+
Myślałam, że przez moje grzechy nie będę
mogła być przy Tobie
boli
wspomnienie o nich…
ale tylko
dzięki takiej mojej historii mogłam Cię, aż tak pokochać.
nie
sądziłam, że kiedyś podziękują Ci za swoje życie
Teraz już
mogę…
I wiem, że
patrząc w moje serce widzisz szczerość
+
Pamiętam swój strach przed Tobą...
bałam się, że
zechcesz zabrać moje dotychczasowe życie…
nie chciałeś
zabrać...
chciałeś, żebym ja sama Ci je ofiarowała
zero
przymusu.
Tylko niewyobrażalne pragnienie pójścia za
Tobą
mimo morza
obaw, których nikt nie potrafił rozwiać
wiedziałam, że
czekasz na mój ruch
jestem Ci
wdzięczna za cierpliwość
chciałeś mi
ofiarować coś wielkiego
czułam to
ale nigdy
nie pomyślałam, że ofiarujesz mi samego siebie
swoją
Miłość, pokój serca, siłę
to wszystko
z Ciebie Panie... dziękuję
Jesteś całym
moim nowym życiem
+
Tyle razy okazywałeś mi swoją Miłość
że teraz
gdy modląc
się nie czuję Twojej obecności
wiem, że
jesteś i słuchasz,
gdy
przyjmując Twoje Ciało serce nie wyrywa się w zachwycie
wiem, że
jesteś i oddajesz mi się cały,
gdy
rozglądam się z obawą za Tobą w mojej codzienności
wiem, że
jesteś i chronisz mnie jak Ojciec
Jesteś i to mi wystarczy
kochasz… tego
jestem pewna
bo zaufałam
Twojemu Słowu
+
Jak dobrze wiedzieć, że mnie kochasz
musiałam
nauczyć się przyjmować Twoją Miłość
bo przecież
nie zasługuję czynami
nie modliłam
się o nią
ranię Cię
swoimi grzechami
nie
dotrzymuję danego Ci słowa
a jednak
kochasz niewyobrażalnie
i nic nie
mogę zrobić… niczym się odpłacić
mogę tylko
stanąć w pokorze przed Tobą i powiedzieć:
Dziękuję, Boże mój
Ania
Bóg jest Miłością!
OdpowiedzUsuńUla
Jest, zawsze Był i zawsze Będzie ;-)
UsuńPiękne świadectwo, dziękuję za nie, wiele słów z niego mogę odnieść i do swojego życia. Aniu, niech Cię Pan błogosławi i strzeże.
OdpowiedzUsuńdziękuję Alicjo, te słowa pisało samo życie ;-)
UsuńPanie Boże dziękuję za Anię.
OdpowiedzUsuń;-))))
Usuń