Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

21.02.2019

Małżeńskie przewinienie … i co dalej?


Przepraszam?
Rozmowa, aby rozwiązać problem?
Ciche dni i liczenie na czas?...

  U mnie, często jakieś okoliczności zewnętrzne – spotkanie, czy wizyta kogoś z rodziny, powoduje, że zapominamy, rozmawiamy na pozór normalnie i niby jest wszystko w porządku. 
Mam za sobą 30 lat małżeństwa i nie polecam odkładania pojednania na później, lub udawania , że nic się nie stało.
  Małżeńskie zranienia są bolesne, a skrywane na dnie serca zatruwają osobę zranioną i relację małżeńską.  
 Zranić można na wiele sposobów i nie bez powodu mówi się, że słowem można dodać komuś skrzydeł, ale można też, zabić w nim ducha.
  Sama przepraszam, jak zrobię coś ewidentnie przykrego, albo rzucę uwagę, która i słonia powaliłaby na łopatki. 

Ciężko mi to czasem przychodzi i często jest oddalane w czasie - jutro, jak będzie lepsza chwila, nastrój...  Z drugiej strony, gdy czuję się dotknięta, czekam... czasem dosyć długo i bywa, że więcej mówią gesty męża, niż słowa.
W momencie, kiedy refleksja przychodzi zaraz, wtedy nawet kilka razy z rzędu mówię przepraszam, druga strona reaguje tym samym, chyba pod wpływem chwili właśnie.
 
  Po tylu latach małżeństwa, wiele spraw ma dużo mniejsze znaczenie i szkoda czasu na fochy. Starcia są po to, żeby była równowaga... swoją koronę odłożyłam już dawno na półkę, właśnie dla tej równowagi.
 
  Kto wie, ile wspólnych poranków jeszcze przed nami? 
Może ta noc będzie dla kogoś z nas ostatnia i jutro już nie będzie komu powiedzieć przy śniadaniu, nie gniewaj się, wiem, że mnie poniosło... Więc...  niech słońce nie zachodzi nad naszym zagniewaniem.

              Z Panem Bogiem
                                                       Anna G

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.