Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Ciebie.
Żeś przez krzyż Swój święty świat
odkupić raczył.
Jezu – mój Najdroższy Panie, co będzie dalej, co się teraz stanie?
Widzę
Twoje Ciało już obnażone – zbite, oplute, zakrwawione
Całe
z bólu pulsujące, porozcinane, zsiniałe, milczące….
Jesteś
jedną ogromną raną, na drzewo krzyża naciąganą
I
choć zupełnie wyczerpany, ciągle wzgardzony, wyszydzany
Całkiem
sucho w ustach masz Panie, a wargi spieczone i popękane
Leżysz
na belce krzyża wiernie, ciężar Twej głowy dociska ciernie
Paraliżuje
bólem Twe ciało, lecz to nie koniec, to jeszcze mało…
Z
wielkim trudem ciężko oddychasz - w koło obelgi same słychać
Okrutni
kaci przystępują – Twe ręce z pogardą wyprostowują
By
z pasją przybić je do drzewa – o Jezu Chryste, błagam przebacz!
To moje grzechy Twe dłonie ranią, to one
Ciebie opluwają
To
ja Ci wbijam w głowę ciernie, a Ty to znosisz dla mnie wiernie
Tyle
razy Cię Panie zdradzałem - tyle razy Cię przybijałem…
Za
każdym razem mnie widziałeś – za każdym razem gorzko płakałeś
Patrzysz
na mnie wzrokiem swoim, a ja trwam dalej w grzechu moim
Ile
jeszcze zadam Ci ran? Tyś przecież Zbawiciel mój i Pan
Jeszcze
druga dłoń i święte nogi – przebacz, przebacz, Jezu drogi
Za
mnie cierpisz te katusze – muszę zmienić swe życie, muszę!
Pomóż Jezu – bez Ciebie zginę. Skrusz me
serce, zmyj mą winę
Na
nowo pragnę Cię nie obrażać i często Mękę Twą rozważać
By
nie zapomnieć coś dla mnie uczynił, chociaż nic żeś nie zawinił
Obmyj
mnie swoją Krwią obficie – o b m y j c a
ł e m o j e ż y c i e .
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu
Chryste zmiłuj się nad nami.
Mariusz
B.
Pięknie napisane.Dziękuję wszystkim, którzy się z nami dzielą swoimi przeżyciami.
OdpowiedzUsuńPanie Jezu wybacz grzechy i upadki, słabość, wszystkie nowe wpadki. Wybacz ból i cierpienie, wybacz w myślach złorzeczenie.
Dziś w cierpieniu jednoczę się z Tobą, jestem marnotrawną córką Twoją. Pozwól mi dźwigać krzyż Twój Panie. Niechaj się Twoja wola stanie.Dziękuję Ci za wszystko. Za Ból , za cierpienie. Dotknij mego serca... a się zmienię.Daj siłę i odwagę stać z Tobą ramię w ramię. Twoja wola niech się stanie.
Dziękuję za Twoją śmierć Panie. Za życie oddane za mnie.
Bożenka Pz
Tak na zakończenie dnia. ..Panowie..niech Wam Bóg błogosławi :-)
OdpowiedzUsuńAniaM
+ Jeden z mężczyzn, Sławek dziękuje Bardzo :) :) :) +
UsuńDrugi z mężczyzn też Dziękuje Bardzo, Bardzo :)
UsuńPS. Bożenko Pz - myślę, że marnujesz swój talent.
Też pięknie napisane Bożenko Pz.
OdpowiedzUsuń