Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

17.09.2016

Słowo o małżeństwie …” Być wierny swojej przysiędze…”



  Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci.
    
  Po świadectwie  Renaty, modlitwach małżonków i za małżonków, chcieliśmy polecić słowo  na temat, jak żyć, aby świadectwo małżeństwa było, po latach, zupełnie odwrotne w wymowie.     Czy jest to wymagające? ... Może w obecnym świecie... ale właściwie jest to, powinno być normalne, a stosowane obustronnie, daje małżonkom po prostu szczęście. A kto nie chciałby być szczęśliwy?... 
 (Adres na końcu tekstu.)
   
  Z boku strony znajdziemy materiały na tematy różnych sytuacji i aspektów małżeńskich i rodzicielskich.
   
  Na początek jednak, przypomnijmy sobie słowa Hymnu o Miłości, który w Małżeństwie obowiązuje przede wszystkim.

                                                              Sławek i Aneta
  Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.

15.09.2016

Modlitwa małżonków i za małżeństwa przeżywające trudności.

Modlitwa o odrodzenie Małżeństwa

   Panie, przedstawiam Ci nasze małżeństwo – mojego męża (moją żonę) i mnie. Dziękuję, że nas połączyłeś, że podarowałeś nas sobie nawzajem i umocniłeś nasz związek swoim sakramentem. Panie, w tej chwili nasze małżeństwo nie jest takie, jakim Ty chciałbyś je widzieć. Potrzebuje uzdrowienia. Jednak dla Ciebie, który kochasz nas oboje, nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego proszę Cię:
– o dar szczerej rozmowy,
– o „przemycie oczu”, abyśmy spojrzeli na siebie oczami Twojej miłości, która „nie pamięta złego” i „we wszystkim pokłada nadzieję”,
– o odkrycie – pośród mnóstwa różnic – tego dobra, które nas łączy, wokół którego można coś zbudować (zgodnie z radą Apostoła: zło dobrem zwyciężaj),
– o wyjaśnienie i wybaczenie dawnych urazów, o uzdrowienie ran i wszystkiego, co chore, o uwolnienie od nałogów i złych nawyków.

Niech w naszym małżeństwie wypełni się wola Twoja.

14.09.2016

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego



  W Święto Podwyższenia Krzyża Świętego stańmy pod krzyżem…
Niech krzyż Chrystusa i nasze krzyże nigdy się nie rozdzielają....

 „Krzyżu Święty, co świat obejmujesz,
Który rozdartą ziemię ramionami dwoma,
Jak dziecko słabe matka
przed ciemnością bronisz,
Zmiłuj się nad nami.”

„Zbawienie przyszło przez krzyż…
Jeżeli chcesz Mnie naśladować,
To weź swój krzyż na każdy dzień
I chodź ze Mną zbawiać świat....”

13.09.2016

..."Brońmy małżeństwa i rodzin, nie tylko swych własnych"... Świadectwo Renaty

  Kiedy poznałam treść pozwu rozwodowego mego męża - bo nie dowiedziałam się od niego o tych zamiarach, dokument "przypadkiem" trafił w moje ręce - świat mi się zawalił po raz drugi... (pierwszy raz, kiedy mąż wyprowadził się z domu: lęk, strach, poczucie odrzucenia, wstydu, beznadzieja). Myślałam, że teraz to już tylko wojna... choć gdzieś w dali tliła mi się nadzieja, że przecież przez to przejdziemy... i z tego wyjdziemy... że zawsze razem dawaliśmy radę, że po 25 latach wspólnego życia nie sposób, abyśmy się nie dogadali... I nadal w to wierzę, ale teraz wiem, że ja jestem bezsilna, że tylko w życiu z Bogiem, Jego mocą i wolą nasze małżeństwo będzie piękne i takie, jakim On chce je widzieć, jakie być powinno, choć po ludzku przecież było całkiem dobre. Po ludzku... A póki co, sprawy sądowe toczą się w trzech sądach jednocześnie... z pism sądowych nie wychodzę... nie mam adwokata, ani pełnomocnika, bo nie mam i nie chcę wydawać pieniędzy.  Mam za to najlepszego reprezentanta w sądzie, który lepiej zna naszą sprawę niż ja sama. ON wie, gdzie jest prawda o mnie, o moim mężu i o naszym małżeństwie. Mam Jezusa. Jest zawsze ze mną, z nami na tych salach. I tyle ochrony i prowadzenia...

11.09.2016

„A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu” (Łk 15, 5).

  
  Czytania liturgiczne wybrane przez Kościół święty na XXIV Niedzielę zwykłą wprowadzają nas w tajemnicę Bożego miłosierdzia. Bóg, który, jak czytamy w Księdze Wyjścia, „zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na lud” (Wj 323, 14), w dzisiejszym nauczaniu Jezusa daje się poznać jako Ten, który każdego, pozwalającego Mu się odnaleźć grzesznika „bierze z radością na ramiona  i wraca do domu” (Łk 15, 5-6).

  Piętnasty rozdział Ewangelii św. Łukasza jest swoistym hymnem pochwalnym dla Bożego miłosierdzia. Jezus widzi, że Jego nauczanie zaczyna przynosić pożądane owoce, gdyż: „Zbliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać” (Łk 15, 1). Jednak radość Zbawiciela nie jest pełna, ponieważ faryzeusze i uczeni w Piśmie „szemrają”, nie rozumiejąc, że właśnie na ich oczach realizuje się Boże królowanie, za którym codziennie wzdychają, i o którego nastanie modlą się wszystkie dzieci Abrahama. Ich Bóg zdecydowanie nie jest Bogiem Jezusa. Bóg faryzeuszów i uczonych w Piśmie jest Bogiem Prawa. Kto je przestrzega jest przez Niego nagradzany, wszyscy inni są grzesznikami, wstrętnymi odszczepieńcami, dla których nie ma ratunku. Ponieważ odrzucili Boże Prawo, Bóg odrzucił ich – na tym polega, według znawców Pisma, Boża sprawiedliwość, która niczym pole siłowe chroni świętość Boga przez jakimkolwiek kontaktem z grzechem i grzesznikiem. Z ich perspektywy Bóg Jezusa, który wychodzi z inicjatywą zbawczą, szuka grzesznika, a gdy Go znajdzie nie baczy na zasady czystości rytualnej i wchodzi z nim w relację fizyczną (pasterz bierze zagubioną owcę na ramiona; ojciec rzuca się na szyję niewdzięcznemu, młodszemu synowi) jest nie do przyjęcia.