
Pokutny wór założę
od miasta grzechu ucieknę
do Boga się nawrócę.
Na nic cudze wysiłki
szemrania i uciski.
Przyznałem się przed sobą
do grzechu popełnionego
do zła które ze mnie wyszło.
Teraz to ten czas
powiedzieć Panu - tak
moja jest to wina!
Padam u Twego tronu
Boże mój i Władco.
Z serca skruszonego
błagam o miłosierdzie dla niego...
Michał Sz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.