Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

9.06.2015

Bądź dobrą rzeką…


  Takie życzenia imieninowe otrzymałam kiedyś od Osoby, która dobrze życzy, modlitewnie wspiera i po prostu trwa w podjętych zobowiązaniach. 
  Chciałabym przekazać je dalej, obudzona świadectwem Huberta i komentarzem z dziękczynieniem, że Hubert nie milczał, ale podzielił się słowem o swoim nawróceniu.

  Nosiłam się z myślami o zawieszeniu udziału w inicjatywie wstawienniczej. Jak być  dobrą rzeką, gdy wody prawie nie ma? Trwam w tej duchowej posusze modląc się za innych w takim stanie ducha, w jakim jestem. Więcej nie mam, ile mam-daję.

  Myślę, że Hubert pozwolił mi zaczerpnąć „łyk świeżej wody”. Jakże był wzmacniający!

 Dziękuję, Hubercie.

  Dziś o wczesnym poranku (tak wczesnym, ze o 9 .13 jestem  już zmęczona) modliłam się w intencji, by pewna osoba  podołała napisaniu świadectwa. Jeśli czytasz mój tekst, Droga Osobo, siadaj i pisz! Nie czekaj na tak zwane natchnienie. Ono może nie przyjść nigdy. Bądź dobrą rzeką! Niech „przychodzący” doznają wzmocnienie. Nigdy nie wiesz, gdzie ta woda dopłynie i ilu spragnionych zaczerpnie otuchy.

   Niech Pan Bóg błogosławi!
                                                                          Agnieszka

  Panie Jezu, wystarczy byś był.

 Ale przecież jesteś też w mojej Siostrze i Bracie....
We mnie również....

   Bądźmy więc wszyscy, wzajemnie dla siebie. Dajmy z siebie.

20. O modlitwie chrześcijańskiej słów kilka… kontynuacja :) … Zrozumieć modlitwę Jezusa Chrystusa …

  O modlitwie Jezusa Chrystusa dowiadujemy się od świadków Ewangelii. Kiedy świadkowie  patrzyli na modlącego się Pana Jezusa, to jakby zbliżali się do płonącego Krzewu... najpierw kontemplowali oblicze Chrystusa trwającego na modlitwie, następnie słuchali w jaki sposób uczył modlitwy, by wreszcie poznać jak sam Bóg wysłuchuje naszych modlitw… :) :) :) 



  A Jezus? Syn Boży, który stał się Człowiekiem, Synem Dziewicy nauczył się modlić od swojej Matki, czyli według ludzkiego serca. Maryja wszystkie „wielkie sprawy” Boga wszechmogącego zachowywała i rozważała w swoim sercu. Maryja uczyła się modlitwy przez słowa i rytm modlitwy swojego ludu w synagodze w Nazarecie i w Świątyni… Modlitwa Maryi to jedno źródło modlitwy Jezusa…

  Jednak modlitwa  Jezusa ma jeszcze inne tajemnicze źródło… Sam dwunastoletni Jezus wskazał na nie w chwili gdy został odnaleziony w świątyni mówiąc, że powinien być w tym co należy do Jego Ojca./ por. Łk 2,49/. W tym wydarzeniu objawiła się nowość modlitwy w pełni czasów, czyli modlitwa synowska… bo właśnie takiej modlitwy oczekuje Ojciec od swoich dzieci.

8.06.2015

Dawajmy opór złu.... Zawsze w oparciu o Pana Jezusa.

  
  W czytaniach minionej niedzieli, mogliśmy trochę więcej usłyszeć, zapewne ku przypomnieniu, że obok Dobra istnieje też Zło.
  Dzisiejszy świat usiłuje wymazać i wsadzić między bajki fakt istnienia szatana, którego celem jest zniszczenie człowieka.

   Już w pierwszym czytaniu, pokazana była strategia złego. Zwodzi, kłamie doprowadzając do upadku pierwszych ludzi, a następnie kontynuuje swoje "dzieło" do dnia dzisiejszego. 
  Jego celem jest skierowanie naszej uwagi na sprawy doczesne, na wykluczenie z życia Pana Boga, a wręcz wmówienie, że Boga nie ma.
Słyszeliśmy też zapewne takie stwierdzenie, że największym zwycięstwem szatana jest to, ze ludzie przestali w niego wierzyć.
  Czytaliśmy też w Ewangelii, jak sam Pan Jezus mówił o sposobie jego działania. 

