Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

12.06.2015

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.


  Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa odsłania nam tajemnicę miłości Boga do człowieka wyrażoną przez Wcielone Słowo, gdyż jak uczy nas św. Jan: „ Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył” (J 1, 18).

  Mimo nieposłuszeństwa człowieka Bóg zawsze pozostaje wierny miłości, która sprawiła, że stworzył nas na swoje podobieństwo. Każde boże działanie w stosunku do nas ma źródło w tej odwiecznej miłości, jest jej objawieniem, oraz wezwaniem do całkowitego jej zawierzenia. Drzewo poznania dobra i zła, które Bóg umieścił w ogrodzie Eden jest tego dobrym przykładem. Jego istnienie nie było bynajmniej prowokacją ze strony Pana Boga, ale aktem miłości, jakby Stworzyciel chciał przez to powiedzieć: nie ma prawdziwej miłości bez wolności i zawierzenia. Możesz poznawać czym jest dobro i zło, kontemplując piękno mojego stwórczego dzieła i rozmawiając ze mną lub sięgnąć po tę wiedzę wbrew mojej woli, ponosząc tego bolesne konsekwencje. Ryzyko jest obustronne. Gdy człowiek wybiera zło, Bóg również cierpi z tego powodu, mimo, że jest całkowicie niewinny.  „Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego” (2 Tm 2, 13), tłumaczy św. Paweł. Miłość Boga nie jest, jak w naszym przypadku, mniej lub bardziej głębokim uczuciem  płynącym z serca, ale wyrazem Jego Istoty – Jego Sercem.

  Wiara, będąca zawsze przyjęciem daru Ducha Świętego, jest prawdziwą drogą do poznania Boga, doświadczenia Jego miłości. Jedynie człowiek otwarty na ten dar, postrzega Boga takim jakim On jest. Prorok Ozeasz nie waha się posłużyć porównaniem Jahwe do Taty, który tuli i troszczy się o swoje małe dziecko: „ Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go. Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności.” Miłość Boga jest wszechpotężna, przenika ona całą Jego istotę, wywołując wręcz reakcję „fizjologiczną”:  serce drży, a wnętrzności rozpala ogień.

Jak wiemy ogień jest jednym z symboli Ducha Świętego. W pewnym sensie obraz proroka Ozeasza jest ilustracją intymnego życia Trójcy Świętej. Ojciec tuli w ramionach Syna, „karmi” Go, czyli daje Mu życie, a rozpalającą mocą tego uczucia jest Duch Święty. Ta Trójosobowa Miłość przychodzi na świat, aby Chrystus zamieszkał przez wiarę w naszych sercach i abyśmy „zostali napełnieni całą pełnią Bożą” (Ef 3,19).

  Ziemskie życie Jezusa było całkowicie podporządkowane misji objawienia Boga, jako kochającego Ojca i wyniesieniu człowieka do godności Jego dziecka, uczestnika „dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie” (1P 1, 3). Było ono jednocześnie kenozą - uniżeniem, jak pisze św. Paweł: 
  „On, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi.
A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci -
i to śmierci krzyżowej.” (Flp 2, 6-8).

  Nie ma prawdziwej, zbawczej miłości bez konkretnego cierpienia, bez rzeczywistego, ciężkiego krzyża, bez twardych gwoździ, które zadają ból nie do wytrzymania, wpędzający niemal w szaleństwo, ogołacający z resztek godności. Jezus otworzył ostatecznie swoje serce na wolę bożą,  gdy zalany krwawym potem i pogrążony w udręce (por. Łk 22, 44) prosił Ojca w Ogrójcu: „Jednak nie moja wola lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 42) . Jego serce, w tej chwili straszliwej próby, całkowicie poddało się Bogu i w ten sposób, kompletnie wypełnione ojcowską Wolą – Miłością, stało się gotowe do ostatecznej walki z władcą tego świata, w której stawką było zbawienie wszystkich ludzi.

