O Radość w Panu :)
Niektórzy twierdzą : że chrześcijaństwo jest religią umartwienia, a więc prowadzi do smutku…
… że
jesteśmy smutnymi chrześcijanami, bo ci którzy głoszą, nie
potrafią nam przekazać wiary… bo ci od których otrzymujemy wiarę
też nie wyznają jej z radością …
...
inni twierdzą, że często byli straszeni karami, piekłem i sądem
więc boją się, i nic radosnego wiara im dać nie może.
.... a prawda jest inna…
.... a prawda jest inna…
...
są też głosy mówiące o Bogu, zsyłającym kary, a czyż można
być radosnym obawiając się Bożej kary? …
… mówi
się również, że wiele rekolekcji jest organizowanych
niewłaściwie, bo najpierw reklamuje się na nich zło, roztrząsa
różne grzechy, by następnie od nich odstraszać przez zakazy … a
chrześcijaństwo to przede wszystkim … ograniczenia…
… są
też próby dostosowywania chrześcijaństwa do własnego
życiorysu, do osobistej historii życia… a jeśli są w nim
nieuzdrowione krzywdy, to wybiera sobie chrześcijanin z
chrześcijaństwa tylko to, co jest wygodne…
Są
jeszcze opinie rozpowszechniające powiedzenie, że ” Kogo Pan Bóg
kocha temu zsyła krzyże”… to „ pobożne” przysłowie :
1/
sugeruje, że Pan Bóg kocha tylko niektórych
2/
zakłada, że ten kto kocha daje cierpienie, a więc matka, która
kocha, zsyła własnym dzieciom cierpienia i trudności właśnie
dlatego, że je kocha?
…absurd…
Przytoczone
wyżej przykładowe opinie katolików wywodzą się z tego samego
źródła … którym jest fałszywy obraz Boga i chrześcijaństwa,
które kształtuje chrześcijanina… obraz który w jakiś stopniu
dotyka każdego … a skutki …?