   Dlaczego tyle słów padło o tej rzeczywistości?
Zapewne ku przestrodze, żebyśmy pamiętali, że jesteśmy cały czas poddawaniu pokusom i zwodzeni przez ojca kłamstwa.

7.06.2015

Z wdzięcznością serc naszych dziękujmy!


   Zjednoczeni ze wszystkimi dziećmi Twoimi,
Siostrami i Braćmi Inicjatywy Modlitwy Wstawienniczej,
uwielbiamy Ciebie, wysławiamy Ciebie,
chwalimy Ciebie, wywyższamy Ciebie.

Z wdzięcznością serc naszych dziękujmy!

OJCZE PRZEDWIECZNY,
dziękujemy Ci za dar Eucharystii,
za obecność Pana Jezusa wśród nas,
za dostęp do Jego Najświętszej Ofiary,
za Pokarm, który daje nam życie,
życie wiary i miłości tu na ziemi
i życie wieczne w niebie.

Panie JEZU CHRYSTE,
dziękujemy Ci za Twoją obecność
w Najświętszym Sakramencie,
za to, że Jesteś z nami i Jesteś dla nas.
Dziękujemy Ci, że każdego dnia
pozwalasz nam uczestniczyć w dziele
Odkupienia przez udział w eucharystycznej Ofierze.

DUCHU PRZENAJŚWIĘTSZY, Boski Gościu naszych dusz,
dzięki Ci składamy za to,
że przez swoją uświęcającą obecność przemieniasz nas
w żywą świątynię Boga.
Dokonaj w nas tej przemiany, abyśmy
z Chrystusem, w Chrystusie i przez Chrystusa
stali się chwałą Trójcy Przenajświętszej.

Z życia, przez śmierć, do życia niegdyś utraconego.

  
  Dzisiejsze czytania liturgiczne wprowadzają nas głęboko w tajemnice paschalną Jezusa, a dokładnie w aspekt Jego zwycięskiej walki z „władcą tego świata” (J 12, 31). Pojęciem, istotnym dla zrozumienia sensu nauki jakiej udziela nam Słowo Boże jest pojęcie domu, mieszkania w jego duchowym wymiarze.

  Jak do tego doszło, że Szatan stał się panem tego świata, który przecież został stworzony jako bardzo dobry ( por. Rdz 1, 31)?

  Władztwo Złego nad tym światem jest konsekwencją grzechu pierworodnego – brzemiennego w skutki nieposłuszeństwa pierwszych rodziców. Jak czytamy w 3 rozdziale księgi Rodzaju, Stworzyciel pyta Adama, który się przed Nim ukrywa : „Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść? Mężczyzna odpowiedział: Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem. Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: Dlaczego to uczyniłaś? Niewiasta odpowiedziała: Wąż mnie zwiódł i zjadłam.” (Rdz 3, 11-13). Konsekwencją nieposłuszeństwa Adama i Ewy było wejście w życie człowieka śmiertelnego: „z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz” (Rdz, 2,17). Do tego ponurego i nieuchronnego końca prowadzić będzie życie pełne cierpienia i nierówności społecznej wyrażonych przez bóle rodzenia, dominacji mężczyzny nad kobietą, jako jego odpowiedź na jej pragnienia (por. Rdz 3, 16.17). Bóg, który jeszcze przed chwilą pobłogosławił swoje stworzenie teraz przeklina zarówno węża – kusiciela: „ponieważ to uczyniłeś , bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych” (Rdz 3,14) jak samą ziemię: „przeklęta niech będzie ziemia z twojego powodu” (Rdz 3,17). Z winy człowieka przeklęte stało się królestwem Przeklętego. Dom szczęśliwości stał się miejscem wygnania, w którym rządzi, grzech, cierpienie i śmierć, a serce człowieka tak głęboko podda się władzy Złego, który w nim zamieszka, że wkrótce dopuści się on straszliwej zbrodni bratobójstwa (por. Rdz 4,8). Być może najsmutniejsze w tej opowieści nie jest to, co stało się z człowiekiem, który odrzucił posłuszeństwo wobec Boga, ale fakt, że owo nieposłuszeństwo doprowadziło do tego, że Miłosierny Bóg musiał okazać swoją sprawiedliwość i Błogosławiący stał się również Przeklinającym, choć nadal miłującym i pragnącym zbawienia człowieka Ojcem.

