Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

5.04.2015

Wielkanoc 2015


  Jezus Chrystus powstał z martwych, zwyciężył śmierć, staje przed nami w blasku chwały. Dzięki Niemu możemy żyć w prawdzie, czystości, bez kłamstwa i zazdrości. W Jego Imię otrzymujemy odpuszczenie grzechów.
  Nie cofajmy się do pustego grobu, nie patrzmy na ziemię. Możemy otrzymać nowe życie, nie zmarnujmy tego.
    
   Kilka lat temu w Wielką Sobotę, Najwyższy odsunął kamień mojego grobu, wyciągnął do mnie rękę… byłam martwa, a Pan Jezus tchnął w moją duszę życie.
  
  Zmartwychwstanie Pana potwierdza, że Słowo Boże jest Prawdą, Jezus Chrystus jest życiem, kto w Niego wierzy nie umrze na wieki.
Uwierzmy, zaufajmy, kochajmy… żyjmy z obrazem Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa w sercu.
   
  Niech siła i moc płynąca ze Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa przyczyni się do zmiany naszego życia, pozwoli uwierzyć, że z Nim wszystko jest możliwe i nauczy ufać do końca… przez krzyż, śmierć, grób… aż do Chwały Nieba. 

                  Radosnego Alleluja

                                                                           Ania M

 
  Liturgię słowa z Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego znajdziemy pod linkiem:


4.04.2015

Wielkanoc 2015r. Nasze Życzenia dla Ciebie.



 Alleluja!

  Wesoły nam dzień nastał, Chrystus zmartwychwstał,
Radujcie się więc i z ufnością patrzcie w przyszłość.
Niech Zmartwychwstały Pan zsyła na Was łaski i wnosi szczęście do Waszego życia...

  Z modlitwą i kapłańskim błogosławieństwem - dla wszystkich prowadzących stronę IMW i współmodlących się.  

                        Ks. Czesław
                                              

  Chrystus Zmartwychwstał Alleluja!

  Błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy dla wszystkich, którzy zagościli na stronie Modlitwy Wstawienniczej.  Aby trwanie przy Chrystusie cierpiącym, zmieniło się w radosne trwanie przy Chrystusie tryumfującym.

   Skoro nadzieja Zmartwychwstania została spełniona, bądźmy Jego Świadkami.
Radośnie, otwarcie, gdy trzeba stanowczo nieśmy Go tam, gdzie jest taka potrzeba.

 Panie Jezu Chryste Błogosław nam wszystkim i wlej w nas entuzjazm i moc Wiary.

                                                                           Aneta i Sławek

Nowenna do Bożego Miłosierdzia. Dzień drugi


 04.04.2015
Dzień drugi: Dusze kapłańskie i zakonne…

  Dziś sprowadź mi dusze kapłańskie i dusze zakonne, i zanurz je w niezgłębionym miłosierdziu Moim. One dały mi moc przetrwania gorzkiej męki, przez nich jak przez kanały spływa na ludzkość miłosierdzie moje.
Jezu najmiłosierniejszy, od którego wszystko co dobre pochodzi, pomnóż w nas łaskę, abyśmy godne uczynki miłosierdzia spełniali, aby ci, co na nas patrzą, chwalili Ojca miłosierdzia, który jest w niebie.

 Zdrój Bożej miłości,
W sercach czystych gości,
Skąpane w miłosierdzia morzu,
Promienne jak gwiazdy, jasne jak zorza.

  Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia swego na grono wybrane w winnicy swojej, na dusze kapłanów i dusze zakonne, i obdarz ich mocą błogosławieństwa swego, a dla uczuć Serca Syna swego, w którym to sercu są zamknięte, udziel im mocy światła swego, aby mogli przewodzić innym na drogach zbawienia, by wspólnie śpiewać cześć niezgłębionemu miłosierdziu Twemu na wieki wieczne. Amen. (Dz. 1212-1213)              

  Koronka do Miłosierdzia Bożego

3.04.2015

Nowenna do Bożego Miłosierdzia. Dzień pierwszy



3.04.2015 
Dzień pierwszy: Dusze grzeszników i cała ludzkość…




    Dziś sprowadź mi ludzkość całą, i zanurzaj ją w morzu miłosierdzia Mojego.
A tym pocieszysz mnie w gorzkim smutku, w jaki mnie pogrąża utrata dusz.

  Jezu najmiłosierniejszy, którego właściwością jest litować się nad nami i przebaczać nam, nie patrz na grzechy nasze, ale na ufność naszą, jaką mamy w nieskończoną dobroć Twoją, i przyjmij nas do mieszkania najlitościwszego Serca swego, i nie wypuszczaj nas z niego na wieki. Błagamy Cię przez miłość Twoją, która Cię łączy z Ojcem i Duchem Świętym.

