Chcę podzielić się z Wami pewnym opowiadaniem, które kiedyś usłyszałam.
Pewien
człowiek miał trzech przyjaciół. Pewnego dnia ten człowiek został
oskarżony o przestępstwo, za które groziła kara śmierci. Pierwszy z przyjaciół
opuścił go natychmiast. Drugi doszedł z nim do drzwi sali rozpraw i też go
zostawił. Trzeci wszedł z nim na rozprawę, był świadkiem i wybronił go od
kary.
Takim człowiekiem jest każdy z nas.
Pierwszym
przyjacielem jest nasze bogactwo, które opuszcza nas natychmiast w
momencie śmierci.
Drugim jest
nasza rodzina, odprowadza nas ona na cmentarz i odchodzi.
Trzecim przyjacielem są nasze dobre uczynki, są one świadkami naszego życia i wybronią nas od wiecznej śmierci.
Trzecim przyjacielem są nasze dobre uczynki, są one świadkami naszego życia i wybronią nas od wiecznej śmierci.
To taka refleksyjne opowiadanie o naszym
życiu. Zastanówmy się co naprawdę jest ważne.
Z Panem
Bogiem
Alina
Alinko
OdpowiedzUsuńWażne jest też to, że możemy przeczytać takie opowiastki jakie Ty nam przytoczyłaś.
Dzięki Ci bardzo. To nam uświadamia i daje do myślenia. A kto jak to odbierze to już inwencja każdego z nas.
To się nazywa ewangelizacja
Z Panem Bogiem i Maryją