Tak śpiewamy
Maryjo Tobie…, jakby na wzór pozdrowienia Archanioła Gabriela, które
odczytujemy w dzisiejszej Ewangelii.
Podczas
wizyty anioła, wywiązał się Twój dialog z nim. Zaskoczona i zmieszana chciałaś
wiedzieć, jak dokona się wypełnienie, tak niespodziewanej i zaskakującej, anielskiej
zapowiedzi…
Bo przecież miało być zupełnie inaczej…
Zadałaś
tylko jedno, jedyne pytanie…
Otrzymana odpowiedź
wystarczyła, abyś wypowiedziałaś swoje
Fiat . „ Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa !” Zaczęła
się realizować Boża zapowiedź z pierwszego czytania, że Potomstwo Twoje
zmiażdży głowę wężowi – szatanowi.
Niepokalanie poczęta Maryjo, dziękuję za
Twoje Fiat.
Proszę naucz mnie nie pytać Boga za wiele i jasno i stanowczo mówić
Panu Bogu moje Tak.
Z pogan wywodzi się mój Naród, ale już ponad
1000 lat temu, zaczął mówić Panu Bogu swoje Tak.
Ostatnimi
czasy, to Tak jest, jakby ciszej i z zalęknieniem wypowiadane i nie tak często,
jak niegdyś.
Proszę Cię Niepokalana Matko Kościoła i
Królowo Polski, niech wrócimy wszyscy do najpiękniejszej naszej gorliwości i
wypowiadamy: każdy z osobna i wszyscy razem, odważne Fiat Panu Bogu i Tobie,
Najświętsza Panienko.
Ze swoim Fiat na ustach i w sercu - Sławek
Liturgię
słowa z dzisiejszej niedzieli znajdziemy pod linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.