Relacja z Panem Bogiem – z Bogiem Ojcem, Bogiem Synem, Bogiem Duchem Świętym – jaka ona jest? Jaka powinna być? Czy w ogóle jest? Właściwie czym jest ta relacja?
Dzisiaj otrzymałem łaskę uczestniczenia we Mszy św. z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie. To taki niespodziewany dla mnie prezent od Pana Boga. Głoszący kazanie przypomniał nam, że często spotyka się ze stwierdzeniem „cudowna modlitwa”. Przestrzegał przed takim „magicznym myśleniem” i używaniem słów modlitwy, jak swego rodzaju zaklęcia.
Nie ma
takiej modlitwy która wszystko „załatwi”. Tym, który może sprawić cud jest Bóg,
zaś modlitwa ma do Niego prowadzić, pomóc nam w przybliżeniu się do Niego
– jej „cudowność” ma tylko na tym właśnie polegać. Modlitwa skupiona na
samej sobie nie doprowadzi nas do Pana Boga, do relacji z Nim. Z Nim jako Żywą
Osobą.
Modlitwa jest „narzędziem”, a nie celem samym w sobie.
Modlitwa jest „narzędziem”, a nie celem samym w sobie.