  Kiedy zmorzone przez fizyczne, psychiczne i duchowe cierpienie, w następstwie wielogodzinnej, niewyobrażalnej agonii, serce Zbawiciela przestało bić, zostało otwarte. Całe życie Jezusa, od chwili Jego poczęcia w łonie Dziewicy Maryi było Jego darem dla świata: „Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je [potem] znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję” (J 10, 17-18). Właśnie wówczas, kiedy martwe ciało Chrystusa stygło na krzyżu, wydało ono z siebie niezwykle wymowny, paschalny dar, zwiastun rychłego zwycięstwa nad szatanem i śmiercią: „Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda”(J 19, 33-34). Krew i woda są bowiem znakiem Kościoła, w którym mamy zbawienie.

  W trzecim rozdziale Konstytucji dogmatycznej o Kościele „Lumen Gentium” czytamy: „Przyszedł tedy Syn, zesłany przez Ojca, który wybrał nas w Nim przed stworzeniem świata i do przybrania za synów bożych przeznaczył, ponieważ w Nim spodobało mu się odnowić wszystko (por. Ef 1,4-5 i 10). Żeby wypełnić wolę Ojca, Chrystus zapoczątkował Królestwo niebieskie na ziemi i objawił nam tajemnicę Ojca, a posłuszeństwem swym dokonał odkupienia. Kościół, czyli Królestwo chrystusowe, już teraz obecne w tajemnicy, dzięki mocy Bożej rośnie w sposób widzialny w świecie. Znakiem tego początku i wzrastania jest krew i woda wypływające z otwartego boku Jezusa ukrzyżowanego (por. J 19,34), a zapowiedzią słowa Pana odnoszące się do Jego śmierci na krzyżu: "A ja, gdy wywyższony zostanę ponad ziemię, wszystkich do siebie pociągnę" ( J 12,32 gr.). Ilekroć na ołtarzu sprawowana jest ofiara krzyżowa, w której na Paschę naszą ofiarowany został Chrystus " (1 Kor 5,7), dokonuje się dzieło naszego odkupienia. Równocześnie w sakramencie chleba eucharystycznego uprzytamnia się i dokonuje jedność wiernych, którzy stanowią jedno ciało w Chrystusie (por. 1 Kor 10,17). Wszyscy ludzie powołani są do tego zjednoczenia z Chrystusem, który jest światłością świata i od którego pochodzimy, dzięki któremu żyjemy, do którego zdążamy.”(KK 3)

  Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa jest przypomnieniem, że: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). Skierowane jest ono do każdego człowieka, nawet tego, który ukrył się przed Bogiem, bo   zwiedziony przez węża zjadł z drzewa poznania dobrego i złego i zamiast wiedzy, która miała uczynić go równym Stwórcy doświadcza okrucieństwa życia w świecie dalekim od Niego. Nie ma bowiem grzechu, poza zawziętym odrzucaniem łaski wiary w Zmartwychwstałego, który by nie został wybaczony, nie ma grzesznika tak wielkiego, że odszedłby spod krzyża Jezusa nie obmyty z winy, jeżeli szczerze zawierzył boskiemu miłosierdziu, gdyż: „Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz poddanego próbie pod każdym względem podobnie [jak my] – z wyjątkiem grzechu.
  Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili” (Hbr 4,15 - 16) i powtarzajmy za św. siostrą Faustyną Kowalską, patrząc na serce Tego, którego przebiliśmy włócznią naszych grzechów (por. J 19, 37):  JEZU UFAM TOBIE!
                                                                                 
                                                                                   Arek

1 komentarz:

  1. Dziękuję Ci Arku, za przygotowanie teksu z okazji Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa.
    Bądź pozdrowione, Serce Jezusa.
    Nas miłujące i miłości najgodniejsze.
    Ciebie kochamy, błogosławimy i czcimy.
    Niech będzie wszędzie miłowane Najświętsze Serce Jezusowe!
    Teraz zaśpiewam Ci Jezu z uśmiechem :)
    W Swym sercu na wieki ukryłeś nas,
    Odnaleźć Twą miłość już czas.
    Podnoszę me dłonie oddając Ci cześć
    Mocy moja uwielbiam Cię ! la la la

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.