Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

8.03.2015

Serce człowieka wierzącego... Ołtarz, czy targowisko?

  
  Czy w naszym sercu jest pragnienie Boga czy tego aby Bóg spełniał nasze prośby?... 
O to każdy musi zapytać sam siebie. Dopiero szczera odpowiedź na to pytanie pokazuje, czym tak naprawdę jest nasze serce.. domem modlitwy, miejscem spotkania z Bogiem, czy targowiskiem, w którym próbuję ugrać coś dla siebie, w przekonaniu, że moje prośby są słuszne i dobre, a za ich spełnienie płacę różnego rodzaju modlitwami.
  Jeśli pragniemy Boga w swym sercu i poprosimy Go o pomoc w walce z grzechami, słabościami, które panoszą się w naszym wnętrzu, to Pan, tak jak Jezus z dzisiejszej Ewangelii zrobi z tym porządek. 
  Ja już kilka razy przeżyłam takie Boże sprzątanie, mocowałam się z niektórymi grzechami bardzo długo, nie potrafiłam nic z nimi zrobić, a szczerze i prawdziwie chciałam z tym skończyć, tak jakby wrosły w moje serce i umysł....

7.03.2015

Księga Wyjścia 17 - O wierności i wytrwałości

  
  Bardzo wymowny jest w tym rozdziale fragment o modlitwie Mojżesza podczas wojny z Amalekitami.
Dopóki miał uniesione swoje ręce w górę, Izraelici wygrywali,gdy jednak ręce opuszczał, szala zwycięstwa przechodziła na Amalekitów...
  Na szczęście byli z nim Aaron i Chur, którzy podtrzymywali mu ręce, gdy te już mdlały mu ze zmęczenia.

  Jak bardzo ważny przekaz ma ten fragment... Módlmy się i nie ustawajmy... choćbyśmy padali ze zmęczenia, choćby wydawało nam się, że już sił brakuje... Nie poddawajmy się.
  Nie bójmy się też prosić o wsparcie. Mojżesz nie był sam, wspierali go Aaron i Chór.
Jak ważna toczyła się walka, jak bardzo ważyły się losy Izraelitów... Tu już czynnik ludzki nie wystarczył, tu potrzeba było konkretnego szturmu do nieba i wsparcia drugiego człowieka w tej modlitwie.

  My też mamy ludzi wokół siebie, których możemy prosić o pomoc.
Mamy siebie tutaj w naszej Wspólnocie Modlitwy Wstawienniczej.
Modlitwa to zwycięstwo...
  
 Kiedy modlimy się jedni za drugich, to tak jakbyśmy podtrzymywali sobie wzajemnie nasze ręce.

6.03.2015

Twoje zmaganie


Męka Pana Jezusa. Bóg przed sądem człowieka...

 
Przed Piłatem
  Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, lecz aby móc spożyć Paschę.  Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i rzekł: "Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi?"  W odpowiedzi rzekli do niego: "Gdyby to nie był złoczyńca, nie wydalibyśmy Go tobie".  Piłat więc rzekł do nich: "Weźcie Go wy i osądźcie według swojego prawa!" Odpowiedzieli mu Żydzi: "Nam nie wolno nikogo zabić".  Tak miało się spełnić słowo Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć.

 Przesłuchanie
   Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: "Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?"  Jezus odpowiedział: "Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?"  Piłat odparł: "Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?"  Odpowiedział Jezus: "Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd".  Piłat zatem powiedział do Niego: "A więc jesteś królem?" Odpowiedział Jezus: "Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu".  Rzekł do Niego Piłat: "Cóż to jest prawda?" To powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: "Ja nie znajduję w Nim żadnej winy.  Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego [więźnia]. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla Żydowskiego?"  Oni zaś powtórnie zawołali: "Nie tego, lecz Barabasza!" A Barabasz był zbrodniarzem.  J.18.28-40

5.03.2015

Serce napełnione ciszą… ( 2 ) spragnione miłosnego milczenia…

  Od wieków kobiety i mężczyźni poświęcają swoje życie Bogu i modlitwie.  W miejscach szczególnie pięknych … na wzgórzach,  w górach, dolinach, na brzegu jeziora lub morza…
a nawet na malutkich wyspach …  mnisi i mniszki zakładają swoje wspólnoty  … Dzieje się to zawsze w miejscach oddalonych od dużych miast i ruchliwych dróg… w miejscach wskazujących na Stwórcę i  łączących piękno stworzenia z ciszą…



