na myśleniu o sobie. Podniesienie wzroku, poszerza nasz widnokrąg, pozwala dostrzec innych, ale oby i przede wszystkim, spowodowało nasze dostrzeżenie i zapatrzenie się w Pana Boga.