__________________________________________
19.08.2017
17.08.2017
Jestem zawsze z Tobą
Czasami mam wrażenie, że inni modlą
się moimi słowami. Gdy czytam ten tekst (poniżej) to myślę, że lepiej nie
potrafiłabym oddać tego co przeżywam w duszy.
Niech inni mówią a ja dopowiem: Amen. Współmodląca Edyta
Niech inni mówią a ja dopowiem: Amen. Współmodląca Edyta
„Boże, Ty Boże mój... do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera” (Ps 63, 2. 9)
Bóg „jest niedaleko od każdego z nas. W Nim
żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 27-28). Bóg nie tylko nas
otacza wszędzie swoją obecnością, która działa we wszystkich stworzeniach i
w nas samych, lecz przez łaskę mieszka w nas: „my jesteśmy świątynią
Boga żywego” (2 Kor 6, 16). Jest to obecność duchowa, wprawdzie
nieuchwytna dla zmysłów, lecz rzeczywista. Jeśli więc Bóg jest zawsze
z nami, w nas, dlaczego nie moglibyśmy się utrzymać w stałej
łączności z Nim?
15.08.2017
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Uroczystość.
... rozważamy, by umacniać wiarę i odważnie żyć nauką
Chrystusowego Kościoła…
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
jest najstarszym świętem maryjnym.
Prawda o Wniebowzięciu rozwijała się przez dwa tysiące lat …
W V wieku w Jerozolimie pojawiło się święto
Zaśnięcia i Złożenia do grobu Maryi. Początkowo wspominano w ten sposób śmierć
Maryi. Później zwrócono uwagę na ostateczne spełnienie jej życia i przebywanie
w niebie.
W okresie od
V do VII wieku powstały legendy
opowiadające o odejściu Matki Bożej z tego świata.
13.08.2017
„Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!” (Mt 14, 27)
Zmartwychwstanie Jezusa jest doskonałym potwierdzeniem przez Boga Jego synostwa, o którym Ojciec mówił wcześniej z chmury podczas chrztu Chrystusa w Jordanie, a następnie na górze Tabor, gdzie Przemienienie Pana było zapowiedzią Bożej interwencji, którą św. Piotr, bohater dzisiejszej perykopy, uczynił centrum swojego pierwszego przepowiadania: „tego Męża, który z woli postanowienia i przewidzenia Bożego został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim” (Dz 2, 23-24).
11.08.2017
Moje troski i problemy... a może zagrożenia?
W dzisiejszych czasach mamy bardzo ułatwiony
kontakt. Prawie każdy posiada telefon
komórkowy, internet i całe to dobro, które ma służyć komunikacji
międzyludzkiej.
Zauważyłam jednak w ostatnim czasie zupełnie odwrotne skutki tych dobrodziejstw.
Coraz więcej osób - przynajmniej wśród moich znajomych, wcale nie szuka kontaktu i obecności drugiego człowieka w swoim życiu, pociąga ich podglądanie życia innych, niezdrowa ciekawość i brak zaangażowania w jakiekolwiek sprawy- że o rozwoju duchowym z delikatności nie wspomnę.
Są aktywni, ale tylko w obserwowaniu, ewentualnie ujawnianiu swojej krytyki na czatach, forach. Nawet w sytuacji, kiedy są obecni w jakiejś słusznej działalności, zdecydowanie wolą tylko obserwować i nie zabierają głosu w dyskusji, nie mówiąc, że jej nie zaczynają ....
Zawsze byłam osobą otwartą na krzywdę innych, starałam się być wsparciem dla innych. Kiedy ostatnio w moje życie wplątał się zamęt, z trwogą zauważyłam, że ludzie z wszystkich adresów email, nękane moimi wiadomościami, milczą!
Zauważyłam jednak w ostatnim czasie zupełnie odwrotne skutki tych dobrodziejstw.
Coraz więcej osób - przynajmniej wśród moich znajomych, wcale nie szuka kontaktu i obecności drugiego człowieka w swoim życiu, pociąga ich podglądanie życia innych, niezdrowa ciekawość i brak zaangażowania w jakiekolwiek sprawy- że o rozwoju duchowym z delikatności nie wspomnę.
Są aktywni, ale tylko w obserwowaniu, ewentualnie ujawnianiu swojej krytyki na czatach, forach. Nawet w sytuacji, kiedy są obecni w jakiejś słusznej działalności, zdecydowanie wolą tylko obserwować i nie zabierają głosu w dyskusji, nie mówiąc, że jej nie zaczynają ....
Zawsze byłam osobą otwartą na krzywdę innych, starałam się być wsparciem dla innych. Kiedy ostatnio w moje życie wplątał się zamęt, z trwogą zauważyłam, że ludzie z wszystkich adresów email, nękane moimi wiadomościami, milczą!
8.08.2017
Po nitce do Kłębka - Świadectwo Sabiny
„Szczęśliwy jest ten, kto we Mnie nie wątpi” (Mt 11, 6)
Zapewne każdy z Was zastanawiał się jak to
jest, że zdarzają się w naszym życiu sytuacje, w których nie potrafimy sobie z
czymś poradzić i w którymś momencie, najmniej spodziewanym, pojawia się ktoś
lub coś, co sprawia, że trudna sytuacja staje się klarowna i rozwiązana. Jak to
jest, że pomimo ludzkiej natury, pomimo naszych zamierzeń, słabości i uczynków
jesteśmy prowadzeni do właściwego celu?
***
Maj 2017
był dla mnie wyjątkowy, bogaty w różne doświadczenia i emocje. Po pierwsze
był to miesiąc poświęcony Maryi, która jest mi bliska z trzech powodów: jako
Matka Pana Jezusa, jako Matka i Żona (bo sama jestem matką i żoną) i choć to
nie październik, ale bliska jako Królowa Różańca Świętego, a ta modlitwa jest
moją ulubioną. Po drugie, w ramach Róży Różańcowej codziennie odmawiałam
tajemnicę Zesłania Ducha Świętego, która pomaga mi na rozstajach życiowych
dróg. Po trzecie – Dzień Matki, a właśnie w ten dzień rozpoczynała się nowenna
przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, jak również na ten dzień
zaplanowana została obrona mojej rozprawy doktorskiej.
6.08.2017
„twarz Jego zajaśniała jak słońce” (Mt 17, 2).
Święto Przemienienia Pańskiego, które Kościół celebruje w dzisiejszą niedzielę, jest epifanią, czyli objawieniem – wobec zbliżającej się męki i krzyżowej śmierci – boskiej natury Jezusa, wcielonego Słowa, umiłowanego syna Ojca.
Nieprzypadkowo św. Mateusz umieszcza to niezwykłe wydarzenie tuż po pierwszej zapowiedzi męki i zmartwychwstania Jezusa, oraz wezwaniu uczniów do pójścia za Nim, które zostaje porównane do podjęcia krzyża. Wątki soteriologiczny, oraz eklezjologiczny w naszej dzisiejszej perykopie nabierają głębszego znaczenia: Pierwszy Ewangelista bowiem, odwołując się do najważniejszych wydarzeń w starotestamentalnej historii zbawienia, wskazuje na prawdziwą, odkupieńczą naturę mesjańskiej misji Jezusa – Syna Człowieczego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)