  O wszechmocy miłosierdzia Bożego,
Ratunku dla człowieka grzesznego,
Tyś miłosierdziem i litości morze,
Wspomagasz tego, kto Cię uprasza w pokorze.

  Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na ludzkość całą, a szczególnie na biednych grzeszników - która jest zamknięta w najlitościwszym Sercu Jezusa, i dla Jego bolesnej męki okaż nam miłosierdzie swoje, abyśmy wszechmoc miłosierdzia Twego wysławiali na wieki wieków. Amen. (Dz.1210-1211)

Koronka do Miłosierdzia Bożego

Droga Krzyżowa. Weźmiesz krzyż?



I. Pan Jezus skazany na śmierć.
   Przecież tak nie można, trzeba walczyć do końca, nie można zgadzać się na
niesprawiedliwość, nie można milczeć… Panie Jezu broń się…
Ale droga, którą Chryste podąża rządzi się innymi prawami, tu najważniejsza jest Miłość.
   Czy jestem gotowa iść za Jezusem i tak jak On dać się skazać na śmierć w imię miłości i dla dobra drugiego człowieka? Czy jestem gotowa nie walczyć o swoje racje, przyjąć z pokorą niekorzystny dla mnie werdykt, modlić się za kogoś kto pluje mi w twarz?
    Każdy mój wybór, który nie wypływa z Miłości do Boga, jest skazywaniem Jezusa na śmierć… każdy… czy mam tego świadomość popełniając kolejny grzech?

II. Jezus bierze krzyż na ramiona
   Tortury to za mało, żeby wyrwać mnie z nędzy grzechu, żeby pokazać jak wielkie spustoszenie w moje duszy rodzi zazdrość, kłamstwo, nienawiść, nieumiarkowanie… to wszystko co dla mnie jest elementem codzienności, może czasem nieprzyjemnej i powodującej wyrzut sumienia, dla Jezusa jest krzyżem, który bierze na swoje barki i wyrusza w stronę Golgoty. Jest początkiem drogi, z której nie ma odwrotu.
  Jezu czy ja nadal chcę iść za Tobą? Czy wytrzymam?

III. Jezus upada pod krzyżem
   Samotność, wyczerpanie, brak pomocy, to nie mogło skończyć się inaczej jak upadkiem. Czy w takich sytuacjach nie ma we mnie chęci odrzucenia krzyża, czy tak jak Jezus mimo cierpienia i bólu z powrotem układam go na swych ramionach?
   Czy żeby powstać korzystam z sakramentu pokuty i pojednania, jak szybko zbieram się z nędzy grzechu i wkraczam z powrotem na szlak Zbawienia?

IV. Jezus spotyka Swą Świętą Matkę
  Nawet dla Niego, Syna Bożego, spotkanie z Matką na drodze krzyżowej było chwilową pociechą, pomocą, potwierdzeniem, że to co robi ma sens, że Ona Go rozumie. Jezus dał mi Maryję za moją matkę.
   Czy zwracam się do niej o pomoc w trudnych chwilach, czy w jej ramionach szukam ukojenia bólu? Czy traktuję Maryję jako swoją matkę, czy chcę być jej dzieckiem?

V. Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi
  Szymon został zmuszony… jak ja się zachowuję, gdy ktoś potrzebuje mojej pomocy, uciekam od problemu, udaję, że nie widzę, że to mnie nie dotyczy..?  
   A gdy to ja potrzebuję pomocy co wybieram..szukam pomocy u innych, czy nie mogąc samej udźwignąć krzyża odrzucam go całkowicie?

VI. Weronika ociera twarz Chrystusowi
   Otarcie twarzy to nic innego jak zaparcie się siebie i okazanie dobroci bliźniemu, gdy wszyscy się od niego odwrócili.
    Czy tak patrzę na potrzebujących, czy chętnie pomagam? Czy wychodzę przed szereg, żeby ulżyć komuś w cierpieniu?
   Moim otarcie twarzy Chrystusa może być szczery, płynący prosto z serca żal za grzechy… Jak często zdobywam się na ten gest miłości?

VII. Jezus znów upada pod krzyżem

  Upadek, kolejny, coraz mniej sił, coraz więcej potrzebuję Twojego wsparcia Jezu płynącego z Sakramentu Pokuty i Pojednania. Nie ma innej drogi, jeśli chcę dojść do końca muszę wstać z ziemi…

2.04.2015

Nowenna do Bożego Miłosierdzia



  +
   Do każdego, kto zawita na tę stronę.

    Jedna z Osób z naszej modlitewnej wspólnoty…  imienia nie podaję, gdyż myślę, że nie życzyłaby sobie, nadesłała propozycję naszej modlitwy Nowenną do Bożego Miłosierdzia.
   Dziękujemy za ten wyraz zaangażowania naszej Siostrze, i razem z Nią zachęcamy do podjęcia Jej propozycji.
  
