Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

28.07.2017

Apostołowie, ich następcy i… my.


  W słowniku języka polskiego możemy przeczytać, że słowo apostoł ma następujące znaczenia:
1. «każdy z dwunastu wybranych uczniów Chrystusa»
2. «głosiciel chrześcijaństwa»
3. «propagator jakichś zasad, jakiejś idei lub nauki»


  Czy nie odnosi się więc to także do nas wszystkich, zgromadzonych w Kościele Katolickim, że apostolstwo jest naszym powołaniem ? /pkt.2/  Czy myślenie, że to właśnie współcześni chrześcijanie powinni się czuć następcami Apostołów,  nie mogłoby mobilizować do głoszenia Dobrej Nowiny?

26.07.2017

Św. Anna i Joachim


 Dzisiaj obchodzimy wspomnieniem rodziców Najświętszej Marii Panny. Chciałabym się podzielić tekstem Nowenny, której nie znalazłam nigdzie w internecie, a która pochodzi z książki pod tytułem " Modlitwy w trudnych chwilach, za wstawiennictwem Maryi i Świętych Pańskich". Nowenna ta jest zalecana do odmawiania małżeństwom starającym się o potomstwo, małżeństwom przeżywającym kryzys oraz zagrożonym rozpadem. Oczywiście może być odmawiana w każdej innej intencji, w której prosimy o orędownictwo św. Annę oraz św. Joachima.  Nowennę zamieszczam na końcu mojego tekstu.

  Ewangelie nie przekazały o rodzicach Maryi żadnej wiadomości. Milczenie Biblii dopełnia bogata literatura apokryficzna, np. pochodząca z II wieku Protoewangelia Jakuba.
  Była ona pisana w początkach chrześcijaństwa, dlatego możemy przyjąć, że zawiera elementy prawdy.
Anna przyszła na świat w Betlejem, około 70 lat przed narodzeniem Chrystusa. Jej imię pochodzi z hebrajskiego i oznacza: łaskę. Anna wywodziła się z królewskiego rodu Dawida. Gdy miała 24 lata poślubiła Joachima, Galilejczyka z zamożnej i znakomitej rodziny. Zamieszkali w Nazarecie.

25.07.2017

Modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi

Boże, Rządco i Panie narodów,
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać,
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej,
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.


Wszechmogący wieczny Boże,
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej,
byśmy jej i ludowi Twemu,
swoich pożytków zapomniawszy,
mogli służyć uczciwie.

Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,
rządy kraju naszego sprawujące,
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.

Przez Chrystusa, Pana naszego. 
Amen

23.07.2017

„Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego” (Mt 13, 43).


  Dzisiejsza perykopa ewangeliczna jest kontynuacją nauczania Jezusa w przypowieściach o Królestwie niebieskim. Jego celem było przybliżenie uczniom natury Bożego królowania, jakie w Jezusie Chrystusie „przybliżyło się” to tych, którzy z wiarą przyjmą Ewangelię. Jej głoszenie było misyjnym zadaniem Dwunastu, którym Jezus nakazał: „Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie” (Mt 10, 7). To nauczanie, jak dowiadujemy się z słów Zbawiciela, nie było skierowane do „mądrych i roztropnych”, według standardów tego świata, lecz do „nepiois”: „prostaczków”, „małych”, czyli ludzi zdanych wyłącznie na Boga i w Nim odnajdujących swoją siłę i mądrość. Jezus mówi nam, że stanie się niczym „dziecko” jest niezbędnym warunkiem, by wejść do królestwa niebieskiego: „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie (gr. straphete) i nie staniecie jak dzieci (gr. paidia), nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży (gr. tapeinosei) jak to dziecko (gr. paidion), ten jest największy w królestwie niebieskim” (Mt 18, 3-4). To właśnie odmienienie się / uniżenie jest jedyną postawą, która umożliwia zrozumienie tajemnic królestwa Bożego, oraz wejście w zbawiającą i uświęcającą przestrzeń jego działania, ponieważ upodabnia nas ona do Jezusa, w Jego relacji do Ojca.

22.07.2017

O seksie w Biblii...


   W tym tygodniu zajmowaliśmy się narzeczeństwem i małżeństwem…
Wyszliśmy od wspólnej modlitwy narzeczonych, ale była też  modlitwa za przyszłą żonę i za przyszłego męża.
W kolejnych tekstach poruszane były sprawy duchowości i jedności małżeńskiej…  Jak relacje w małżeństwie poprowadzić,  żeby małżeństwo radowało i było wspólną drogą do nieba, a nie miejscem bólu i rozczarowań.

  Ale człowiek to przecież  również istota cielesna i tak, jak nie samym chlebem człowiek żyje, tak i małżeństwo nie żyje tylko i wyłącznie duchowością.  
Nieodłączną sferą, poza wyjątkami, jest w małżeństwie pożycie płciowe… 

21.07.2017

Małżeństwo to…. MY


  Różnie w tych naszych małżeństwach bywa… a może po prostu, za mało jest głębi tej Wspólnoty? Małżeństwo to przecież właśnie MY, a nie ciągle ja i ona, czy ja i on...
To niekiedy nie jest łatwe, ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo... :):):) Teraz jednak, nie są już tylko niewiastą i mężczyzną, ale żoną i mężem…
  Dobrze jest robić rachunek sumienia z przysięgi małżeńskiej... a najlepiej wspólnie.
W codziennych sprawach, tych najbardziej prostych i koniecznych :) ...  wtedy dokładnie widać gdzie trzeba zrezygnować z siebie :), bo służba w miłości w równym stopniu dotyczy obu stron :), bo jesteśmy z sobą na dobre i na złe… 
  W danym nam czasie, lepiej starać się być razem, w tym wszystkim co możliwe, aby było tego coraz więcej, niż skupiać się na tym co dzieli... nie ma ideałów :)...

19.07.2017

„Boże, pomóż mi ją kochać bardziej, niż wczoraj, ale mniej niż jutro.”


  Gdzieś słowa takiej modlitwy zasłyszałem….   
W narzeczeństwie, taki stan jest bardzo wskazany, a w małżeństwie, chyba nawet konieczny.

   Narzeczeństwo… jeśli ktoś jest na takim etapie, to powinno oznaczać to, że wcześniej zadawał sobie pytanie:  Jaka ma być moja  droga do świętości ? - Dotyczy to obu stron…  Czy w życiu zakonnym, w przypadku mężczyzn jeszcze kapłaństwo wchodzi w rachubę, czy świeckim?
   Sam go sobie również zadawałem….

  Życie w stanie świeckim, niekoniecznie musi oznaczać, życie w małżeństwie, ale jeśli to pytanie było i odpowiedź była taka, że małżeństwo jest dla niej i dla niego drogą życia, to jest to też ich droga do świętości. Droga piękna, ale mogąca być trudną... mimo miłości…