Wieczorne
podsumowanie zamyka dzień rozpoczęty porannym rozmyślaniem.
Dla tych, którzy
szukają czegoś więcej, chciałbym zaproponować modlitwę „Anioł Pański”. Jej
struktura doskonale wkomponowuje się pomiędzy dwie wspomniane wcześniej
praktyki.
Osobiście uważam, że to dobry sposób na
podtrzymywanie pamięci o potrzebie pracy nad sobą w ciągu
dnia.
1. „Anioł Pański zwiastował Pannie
Maryi i poczęła z Ducha Świętego”
Bóg, przez anioła, powiedział Maryi
coś bardzo ważnego. A co mi Jezus powiedział przez słowa Pisma
Świętego na porannym rozmyślaniu? Nad czym chciał, abym dzisiaj
pracował?
2. „Oto ja służebnica Pańska,
niech mi się stanie według słowa Twego”
Maryja przyjęła słowo Boga
posłusznie i z pokorą. A jak ja przyjąłem, poranne słowo Jezusa?
Czy zależało mi na tym, aby poznać Jego wolę? Czy była może
postawa wewnętrznego buntu przed przykrą prawdą o sobie?
3. „A słowo ciałem się stało i
zamieszkało między nami”
Maryja dosłownie obdarzyła życiem,
ciałem, powierzone Jej Słowo. A jak ja wprowadziłem w życie
powierzoną mi prawdę o sobie i o Jezusie? Czy pamiętam
postanowienie z porannego rozmyślania? Czy wykorzystałem
dotychczasowe okazje, aby je wypełnić?
Zatrzymanie się nad podobnymi
pytaniami jest dobrym sposobem na pełnienie woli Bożej na wzór
Maryi. Jest to oczywiście propozycja, którą podsuwa nam Kościół,
ale myślę, że praktykowanie jej może być dużą pomocą w pracy
nad sobą.
Serdecznie pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.