Piękno stworzenia i cisza to ważne elementy życia kontemplacyjnego… piękno czyni wrażliwym, bo zachwyca i zadziwia… a cisza najbardziej sprzyja skupieniu, słuchaniu Boga,  medytacji… jeśli zasmakujesz milczenia,  to zapragniesz  by cię  napełniła cisza…  wtedy staniesz się… człowiekiem usposobionym do modlitwy… 
  
  Pamiętasz spotkanie wielkiego  proroka Eliasza na górze Horeb /Synaj/  z Panem Bogiem ?  Eliasz wobec gwałtownej wichury,  trzęsienia ziemi, a następnie błysków ognia stwierdzał kolejno, że nie słyszy w nich głosu Boga… ale  usłyszał go  w szmerze łagodnego powiewu  (por. 1 Krl 19.11-13)…  Bóg przemawia w ciszy… i  trzeba wiedzieć jak Go nasłuchiwać... 
  Dlatego, niczym oazy trwają dawne i powstają nowe klasztory, w których Bóg przemawia do ludzkości … wspólnoty te są strukturą nośną świata – jak powiedział w jednej z katechez Benedykt XVI… Zabudowania tych wspólnot posiadają  krużganki… to takie miejsca symbolizujące przestrzeń zamkniętą… i jednocześnie otwartą… ku niebu… 

 …a człowiek… żyjący w ciele, niejako w nim „zamknięty” czyż nie jest powołany do wznoszenia ducha i umysłu, by jego serce stawało się coraz bardziej otwarte, spragnione miłosnego milczenia… napełniane ciszą… nasłuchujące głosu Boga ?...

4.03.2015

Czy jesteś? Czy chcesz być dla innych?


  Przeżywamy okres Wielkiego Postu, czas modlitwy, umartwienia, ale też refleksji nad swoim życiem…
Jest tyle jego aspektów…
   Jednym z nich, jest, może być dawanie siebie. Bycie dla…
Tak, jak potrafimy, ale może i tak, jak byśmy nawet, jakiś czas temu, nie pomyśleli.
  Każdy ma bogactwo dobra w sobie, tylko jemu przynależne, niepowtarzalne.  
Ma… powinien mieć Miłość.
Każdy jest spragniony Miłości i dobra.
Czy kochasz?
Czy dzielisz się Miłością?
Czy dobro, które jest w Tobie, przynaglone miłością rozdzielasz innym?

  Jesteś tu, więc nie jest Ci to obce, ale zawsze może to emanować z każdego z nas bardziej, piękniej.

 Polecamy kilka słów między innymi na ten temat:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/ID/dla_innych.html#
                                                                                 
                                                                       Aneta i Sławek

3.03.2015

10. O modlitwie chrześcijańskiej słów kilka… kontynuacja :) … Powołanie do modlitwy… :)

  Wszyscy ludzie bez względu na wyznanie mają w sobie pragnienie Boga … Bóg nas powołał do istnienia i to pragnienie Jego bliskości  nosimy w sobie … Kiedy upadamy, hołdujemy bożkom,  skrywamy się przed Bogiem tracimy swoje podobieństwo do Stwórcy,  ale Jego obrazem zawsze jesteśmy ... 

  Opuszczony przez człowieka Bóg  pozostaje wierny ,  pochyla się nad każdym swoim dzieckiem i…niestrudzenie wzywa  do tajemniczego  spotkania z Nim  na modlitwie

  Bóg z miłością wychodzi na to spotkanie  
i zdarza się, że człowiek odpowiada na to wezwanie… wtedy Bóg stopniowo  objawia siebie człowiekowi, ale też ukazuje człowiekowi jego samego

 Modlitwa staje się wówczas wzajemnym przyzywaniem, wydarzeniem, angażującym serce poprzez słowa i czyny….(2566-2567).

