Dzisiejsza
perykopa ewangeliczna ukazuje nam Jezusa jako odwieczne Słowo, które stawszy
się ciałem przywraca nam utraconą z powodu grzechu pierworodnego zdolność do
autentycznego dialogu z Bogiem.
W zeszłą
niedzielę Jezus wskazał na duchowy fundament Prawa danego nam przez Boga po to,
abyśmy trwali w przyjaźni z Nim. Wszelkie zło, które czynimy jest następstwem
odrzucenia Bożego Prawa w naszych sercach: „Co wychodzi z człowieka, to
czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe
myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność,
podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota” (Mk 7, 20-22).
Począwszy od
grzechu pierworodnego, za każdym razem kiedy człowiek dopuszcza się
niewierności wobec Boga, wyrzuca Go niejako ze swojego serca i traci zdolność
do oddawania Mu czci, to znaczy do właściwej z Nim komunikacji.
__________________________________________
9.09.2018
7.09.2018
Święto Narodzenie Najświętszej Maryi Panny
Urodziny Maryi.
Dzień Narodzenia Najświętszej Maryi Panny przypada 8 września. To święto ustanowił Kościół już w VII wieku.
W ludowej tradycji na polskiej
wsi znane jest ono powszechnie jako Matki Boskiej Siewnej – patronki jesiennego
zasiewu. W dzień poprzedzający to święto starano się rozpocząć siew oziminy.
Pierwsze garście ziarna rzucano na krzyż. Dodawano do nich trochę ziaren z
wieńca dożynkowego, zioła wykruszone z bukietu święconego na Matkę Boską Zielną
i wianka
z Bożego Ciała oraz bazie z palm wielkanocnych. W pierwszą bruzdę obsiewanego pola kładziono kromki chleba lub specjalnie pieczone małe bochenki, aby ziarno dobrze plonowało i nikomu w nowym roku nie dokuczał głód.
z Bożego Ciała oraz bazie z palm wielkanocnych. W pierwszą bruzdę obsiewanego pola kładziono kromki chleba lub specjalnie pieczone małe bochenki, aby ziarno dobrze plonowało i nikomu w nowym roku nie dokuczał głód.
W samo święto rolnicy gromadzili
się tłumnie w kościele na modlitwie oddając w opiekę oziminy dla Maryi.
Agnieszka
Powróćmy do ubiegłorocznych obchodów Święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, kiedy miał miejsce Akt Poświęcenia Kościoła w
Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi. Zachęcamy do wspólnotowego, ale i jak
najbardziej osobistego ponowienia tego Aktu.
Jego
treść znajdziemy pod linkiem:
4.09.2018
Walczyć, zwyciężać Miłością
„Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest MIŁOŚĆ”. Takie słowa wypowiedział św. o. Maksymilian Colbe, zanim oddał ducha w celi śmierci. Można powiedzieć, że zrobił to za przekonania. On wiedział, że nienawiść pochodzi od szatana, a miłość od samego Boga.
Więzień nr 16670. Cela śmierci nr 18. Niemiec
którego poprosił o zamianę z wytypowanym skazańcem oniemiał. Zapomniał się
wręcz i odparł do o. Maksymiliana używając zwrotu „Pan”. To było niespotykane u
Niemców. Powyższy cytat niejako dudni mi w głowie. Rodzi się wiele pytań – czym
jest nienawiść i czym jest miłość. Kiedy tak naprawdę nienawidzimy i kiedy tak
naprawdę kochamy? Pewnie tyle ile pytań, tyle też różnych spojrzeń na ten temat
i tyleż różnych odpowiedzi. To tak zwany temat rzeka. Ja jednak chciałbym się
zatrzymać na MIŁOŚCI.
Tak sobie
myślę, że łatwo jest kochać kogoś, kto czyni nam dobrze – nazywam to po swojemu
łatwą miłością. Znacznie gorzej kochać jest „miłością trudną” – kochać kogoś,
kto krzywdzi i nie zamierza przestać krzywdzić. Oczywiście pomiędzy tymi dwoma
skrajnymi postawami na pewno jest coś pośrodku, np. grzeczne dziecko i to
trudne do poskromienia. Wielu z nas pewnie spotkało się w swoim życiu z takimi
postawami, albo widzi je na co dzień w sąsiedztwie, miejscu pracy, albo w
swoich rodzinach.
2.09.2018
„Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym” (Mk 7, 23).
