Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

13.05.2016

Różaniec drogą Wiary.... - Świadectwo

  
  Witajcie.
  Jestem wierząca, zawsze się modliłam swoimi słowami do Maryi, natomiast mało przykładałam uwagi do chodzenia do kościoła na Msze, również w najważniejsze Święta Kościelne, Wigilia, Wielkanoc, itp. Nie odczuwałam zbytniej potrzeby.

  Przełom w moim nawróceniu (takim niezupełnym, ponieważ w większości byłam aktywna duchowo) nastąpił w wakacje 2013. A zaczęło się od praktykowania nabożeństwa do Różańca, a to przypadkowo za sprawą jednego z moich klientów (pracowałam w Biurze Podróży), namawiał mnie do tego bardzo subtelnie, opowiadał o swoich świadectwach, jakie doznał za sprawą Matki Bożej, poprzez odmawianie Różańca. I aż w końcu po którym tam razie (napisze tak swobodnie) coś mnie tknęło i postanowiłam bardziej się zainteresować tą modlitwą. Poszperałam w internecie, jak poprawnie odmawiać różaniec i się zaczęło...   
 


  Coraz więcej doznawałam małych świadectw i odczuwałam namacalną pomoc w życiu, w podbramkowych sytuacjach, kiedy  to Matka Boża okazała mi pomoc i wybawiała z wielkich problemów. W jednym z problemów uczestniczyła druga osoba - można powiedzieć, że problem dotyczył główniej jej. W skrócie powiem wam, że ta osoba założyła rezerwację na wakacje dla interesanta. Interesant prosił o powiedzenie i wypełnienie danych, czym taka rezerwacja jest już wiążąca i wymagała wpłaty zaliczki. Interesantka zrezygnowała i wyszła z biura nie podpisując umowy i nie zostawiając pieniędzy.

11.05.2016

„I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym….”

 
  „Przyjmij znamię Ducha Świętego”….  Te słowa usłyszeliśmy  w naszym życiu już może wszyscy, którzy spotykamy się na stronie Inicjatywy Modlitwy Wstawienniczej. 
Wielu być może trwa na Nowennie przed Uroczystością Zesłania Ducha Świętego.
   Czytamy w Pierwszym  Liście do Koryntian, że „ Nikt nie może powiedzieć bez Pomocy Ducha Świętego:  Panem Jest Jezus. ‘’
  Przed nami Uroczystość  Zesłania Ducha Świętego.
  Chcielibyśmy zaproponować rozważania dwóch Księży Piotrów:  Ks. Glasa  i Ks. Pawlukiewicza, którzy przygotują nas do tej Uroczystości, ale też będą chcieli otworzyć każdego z nas na działanie Ducha Świętego, oraz uczynić nas posłanymi, odważnymi i aktywnymi świadkami naszego Boga w Trójcy Świętej Jedynego.
       
                                             Aneta i Sławek +    

https://www.youtube.com/watch?v=1RA1XecVnkA   Zesłanie Ducha Świętego Ks. Pawlukiewicz
https://www.youtube.com/watch?v=Zq1lev93GPk   Ogień Ducha Świętego Ks. Piotr Glas

10.05.2016

Być sobą, szczerość przed Bogiem, bliźnim.


  …. Nie mogę powiedzieć że jestem szczęśliwa, kiedy moje życie leży w gruzach.  Różnie ludzie reagują, ja również. … Nie bójmy się naszych złych uczuć- gniewu, złości, są nam tak samo dane jak te pozytywne- zadowolenie, spokój. Nie jesteśmy często tacy super poukładani, za jakich chcemy uchodzić. Pomimo tego, że idziemy drogą prawdy, nadal wpadamy w złość, mamy problemy w relacjach itd.  Pokażmy czasem , że nadal jesteśmy słabi jak na początku, że nadal potrzebujemy,  aby prowadził nas Jezus, aby wciąż na nowo uzdrawiał nasze życie i dokonywał zmian. Owszem, mamy więcej siły wewnętrznej od tych, którzy żyją daleko od Boga, ale nadal mamy na sobie piętno grzechu pierworodnego i wciąż upadamy.

9.05.2016

Bezsilność drogą Wiary …

Bezsilność,  to najpiękniejsze doświadczenie duchowe ... i nie ja to wymyśliłam tylko Ci, którzy żyją Bożą Mądrością.
  
   Kiedy człowiek przyjmuje własną bezsilność wtedy daje Panu Bogu możliwość działania według Jego logiki.  Wszystko o czym mówimy na IMW to podejmowanie trudu życia wiarą, a nasza wiara, to stanie pod krzyżem razem z Maryją, naszą Mamusią…. to także nasze otwarte ramiona na wzór Jej ramion, kiedy składali w nich Ciało Ukochanego Syna . 

  Życie każdego człowieka naznaczone jest cierpieniem. Podobnie moje … nie raz cierpieniem do granic ludzkich wytrzymałości…
    
 Jednak nie zgadzam się na żal, rozgoryczenie, poczucie przegranej… ze względu na Miłość Boga, który kocha WSZYSTKICH ludzi jednakowo i nawet wtedy, gdy człowiek się nie modli, każdemu błogosławi.  Ze względu na Niego i to, że tak bardzo nas kocha wybieram radość i życie w służbie Panu i ludziom, których spotykam. ;) I to jest akt woli, bo jednak bez wysiłku szukania Boga, bez trudu modlitwy nie możemy wejść z Nim w zażyłość, dążyć do świętości, nie możemy zrozumieć tego co do nas mówi.

8.05.2016

"dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo?" (Dz 1, 11)


  Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, którą Kościół obchodzi w dniu dzisiejszym, wprowadza nas w tajemnicę wywyższenia Zmartwychwstałego Chrystusa, który zapowiedział uczniom rychłe zstąpienie Ducha Świętego, a następnie – jak świadczy św. Łukasz w pierwszym rozdziale Dziejów Apostolskich – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu” (Dz 1, 9). Jest to jednocześnie święto Kościoła, mistycznego ciała, którego Jezus jest głową. Zasiadając po prawicy Ojca w swoim bóstwie i człowieczeństwie, Jezus wywyższa bowiem każdego człowieka, który przyjmuje z wiarą Jego dar zbawienia, do synowskiej godności i wskazuje na dziedzictwo, które jest naszym ostatecznym celem, o którym pisze św. Paweł w liście do Galatów: „nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej” (Ga 4, 7). Ta godność jest darem miłości Trójcy Przenajświętszej: Ojca, który nas stworzył i wierny swojej odwiecznej miłości dał swojego jedynego Syna (por. J 3, 16) na okup dla wielu (por. Mt 10, 45), Syna który stał się człowiekiem dla naszego zbawienia i Ducha, który nieustannie poucza i uświęca swój Kościół: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba” (Ga 4, 4-6).

  Jednocześnie dzisiejsze Słowo Boże uczy nas, że właściwa reakcja na Wniebowstąpienie Pana Jezusa nie polega na kontemplacji tego miejsca na niebie, w którym Zbawiciel znikł nam z oczu, ale na pokornym przyjęciu powołania, które Bóg przygotował nam zanim stworzył świat:  „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc (gr. dynamin) i będziecie moimi świadkami (gr. mou matryres) w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1, 8).