Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

10.03.2014

W kontekście "Niemoralnej propozycji"


   
 Alkohol  Twój  wróg.

Powiesz, bez przesady.
Alkohol jest dla ludzi.
Że trzeba pić mądrze….

  A skąd wiesz, że bezwzględnie posiadasz tę mądrość?
Czy osoby, które są alkoholikami, chciały nimi być?

  Wczorajszy dzień,  był w mojej parafii dniem świadectwa  Anonimowych Alkoholików.

 Było takie świadectwo:
 Mężczyzna  40 lat picia.
Najpierw picie  z ciekawości, potem dla szpanu, a potem bo musiał.
Między drugą, a trzecią fazą, gdy musiał, granicy nie zauważył.

  Kiedyś, po przebudzeniu z pijackiego snu, zobaczył żonę na kolanach.
  Powiedział, że to akurat, nie było niczym dziwnym, bo często się modliła.
Wtedy jednak, zaczął się zastanawiać się, czy żona modli się, aby go szlag trafił, czy, aby nawrócił się i stał się trzeźwy.
 To była iskra.
Przestał pić.
 Teraz – mówił - że wie, o co się modliła i, że żona jest jego Aniołem.

   Inna osoba mówiła, że trzeba oswoić się z określeniem alkoholik. Przyznać się do tego i nie wstydzić.
 Skoro nie wstydziło się pić, szlajać się, może leżeć gdzieś na ulicy, znęcać nad rodziną, to teraz nie można się wstydzić określenia alkoholik.
 Stanięcie w prawdzie pomaga.

 Mówił też, żeby nie zwalać czegoś na Pana Boga.
Pan Bóg bowiem, dał człowiekowi wolną wolę, ale dał też przykazania, jak powinien żyć.
Nie zostawił go tylko z tą wolną wolą. Człowiek wie, jak powinien.

   Temat jest mi bardzo bliski, chociaż mnie osobiście nie dotyczy. Wspominałem o tym trochę we wpisie  „Niemoralna propozycja”.
 Ale może bardzo krótko, świadectwo, za świadectwo. 

  W moim życiu wódki zero, w wieku ok. 21 lat dwie lampki wina.
Na tym moja głupota życiowa, w tym temacie,  się skończyła.
Nie używam tych chemikaliów i tyle.

  Jak, kiedyś,  przyszedłem do pracy w PGR-ze i powiedziałem, że nie piję, to mnie zapytali: To po co tu przyszedłem?....
  I co? Przeżyłem? Przeżyłem.

  Jeszcze taka refleksja w kontekście wczorajszego pierwszego  czytania.
W Raju jabłko szczęścia człowiekowi nie przyniosło.
Jestem przekonany, że  ,,napój” jabłkowy, tudzież inny,
też mu tego szczęścia nie przyniesie.
Inne płyny, używki, czy stany również.
  
  Chylę czoła, przed wszystkimi, abstynentami
jak też Tymi, którzy do tego zdążają.
Zresztą z różnych nałogów.
Zachęcam do wolności.

  Panie Boże, proszę daj Im to dobro, którego Im tak brak.

  Jeszcze jedno. W poprzednim moim  wpisie dotyczącym tematu abstynencji pt. „Niemoralna propozycja", głos dała tylko jedna niewiasta. Anetka, o której i tak wiedziałem, że z alkoholu zrezygnowała, chociaż nie musiała.
 
  Szczerze powiedziawszy dziwię się, że odzywali się tam tylko mężczyźni.
Każdy waży w swoim sercu.....
  Ale dziwię się też w tych przypadkach, gdy kobiety płaczą przez mężów alkoholików, a o abstynencji nawet nie pomyślą.
 Bywa, że mężczyźni mogą mieć taki problem z żonami. Niestety!
Moje zdziwienie ich również dotyczy.

    Sławek

3 komentarze:

  1. Jestem alkoholiczką nie pijącą 6 lat....trzeżwieję przy pijącym mężu.
    jest to ciężkie trzeżwienie...trudno kobietom przyznać się do tego że pije zwłaszcza gdy to picie jest w samotności,na zewnątrz ok,a w domu...dużo kobiet pije,ale nie wszyscy potrafią przyznać się do problemu,chcą trzeżwieć,wstyd ,wpływ środowiska,towarzystwo,wiele jest czynników by zaczac pic,trudniej przestać trzeba ODWAGI,i uwierzenia w Siłę Wyższą dla mnie Boga,dziękuję za każde 24 godziny w trzeżwości wiem ile wysiłku,samozaparcia trzeba by trzeżwieć a trzeżwośc jest piękna,szkoda że tak póżno to zrozumiałam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Ty jesteś Piękna.
    Odważna i, że podzieliłaś się swoim słowem.
    Zawsze, gdy trafiam na takie świadectwa, jak opisałem, słucham je z wielką uwagą, ciekawością, radością.
    Dobrze jest widzieć odważnych ludzi, teraz szczęśliwych i zachęcających do szczęścia innych.

    Tak jaka jest wymowa butelki. Przyciąga ułudą, prawda odkrywana jest późno.
    Chciałbym, żeby Twój Mąż, również tę prawdę odkrył, aby stał się odważny, jak Ty, abyście razem mogli być szczęśliwi.

    Panie Boże, proszę daj Siły i potrzebne Łaski Im Obojgu.
    Aby znów, byli dla siebie: ostoją, radością, szczęściem ++

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla Ciebie i dla wszystkich Pięknych, bo trzeźwych, nie pijących, abstynentów....
    http://www.youtube.com/watch?v=wzsUFqZUxeo

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.