  Wyrazem tego pragnienia jest wcielenie i misja Syna, której istotnym elementem było wyrwanie ludzi spod władzy Szatana, przywrócenie im pierwotnej niewinności, wreszcie ubóstwienie, czyli wyniesienie ich do godności dziecka Bożego, czyniąc ich swoją rodziną, swoim braćmi (por. J 20,17).

6.06.2015

Panie, przychodzę do Ciebie


  Całym sercem pełnym żalu, przepraszam Cię Panie Boże,
za swoje grzechy, za grzechy moich Bliskich, Przodków i Świata całego.
Boże zmiłuj się nad nami!

  Przepraszamy Cię Panie Jezu za to,
że nie kochaliśmy Cię z całego serca.
Przepraszamy Cię za to,
że nie byłeś na pierwszym miejscu.
Wszyscy i wszystko było od Ciebie najważniejsze
i w ogóle nie obchodziło nas Twoje zdanie,
robiliśmy zawsze to co sami uważaliśmy.
Wybacz Panie Jezu!

Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najświętsze Serce Jezusa,
z całą Jego miłością, ze wszystkimi Jego cierpieniami i zasługami
na wynagrodzenie za wszystkie grzechy nasze.

Bądź uwielbiony, Boże wszechmogący, w Trójcy Świętej Jedyny!
Uwielbiam Cię Boże za Twoją miłość, która została nam ukazana
w Sercu Twojego Jednorodzonego Syna.
Tobie Chwała i Cześć, i Uwielbienie!
Niech Cię wielbią wszystkie narody!

     Dziękuję Panu za naszą Wspólnotę!


  Kochani, we wczorajszy pierwszy piątek czerwca, trwając przed Najświętszym Sakramentem  ( załączam zdjęcie) łączyłam się z Wami duchowo;
Modląc się, oddając chwałę i cześć... byłam tak bliziutko Jezusa :)
Marysiu, Aniu, Monisiu, Elizo, Andrzeju, Kasiu, Hubercie, Marzenko.... tak, tak i Ty :)
napiszcie proszę dwa słówka do mojego koszalińskiego JEZUSA                                                          
                                                                         Ela B.

Dziękujmy Bogu za Jego miłosierdzie i uwielbiajmy w dziełach, które stworzył:

Uroczystość Najświętszego Serca Jezusa, nabożeństwa czerwcowe, Litania do Serca… Lawina Bożej miłości … :) :) :)



    
  Świat i ludzka wrażliwość ulegają zmianom, a serce wciąż jest dla nas  prostym, powszechnym symbolem. Serce przemawia bez zbędnych słów, serce jest znakiem miłości.

  Otwarte serce Jezusa  przyjmujemy podobnie, jak dobrze nam znane słowa Ewangelii: Tak Bóg umiłował świat, że Syna dał… (J 3,16), czy też zwyczajnie: Bóg jest miłością (1 J 4, 16).

  Kardynał Ratzinger podjął temat kultu Serca Jezusowego w książce  zatytułowanej Tajemnica Jezusa Chrystusa. Napisał w tej książce znamienne słowa:  ześrodkowana w sercu pobożność odpowiada obrazowi chrześcijańskiego Boga, który ma Serce. To jest streszczenie historii miłości Boga do człowieka.

  Jakie jest Serce Boga ? Co o Nim wiemy i jak rozumiemy ?
O Sercu Boga wielokrotnie przypomina Stary Testament.  Wczytajmy się na użytek tych rozważań przynajmniej w dwa podane niżej fragmenty :

Pnp 4,9  zraniłaś me serce  – jeśli odczytujemy księgę Pieśni nad Pieśniami jako ukazanie relacji Boga i człowieka, Boga i Kościoła, Boga i świata to niemal od razu zauważamy głębię i siłę miłości, inaczej mówiąc namiętność miłości Boga…

5.06.2015

ZRÓBCIE MU MIEJSCE. PAN IDZIE ...


  Wczoraj szliśmy z Jezusem w te miejsca, gdzie na co dzień toczy się normalne życie...
Ulicami, alejami naszych miast
i strojnymi ścieżynami polskich wsi,
idzie dzisiaj i porywa z sobą nas
i zaprasza,byśmy za Nim zawsze szli.

