W czytaniach
na XVIII Niedzielę Kościół zaprasza nas do otwarcia serc i umysłów na tajemnicę
Bożej mądrości, szczególnie w tym jej aspekcie, który dotyczy naszego stosunku
do dóbr materialnych. Jezus uczy nas dziś, że są one – w naszej codziennej
drodze do Boga – narzędziem, które jak każde inne, może stać się okazją do
czynienia dobra i zła, dla naszego zbawienia i potępienia.
Dwunasty rozdział Ewangelii św. Mateusza rozpoczyna się nauką,
jaką Pan kieruje do swoich uczniów, zwanych w dalszej części „przyjaciółmi”.
Ten serdeczny, bezpośredni stosunek Jezusa do swoich uczniów jest cechą
wyróżniającą Go spośród innych rabbich, prowadzących działalność w ówczesnej
Palestynie. Jezus mówi wyraźnie w Ewangelii św. Jana: „To jest moje
przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt
nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół
swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję.
Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem
was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście
szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o
cokolwiek Go poprosicie w imię moje” (J 15, 12-16).