Wprawdzie dzisiejsza perykopa ewangeliczna opowiada nam o dyskusji Jezusa z faryzeuszami w sprawie dla tych ostatnich bardzo ważnej, to znaczy przestrzegania zasad czystości rytualnej, to jednak w swoim pełnym, głębokim sensie objawia nam ona Pana jako Tego, który przywraca oryginalny sens Prawu będącemu wyrazem przymierza Boga z człowiekiem.
Boże prawo poznajemy tuż po stworzeniu Adama: „Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz»” (Rdz 2, 15-17). Bóg zawierzył stworzony przez siebie świat człowiekowi, jedynej istocie, którą uczynił na swoje podobieństwo, aby się nim opiekował. Jednocześnie Stwórca dał mu instrukcję, co ma czynić, aby wypełniał dobrze swoje zadanie, uniknął niebezpieczeństw i zachował życie. Zatem źródłem wszelkiego Bożego prawa jest miłość Boga do człowieka.
30.08.2018
Żyj w wolności i w abstynencji
„Piszę, aby się pochwalić moją decyzją.
Podpisałam deklarację członkowską Krucjaty Wyzwolenia
Człowieka.
Właśnie kończymy rekolekcje.
Chwała Panu.”
Takie słowa dostałem niedawno od Osoby,
którą, kilka lat temu, jako pierwszą poznałem w Internecie i znajomość przetrwała do
dzisiaj. A sens jej widzę wielorako.
Jakiś czas temu wspólnie działaliśmy w pewnym internetowym
miejscu, a teraz corocznie bardziej realnie.
Ania, szczęśliwa
żona i mama kilkorga dzieci - wszyscy razem byli na rekolekcjach, podjęła swoją
decyzję z sobie wiadomych pobudek. Nie była to reakcja na to co jest w domu,
ale forma szerszej, mogę chyba powiedzieć ekspiacji, protestu, czy chęci bycia
przykładem, świadectwem dla innych, że niekoniecznie wszystko, czy wiele, musi
być w życiu „święcone” alkoholem.Zapragnęła wolności.
Ania wiedziała, że
jestem abstynentem od lat, więc przyszła
do mnie z taką informacją… myślę, że chciała się podzielić swoją dumą i
radością z podjętego kroku.
Chciała, nie musiała
w swojej wolności ten krok podjęła.
Kończy się sierpień -
miesiąc abstynencji… ale trwa akcja: 100 dni abstynencji, na 100 lecie
odzyskania niepodległości…
Ty, która, może, który, narzekasz, bolejesz z powodu nadużywania przez kogoś w rodzinie alkoholu, być może nawet całe tsunami alkoholowe zalewa Twój dom… czy myślałaś, żeby samemu się odciąć od niego?
28.08.2018
Żniwa i dożynki po staropolsku.
To największe święto gospodarskie urządzał dla rolników z danej wsi dwór, lub najbogatszy gospodarz. Obchodzono je tak, jak i dziś w sierpniu lub wrześniu. Było też jednym z niezależnych od świąt kościelnych.
Zwano je też wyżynkami, obżynkami, okrężnem, wieńcowem lub wieńczynami. Początków świętowania zakończenia żniw, należy upatrywać w XVI wieku, czyli czasu rozwoju gospodarki folwarcznej w Polsce. Żniwa wieńczyły coroczne prace gospodarskie i od nich zależał dalszy los ludzi.
Poprzedzał
je zwyczaj „frycowania” kosiarza, czyli inicjacji człowieka, który po raz
pierwszy miał żąć. Pokonywał on wiele prób dotyczących zwinności, ale także
śmiesznych, jak klęczenie na grochu. Po ich przejściu strojono go w wieniec z
polnych kwiatów i przyjmowano do grona żniwiarzy.
26.08.2018
„A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina»” (J 2, 3).
„Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. |
Aby lepiej
zrozumieć sens, jaki św. Jan Ewangelista nadał wydarzeniu w Kanie, warto
rozpocząć rozważania od ostatniego wersetu paraboli: „Taki to początek
znaków (gr. archen ton semeion) uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił
swoją chwałę (gr. ten doxan autou) i uwierzyli w Niego Jego
uczniowie (gr. kai episteusan eis auton hoi mathetai)” (J 2, 11).
Przykra sytuacja, która miała miejsce podczas wesela w Kanie, stała się dla
Jezusa okazją, aby uczynić pierwszy ze znaków, których celem było objawienie
Jego chwały i wzbudzenie wiary w uczniach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)