Czy to dużo w skali Ojczyzny, czy mało?
Każde życie
jest cenne, a życie poświęcane Ojczyźnie, wypełnione jest
szczególnymi wartościami.
Osoby, które zginęły pod Smoleńskiem utożsamiały się z Polską.
Wiele z Nich
bardzo.
Polska była
ważna, to nie był dla Nich kraj,
Jeśli zaczyna brakować ludzi, którzy chętnie
powiedzą,
Polsko,
Ojczyzno moja, Ty jesteś dla mnie jak… Ktoś Najmilszy.,
To
źle.
Zasługują na to, żeby wszystkie siły i środki
zostały wykorzystane na to,
aby tragedię
wyjaśnić do końca i aby została upamiętniona.
To, jak to się odbywa teraz, jest złe.
Mieliśmy wielką tragedię, było tak
wielkie poruszenie Narodu, tyle ludzi gromadziło się na Krakowskim Przedmieściu….
Urzędowała tam głowa Państwa, ale
ogarniani modlitwą byli wszyscy.
Pomnik.
Jak można
nie chcieć, w należyty sposób, upamiętnić, zarówno takiej tragedii i tego zrywu Narodu?
Adekwatnie,
a nie namiastką… i zbierać się do tego tyle lat...
A gdzie ma
być to miejsce, jeśli nie tam, gdzie tyle się działo i to na taką skalę?
Po co wymyślać jakąś lokalizację, skoro jest jedna tak oczywista?
Jeśli ktoś
tego nie rozumie, to bardzo źle.