__________________________________________
19.08.2015
Świadectwa pielgrzymowania.
Trwając w pielgrzymkowym klimacie, ale powoli kończąc temat, chcielibyśmy dzisiaj polecić świadectwa uczestników pielgrzymek.
Ci, którzy pielgrzymowali, opisują, jak wielkich zmian w ich życiu dokonał ten pielgrzymkowy trud, bo to często był wielki trud wędrówki do Częstochowy....
Do jakich uzdrowień doszło... i to nie tylko tych fizycznych. Główna przemiana dokonywała się w ich sercach i sercach najbliższych
http://pielgrzymkamsf.blogspot.com/p/swiadectwa.html
Jeśli pielgrzymowałeś, na Jasną Górę, czy w inne miejsca.... może podzielisz się z nami swoim świadectwem? Prosimy :)
Aneta i Sławek
Jeszcze z pielgrzymkowego i maryjnego śpiewnika:
https://www.youtube.com/watch?v=_5XW4OpR7SM
https://www.youtube.com/watch?v=vToNdYmkZK4
https://www.youtube.com/watch?v=W3cc1r56kak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dziękuję wszystkim, którzy wspierali modlitewnie mnie i Violę w drodze do Częstochowy.
OdpowiedzUsuńNa pielgrzymce byłam pierwszy raz, nie miałam specjalnych oczekiwań co do warunków i atmosfery, szłam ze swoimi intencjami, chciałam je donieść do Maryi i doniosłam ;-)) choć gdybym powiedziała, że było prosto, łatwo i przyjemnie to bym skłamała..do tej pory bolą mnie stopy,
dla mnie pielgrzymka, droga to jedna wielka nauka pokory, nauka wyciągania ręki z prośbą o pomoc i nauka przyjmowania jej z wdzięcznością..
i nauka, że bardzo ważny w życiu jest cel, do którego dążymy..bo tylko wtedy potrafimy pokonywać trudności i iść dalej, cel w życiu kieruje nasz wzrok przed siebie, w przyszłość a nie do tyłu..
jeszcze raz dziękuję na modlitwę ;-)
AniaM