To jest proces, który trwa i dotyczy każdego człowieka…

   Już w Starym Testamencie słyszymy bolesne wołanie Boga do człowieka:  Gdzie jesteś?... Dlaczego to uczyniłaś?” (Rdz 3,9.13)  … a odpowiedź ?... 
Odpowiedź pojawi się  dopiero w ustach Jezusa Chrystusa, który powie : ”Oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże” ( por. Hbr 10, 5-7)

  Bóg objawiał  powołanie do modlitwy  stopniowo, w miarę upływu czasu …Dziewięć pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju opowiada o relacji z Bogiem w różnych formach modlitwy np.  składanych ofiarach przez Abla (Rdz 4,4), wzywaniu Imienia Bożego przez Henocha (Rdz 4,26) oraz „wędrówce z Bogiem” (Rdz 5,24)…(2568)

  Wprawdzie wszyscy wędrują z Bogiem, ale wśród nich są sprawiedliwi o nieskazitelnych sercach przez których Bóg może błogosławić całemu stworzeniu. Dobrym przykładem jest Noe…  Tak więc od początku  Pan Bóg powoływał ludzi, by modlili się do Niego. Było to  przygotowanie  do ukazania sensu i roli modlitwy od naszego Ojca Abrahama… (2569)

  Bóg wzywając Abrahama (Rdz 12,4) wiedział, że  Abraham ma serce całkowicie zasłuchane
i posłuszne Jego słowu…

2.03.2015

Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie.



 Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
 Ps 51,3-4.12
   Mieć serce skruszone… Brzmi ładnie, dostojnie, przejmująco.
  Serce niełatwo jest skruszyć. Oddać Komuś do oczyszczenia i obmycia. Zwłaszcza Bogu. Cokolwiek jest powodem naszego nawrócenia: życiowe dramaty, czy poszukiwanie sensu, zawsze w tych zmianach jest Pan Bóg. 
Jednak zmiany oznaczają walkę.
   
  Robimy postanowienia wielkopostne. I pięknie. Jedni takie, drudzy inne… Albo żadnych…. Mnie właściwie grozi pozostanie w grupie „postanowień żadnych”. Ale Psalm 51 nie daje mi spokoju. Najtrudniej walczyć z egoizmem i koncentracją na sobie. To dlatego wychwala psalmista ofiarę skruszonego ducha.

1.03.2015

Niezwykła historia Abrahama i Izaaka. Słuchajmy Boga naszego.


   Syn wyczekiwany przez lata, obiecany przez Boga. I nagle Pan Bóg każe Abrahamowi iść, zabić swojego syna  i złożyć w ofierze.
  Abraham z wielkim bólem serca wypełnia polecenie Pana, idzie na górę, aby złożyć ofiarę z czegoś, a raczej  kogoś dla niego niezwykle ważnego...
Jak wielka była jego wiara i zaufanie...
  
  Kto przy zdrowych zmysłach zrobiłby tak dzisiaj? 
Oddać życie dziecka?
Pan Bóg nie dopuścił jednak do tego, a Abraham wyszedł zwycięsko z próby wiary...

 Co My byśmy zrobili w takiej sytuacji???
Wiemy, że konsekwencją wyboru Boga, jest droga trudna. To są nieraz wyrzeczenia, rezygnacje z czegoś co pozwala nam żyć bezpiecznie a bardzo kłóci się z wyznawanymi wartościami...
Praca w niedzielę, zakupy w niedzielę, może praca wątpliwa moralnie...?
  Nieraz nasze wybory muszą się wiązać z naszym być, albo nie być... Co wybierzemy Boga, czy święty spokój i stabilność życiową?

28.02.2015

Księga Wyjścia 15 - 16 Dziękczynienie, szemranie, przepiórki i manna.

"I zaczęło szemrać na pustyni całe zgromadzenie Izraelitów przeciw Mojżeszowi i przeciw Aaronowi.  Izraelici mówili im: "Obyśmy pomarli z ręki Pana w ziemi egipskiej, gdzieśmy zasiadali przed garnkami mięsa i jadali chleb do sytości! Wyprowadziliście nas na tę pustynię, aby głodem umorzyć całą tę rzeszę". Wj 16, 2- 3
  W tym fragmencie czytamy o Żydach, którzy szemrali przeciwko Panu.
Nie był to tylko problem tamtych czasów. 
Możemy odnieść, ten fragment do naszego dzisiejszego świata... Pokazuje nam, czym się często kierujemy w wyborach życiowych. Troszczymy się o nasze ciało, a nie o ducha.

Pokusa chleba i pełnego brzucha była wielka. Nie ważne było dla Żydów to, że zmierzają do Ziemi Obiecanej, trudy wędrówki zagłuszyły prawdziwy cel, spowodowały, że lud zaczął wątpić.
 Ale Pan Bóg ich nie zostawił z tym.