Miłość bez prowadzenia rozmów, to dziwna miłość. Milczący narzeczeni, milczący małżonkowie, to smutny obraz relacji, który nie prowadzi do jej rozwoju…
A jeśli nie
ma rozwoju, to ku czemu taka relacja zmierza ???
Może
funkcjonować, ale czy trwający w niej ludzie są szczęśliwi, tego pragnęli, tak
miało być???
A co z nami wierzącymi, jak wygląda nasz dialog z Panem Bogiem? Czy mówimy, czy słuchamy… czy wczytujemy się w Słowo Boże, które jest Słowem do każdego, kto zechce go słuchać.
Słowo Boga, jest słowem na wszystko co nas w
życiu spotyka. Jest słowem koniecznym i wystarczającym, aby przez życie przejść
i trafić do domu Ojca… a to przecież jest dla każdego wierzącego sensem
istnienia.
Jesteśmy w trakcie Tygodnia Biblijnego,
zapoczątkowanego Narodowym czytaniem Ewangelii Św. Mateusza.
Czy jednak było to Narodowe czytanie?
Pochylajmy
się nad Słowem Bożym, bo jaką relację z Panem Bogiem będzie miał pojedynczy
Polak, taką relację będzie miał cały Naród.
Czytać, rozważać słuchać, to najlepsza forma
tworzenia Relacji z Panem Bogiem… może kolejność mogła by być inna, ale na
pewno te elementy powinna zawierać.
Niektórzy może wolą słuchać, wracać, i
słuchać po wielokroć… dobry lektor, może bardzo pomóc w przyswajaniu Bożego
Słowa, dlatego poniżej podaję link do czytanej w niedzielę Ewangelii Św.
Mateusza.
Zakochajmy się w Słowie Bożym, zakochajmy się
w Bogu….
Znów, albo
coraz bardziej…
Sławek +
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.