Uroczystość Najświętszej Trójcy, którą celebrujemy tydzień po Niedzieli Zesłania Ducha Świętego, jest ona syntezą objawienia Boga w Jego trójosobowej jedności natury.
Bóg objawia się człowiekowi w porządku historii zbawienia, która rozpoczyna się w chwili stworzenia, poprzez zbawienie i uświęcenie człowieka. W tym kontekście Bóg objawia swoje pragnienie, aby stworzenie uczynione na Jego podobieństwo miało udział w Jego chwale, to znaczy w Jego życiu. Dokonałoby się to również wówczas, gdyby człowiek nie odwrócił się od niego przez swoje nieposłuszeństwo. Skoro jednak grzech wszedł na świat, a razem z nim śmierć, w szczególności ta duchowa, która na wieki oddziela człowieka od Boga, Logos stał się człowiekiem – ofiarą. Teolodzy zastanawiają się, czy Syn wcieliłby się, nawet wówczas, gdy nie byłoby grzechu, jednak należy przede wszystkim czerpać wiedzą o Bogu z wydarzeń, które rzeczywiście miały miejsce, a do takich należy męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. To ona jest najgłębszym źródłem objawienia się Boga w Jego naturze i działaniu.
Św. Jan napisał w swojej Ewangelii:
„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony” (J 3, 16-17).