Szczęść Boże
Chciałabym z
Wami podzielić się Cudem, którego doświadczyłam w miniony piątek, podczas
Wieczoru Uwielbienia z Modlitwą o Uzdrowienie. Oczywiście zaniosłam też Naszemu
Tatusiowi wszystkie intencje, które do mnie za pośrednictwem Forum Modlitwy
Wstawienniczej wysłaliście... teraz czekajcie na Cud.
Zacznę od początku. Mam problem z lewym
kolanem. Nadwyrężyłam kolano na Drodze Krzyżowej, która odbywała się w kwietniu
ulicami mojego miasta. Nie zauważyłam studzienki ściekowej i krzywo stanęłam, poczułam
ból w kolanie, ale dotarłam do końca. Czasami ból był lekko odczuwalny, a
czasami nie mogłam z bólu chodzić. Ale do rzeczy. Wczoraj już o 15-ej byłam w Kościele, gdyż
poszłam pomóc Siostrze zakrystiance w sprzątaniu na wikariacie, ból kolana
nasilał się coraz bardziej im bliżej było do Mszy Świętej. O 18-ej rozpoczęła się Msza, a ja z bólu
ledwo stałam, ale nie poddawałam się i wytrwałam do końca. Po Mszy Św. rozpoczął
się Wieczór Uwielbienia, mimo bólu prawie cały czas klęczałam. Dziękowałam, prosiłam
i uwielbiałam Boga w intencjach, z którymi przyszłam, ale nie prosiłam o
uzdrowienie kolana.
Widocznie Bóg ma inne plany wobec mnie :) W pewnym momencie poczułam ciepło na przedramieniu, jakby ktoś położył mi coś ciepłego na rękę, trwało to chwilę. Po tym zajściu ksiądz Arek powiedział, że do jednej z osób przyszedł Jezus i uzdrowił z bólu lewego kolana, że osoba uzdrowiona powinna poczuć ciepło w kolanie. Niestety kolano miałam zdrętwiałe od klęczenia, a ciepło poczułam na przedramieniu. Po zakończonych modlitwach wstałam bez trudu i prawie mogłam skakać :) Oczywiście odczuwam jeszcze niewielki ból przy wchodzeniu, czy schodzeniu ze schodów, ale nie wszystko na raz. Mogę normalnie chodzić i nie kuleję. Otworzyłam drzwi do swojego serca, tak aby Pan Jezus mógł wejść i zdziałać cuda.
Widocznie Bóg ma inne plany wobec mnie :) W pewnym momencie poczułam ciepło na przedramieniu, jakby ktoś położył mi coś ciepłego na rękę, trwało to chwilę. Po tym zajściu ksiądz Arek powiedział, że do jednej z osób przyszedł Jezus i uzdrowił z bólu lewego kolana, że osoba uzdrowiona powinna poczuć ciepło w kolanie. Niestety kolano miałam zdrętwiałe od klęczenia, a ciepło poczułam na przedramieniu. Po zakończonych modlitwach wstałam bez trudu i prawie mogłam skakać :) Oczywiście odczuwam jeszcze niewielki ból przy wchodzeniu, czy schodzeniu ze schodów, ale nie wszystko na raz. Mogę normalnie chodzić i nie kuleję. Otworzyłam drzwi do swojego serca, tak aby Pan Jezus mógł wejść i zdziałać cuda.
Kochani, zaufajcie Jezusowi i otwórzcie drzwi
do swojego serca, On przyjdzie i Was uzdrowi :) Chwała Panu
Króluj nam
Chryste
Wioletta
Dziękuję za świadectwo wiary. Sam Bóg mówi dziś do mnie przez Ciebie: Zaufaj! Przyjdę... Niech będzie On uwielbiony w całym Twoim dalszym życiu i każdego z nas.
OdpowiedzUsuńSzczęść Boże
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Wioletto za Twoje świadectwo. Krótkie , konkretne, chwała Panu.
Cieszę się ,że masz się lepiej.
Dziękuję za to, że zanosisz wszystkie wspólne intencje przed oblicze Pana.
Pozdrawiam.
Bożenka Pz
Wiolu. Wielkie dzięki za Twoje świadectwo. Cuda si e zdarzają tylko trzeba na nie otworzyć jak piszesz serce Jezusowi i pozwolić Mu do niego się dostać.
OdpowiedzUsuńCzekam na cuda, dzięki Twojemu zaangażowaniu w zanoszeniu naszych intencji do naszego Kochanego Tatusia.
Najważniejszą rzeczą dla nas, to oddać Bogu Chwałę i dziękczynienie za najpiękniejszy dar naszego Pana i Zbawiciela, oddał się za nas, dał się przybić do krzyża i umarł, trzeciego dnia Zmartwychwstał. Zmartwychwstając dał nam życie w obfitości. Kiedy uwielbiamy naszego Pana i Boga, On daje nam wszystko co potrzebujemy, bo wie lepiej czego nam potrzeba. Ciebie obdarował uzdrowieniem kolana, ale obdarowuje każdego, kto Go miłuje. Chwała Panu, Chwała. Amen.
OdpowiedzUsuńBądź uwielbiony Ojcze, Synu i Duchu Święty
OdpowiedzUsuńw naszej Wioli i Jej zdrowym kolanie :)
Kochana Wiolu i tu dziękuję za to, że JESTEŚ, dziękuję za wszystkie Twoje Msze Święte, które ofiarujesz w naszych intencjach.
Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem
Lb6,24-26