Tak,
najkrócej, odbieram przesłanie z dzisiejszych czytań i Ewangelii.
Mówiąc o nawróceniu, miejmy na myśli samych siebie. Najpierw samych siebie.
Tak, jak napisała Ania w tekście:
Boża Radość we mnie
„ …każdy ma swoją relację z Najwyższym… Przecież Bóg będzie patrzył na to, czy miłowałeś z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich. Nie będzie porównywał z innym.”
Najpierw więc nieustanne nawracanie się każdego z nas.
.... Sławek nawróć, nawracaj się.
Umiar… dobre używanie tego co mamy i takie pragnienia, aby mieć to co konieczne, czy potrzebne, bez konieczności chowania się ze wstydu przed Panem Bogiem.
.... Sławek, pamiętaj, żebyś nie przesadzał z niczym.
Gotowość do bycia posłanym.
Posłani do życia…
już jako nawróceni i żyjący
w umiarze, pamiętając w Imię czyje jesteśmy posłani, możemy wydać dobre owoce.
I chociaż czas jest krótki, to wystarczy, aby stanąć przed Panem Bogiem rękoma pełnymi dobra.
.... Sławek staraj się.
I chociaż czas jest krótki, to wystarczy, aby stanąć przed Panem Bogiem rękoma pełnymi dobra.
.... Sławek staraj się.
Całość Liturgii słowa na dzisiejszą
niedzielę, znajdziemy pod linkiem:
Sławek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.