Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

9.09.2016

Podziękowanie Maryi - Świadectwo Beaty


Chcę podzielić się moim świadectwem dotyczącym Nowenny Pompejańskiej –  dotknęła moją rodzinę bolesna strata, po niej kolejna – odwrócenie się jednej osoby w rodzinie od nas i Boga. W rozpaczy szukałam pomocy w modlitwie, gdzieś w Internecie znalazłam informacje o Nowennie Pompejańskiej. Wydrukowałam zasady modlitwy, nauczyłam się, bo jakżeby inaczej – sam Bóg taką a nie inną modlitwę mi zaproponował, gdy kliknęłam w ten właśnie a nie inny link – takie było moje tłumaczenie, choć obawiałam się trudów tej konkretnej, wymagającej modlitwy. 

8.09.2016

Biblijne drogowskazy. 1

1 Kor 6, 1-11 Niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego
Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia:
Czy odważy się ktoś z was, gdy zdarzy się nieporozumienie z drugim, szukać sprawiedliwości u niesprawiedliwych, zamiast u świętych? Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach? Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów? O ileż przeto więcej sprawy doczesne. Wy zaś, gdy macie sprawy doczesne do rozstrzygnięcia, sędziami waszymi czynicie ludzi za nic uważanych w Kościele.
Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? A tymczasem brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi. Już samo to jest godne potępienia, że w ogóle zdarzają się wśród was sądowe sprawy. Czemuż nie znosicie raczej niesprawiedliwości? Czemuż nie ponosicie raczej szkody? Tymczasem wy dopuszczacie się niesprawiedliwości i szkody wyrządzacie, i to właśnie braciom.

6.09.2016

Święta Teresa z Kalkuty i IMW


  "Jestem tylko Jego narzędziem. Po co tyle o mnie, kiedy dzieło jest w całości Jego? Nie mam do niego żadnych praw. Dostałam je"
 "Wszystko było Jego, ja miałam tylko poddać się Jego planowi, Jego woli. Dziś Jego dzieło rośnie, ponieważ to On, a nie ja, działa przeze mnie"
"Bardzo często czuję się jak mały ołówek w rękach Boga.  On to pisze, On to myśli, On tym porusza, ja mam tylko być ołówkiem".
   
 Gonxha Agnes Bojaxhiu….  Maria Teresa…. Matka Teresa z Kalkuty…. Święta Teresa z Kalkuty.
   Takie imiona nosiła w ciągu swojego życia, ogłoszona  4 września 2016 roku, Świętą, Matka Teresa z Kalkuty. Jej liturgiczne wspomnienie, będzie obchodzone 5 września.
  
  Postać Świętej Teresy z Kalkuty jest na ogół znana, ale w tych szczególnych dniach chcielibyśmy, aby zagościła na stronie Modlitwy Wstawienniczej i w naszej modlitewnej inicjatywie, w której my również, obejmujemy posługą modlitewną potrzebujących. Dajemy im modlitewne wsparcie.

4.09.2016

Pochwała, pragnienie Mądrości.


  Podczas sobotniej, porannej Mszy prosiłem Cię Panie Boże o Mądrość…
... Na ogół konkretyzuję swoje prośby… ale wczoraj, w wyniku tych wszystkich spraw w których w taki, czy inny sposób jestem, prosiłem właśnie o Mądrość.
    Dziś, gdy przyszło mi dać słowo na niedzielę, otwieram czytania na ten dzień i cóż widzę?

… Czytanie z Księgi Mądrości o Prawdziwej mądrości. W Psalmie responsoryjnym jest o pragnieniu mądrości serca.

  Przed Ewangelią śpiewamy prosząc:Okaż Twemu słudze światło swego oblicza
i naucz mnie Twoich ustaw”… I znów jest wyrażone pragnienie mądrości…

   Jak dobrze Panie Boże, że czasem mam takie właśnie momenty, że moja myśl zbiega się z Twoim słowem...
 To ważne dla mnie. Odbieram to jako Twój dotyk i potwierdzenie tego, że nie błądzę, a Ty jesteś ze mną.

2.09.2016

Życie z depresją. Świadectwo Elżbiety K. na rok Miłosierdzia 2016

  Przesyłam swoje kolejne świadectwo.  Jest ono uzupełnieniem pierwszego, zamieszczonego na stronie Modlitwy Wstawienniczej 18.08.2016r.

   Depresja – pojęcie w ogóle nie znane - w moim dzieciństwie- zapewne była, ale nikt nie wspominał o tej przypadłości. Czasami słyszało się, że jakaś ciotka ma melancholię, oczywiście nie wiedziałam co to jest, ale sam wyraz bardzo mi się podobał, taki wykwintny, delikatny….
  No właśnie… błogosławiona niewiedza, udawanie, że nie ma żadnych problemów.
Dopiero o zmierzchu życia Pan daje świadomość, albo właściwe rozeznanie własnego życia – takie rzetelne podsumowanie życia, nie osiągnięć, sukcesów - ale życia wewnętrznego, tej najbardziej intymnej strefy do której z powodu tchórzostwa rzadko zaglądamy, bo wolimy nie wiedzieć….
  Mnie zostało dane WIEDZIEĆ.
I zaczęło się układać w logiczna całość, z tym że samym ludzkim rozumem w pełni ogarnąć się nie da. Współpraca z łaską Bożą przynosi pełne rozeznanie.