  Wśród chorągwi, baldachimów, płatków róż,
pośród barwnych wstęg, koronek w blasku dnia,
idzie Ten, w którego wierzysz – to sam Bóg
zstąpił z nieba, by zobaczyć jak się masz.
Jest obecny w białej Hostii, po to, by
wzrokiem wiary człowiek patrzył w Jego Twarz.
I obiecał, że po wszystkie nasze dni
aż do końca świata – będzie pośród nas.

  Panie, Jezu Chryste, utajony w Najświętszym Sakramencie, uwielbiam Cię i dziękuję za cudowny dar Twojej obecności wśród nas.

4.06.2015

Corpus Domini - Medytacja



  Tajemnica Eucharystii, w której doświadczamy obecności Chrystusa pod postaciami chleba i wina jest w istocie tajemnicą uwielbienia - dziękczynienia przez całkowitą ofiarę z siebie. Taki akt jest możliwy wyłącznie w doskonałej miłości, do której zdolny jest tylko Bóg będący ze swej natury Miłością. Dlatego jedynie Wcielony Syn Boży mógł tak doskonale uwielbić Ojca, że akt ten stał się aktem zbawczym dla wszystkich, którzy chcą go przyjąć z wiarą .

  Jezus, jak zapewniał zaniepokojonych Jego słowami i czynami Żydów, przyszedł aby Prawo wypełnić (por. Mt 5,17). Dlatego ustanowienie Eucharystii dokonuje się w kontekście Paschy, czyli pamiątki „przejścia” Narodu Wybranego z niewoli egipskiej do trudnej wolności będącej wędrówką ku Ziemi Obiecanej. Wieczerza - wspomnienie, na którą składały się między innymi niekwaszony chleb, wino i mięso jagnięcia, została przez Zbawiciela wyniesione do rangi sakramentu, w którym to On złożył siebie w bezkrwawej ofierze, wprowadzając nieświadomych wagi tego, co właśnie się dzieje przed ich oczyma uczniów, w misterium jak najbardziej krwawej męki, która miała się rozpocząć niebawem agonią w Ogrójcu. Ustanowienie Eucharystii jest zatem jednocześnie początkiem, jak i pamiątką – sakramentem ofiary jaką Jezus złożył ze swojego życia, abyśmy w jej mocy mogli przejść ze śmierci grzechu do wolności dzieci Bożych. Okrucieństwo, w jakim ofiara ta się dokonała wyraża się w rozdzieleniu chleba i wina, oraz w akcie łamania chleba. Sam Jezus interpretuje te znaki, oznajmiając uczniom, że „ciało za was będzie wydane” (Łk 22, 19), a krew „za was będzie wylana” (Łk 22, 20). Na czym to „wydanie” i „wylanie” polegało możemy choćby po części zrozumieć, kontemplując postać Ukrzyżowanego uwiecznioną w niewytłumaczalny sposób na Całunie Turyńskim.

  Eucharystia jako objawienie Miłości Boga do człowieka, jest dziełem Trójcy Świętej. Św. Paweł pisze o Chrystusie że: „przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę” (Hbr 9,14). Dlatego uświęcającego działania Eucharystii doświadcza w pełni jedynie człowiek poddany, jak Baranek Boży, działaniu Ducha Świętego. To poddanie się jest dla nas w rzeczywistości otwarciem się na dar wiary, która nigdy nie jest czymś co człowiek może mieć sam z siebie, czy zdobyć o własnych siłach, ale jest darem, na który trzeba odpowiedzieć w pokorze, często zapierając się samego siebie, rezygnując z własnych pewności.

Boże Ciało 2015 r.


 Obchodzimy dzisiaj Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.  
Wielu z nas, idąc za Jezusem,  wyszło  ze swoją wiarą do świata.
I Bogu Chwała.
  Chcielibyśmy polecić dzisiaj, teraz już na spokojnie, rozważania na tę Uroczystość, oraz słowo na temat historii powstania tego Święta.

                                                                Aneta i Sławek

Z miłości do nas, Jezus dał nam swoje Ciało i Krew.



 A tutaj Historia ustanowienia Uroczystości Święta Bożego Ciała.

http://www.gloria.tv/?media=297967