  Tekst nowenny  każdego dnia, zamieszczany będzie na stronie Modlitwy Wstawienniczej, najpóźniej do godziny 15. Jednoczmy się w modlitwie według naszych możliwości.
  Kto może, zapraszamy w godzinę Miłosierdzia.

                                                                        Aneta i Sławek  

     A oto słowa przesłane do nas.

   Chciałabym wystąpić z propozycją, abyśmy wspólnie jako Inicjatywa Modlitwy wstawienniczej podjęli Nowennę do Bożego Miłosierdzia?

  Tyle trudnych intencji i spraw, które są poza naszym ludzkim zasięgiem, tyle bólu w sercach różnych osób... tyle trudnych spraw dotyczących naszej Ojczyzny i innych krajów... niektórzy z nas może będą w swoich parafiach uczestniczyli, albo indywidualnie będą odmawiać, ale może warto byłoby spróbować  zjednoczyć  się w takiej modlitwie, którą podyktował św. Faustynie sam Pan Jezus...
   Kto, o której wejdzie na stronę IMW, to wtedy pomodli się... ale nie tylko pomodli się, ale może jeszcze rozważy treść, skoncentruje się na rozumieniu Bożego Miłosierdzia według intencji z danego dnia nowenny... może w innym świetle ujrzy swoje sprawy i zmagania, może doświadczy ulgi godząc się na swoją słabość i niemoc? ...

  Bardzo dużo nie raz chcemy i oczekujemy... ale to nie wystarczy.

   Moglibyśmy tak trwać od Wielkiego Piątku do Niedzieli Bożego Miłosierdzia włącznie ... oddając się Bożemu Miłosierdziu ...
   Pragnijmy ciszy serc i umysłów naszych... ciszy o którą warto się starać, a wręcz prosić Pana Boga... aby nawrócił nas do Siebie... abyśmy mieli miejsce w sercach i umysłach dla Niego... abyśmy odnaleźli Go w sobie... by tęsknota, którą mamy w sobie gdzieś w głębi, tęsknota za Nim mogła dojść do głosu...


  Nowennę tę kazał Pan Jezus siostrze Faustynie zapisać w sierpniu 1937. roku, polecając odprawianie jej przed Świętem Miłosierdzia, począwszy od Wielkiego Piątku…

  "Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.

  Odpowiedziałam: Jezu, nie wiem, jak tę nowennę odprawiać i jakie dusze wpierw wprowadzić w najlitościwsze Serce Twoje. - I odpowiedział mi Jezus, że powie mi na każdy dzień, jakie mam dusze wprowadzić w Serce Jego."
(Dz. 1209)

Wielki Czwartek – dziękczynienie za ustanowienie Najświętszego Sakramentu i Sakramentu Kapłaństwa…


  Rankiem w Wielki Czwartek ma miejsce szczególna Msza Święta sprawowana we wszystkich kościołach katedralnych. Biskup miejsca wraz z kapłanami całej diecezji  odprawia Mszę św. Krzyżma.

Podczas niej biskup święci oleje, których używa się przez cały rok przy udzielaniu sakramentów:  chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych. Kapłani koncelebrujący ze swoim biskupem odnawiają przyrzeczenia kapłańskie. Msza Krzyżma jest wyrazem jedności i wspólnoty duchowieństwa diecezji. 
  Wieczorem we wszystkich kościołach parafialnych i zakonnych Mszą  Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna się Święte Triduum Paschalne… Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii jest opróżniane tabernakulum i aż do Nocy Zmartwychwstania  Pańskiego pozostaje ono puste. 

  Liturgia Wielkiego Czwartku  upamiętnia Ostatnią Wieczerzę, podczas której Jezus ustanowił sakrament Eucharystii oraz kapłaństwa… Właśnie w Wielki Czwartek wyjątkowo uroczyście dziękujemy za te sakramenty. 
  Ostania Wieczerza, którą Jezus spożywał z apostołami, była tradycyjną ucztą paschalną … przypominającą wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej. Wszystkie gesty i słowa Jezusa, błogosławieństwo chleba i wina nawiązują do żydowskiej tradycji. 


  Jednak Chrystus nadał tej uczcie nowy sens. Mówiąc, że poświęcony chleb jest Jego Ciałem, a wino Krwią, ustanowił Eucharystię. Równocześnie, nakazał apostołom: „To czyńcie na Moją pamiątkę”. Tradycja upatruje w tych słowach ustanowienie służebnego kapłaństwa… szczególne włączenie apostołów i ich następców w jedyne kapłaństwo Chrystusa.

  Jezus całą swoją działalnością budował kapłaństwo urzędowe. Czynił to wybierając kolegium Dwunastu , którego członków nazwano  także uczniami oraz apostołami . Zapisał to wydarzenie święty Łukasz  : "Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów  i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami " (Łk 6,13).