Jak to było z przybyciem magów - królów do Pana Jezusa?
Posłuchajmy:
Posłuchajmy:
„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga” (J 1, 1-2).
Św. Jan nawiązuje do pierwszych słów Księgi Rodzaju: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1, 1), jednak początek jego Prologu nie ma wyłącznie charakteru chronologicznego, lecz również „jakościowy” (gr. arche’), sięgając wiecznego, samoistnego bytowania Boga i Jego Słowa, które obejmuje zarówno przeszłość, jak i teraźniejszość i przyszłość. Relacja między Bogiem i Jego Słowem polega na jedności natury przy odrębności Osób. Tę tajemnicę wyraża imię, które Bóg objawił Mojżeszowi z krzaka ognistego: „Jestem, który Jestem” (Wj 3, 14), odwołując się do swoich wcześniejszych słów: „Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba” (Wj 3, 6).
Życzę dobra prawdziwego, gdyż często otrzymujemy jego namiastki, jakby coś na podobieństwo monety... a ona ma dwie... różne strony. Niech to dobro będzie, jak kula, która z każdej strony jest taka sama.
Z wiekiem, coraz
bardziej... i bardziej, cenię wolność. Życzę wolności, abyśmy dokonując wyborów przed jakimi staniemy, podejmowali je bez naruszenia naszego
osobistego poczucia wolności. Aby była to jednak wolność, a nie swawola.
Życzę pokoju w Ojczyźnie, abyśmy byli z Niej dumni, szanowali Ją i pracowali dla Niej, nie dla innych.
Życzę zdrowia, aby nam dopisywało, było przedmiotem prawdziwych wysiłków wszystkich zajmujących się nim, a okazywana troska o nie, nie służyła nigdy innym celom.
... Wiele można życzyć, ale życzę jeszcze jednego i najważniejszego...
Życzę każdemu dobrej nawigacji.
Święto Świętej Rodziny, które dziś celebrujemy stanowi swoistą trynitarną ilustrację do tajemnicy Wcielenia Słowa. Odwieczny, transcendentny Bóg wkracza w stworzoną przez siebie czasoprzestrzeń: nie abstrakcyjną, lecz w konkretną historię relacji miłości i oddania Maryi i Józefa, która z kolei stanowi, przez swój wymiar sponsalny, pobłogosławiony przez Boga i uświęcony tradycją narodu wybranego, obraz przymierza zawartego przez Stwórcę z Abrahamem, którego fundamentem jest wierna miłość Boga i posłuszeństwo w wierze człowieka.
Pisze św. Mateusz: „Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego” (Mt 1, 18). Chociaż Bóg wcielenie swojego Syna uzależnił od zgody Dziewicy Maryi, nie była Ona osobą stanu wolnego, lecz zamężną. Z punktu widzenia Prawa była żoną Józefa. Dlatego bardzo ważna była również jego decyzja. Od Fiat Maryi zależał „biologiczny” wymiar Wcielenia: to w Jej niepokalanym łonie doszło do tej największej Tajemnicy w dziejach świata. Jednak to od akceptacji Jej prawowitego małżonka zależało osadzenie Wcielenia Słowa w historii przymierza /zbawienia, jako jego dopełnienia, która miała swój początek w wierze Abrahama, a centrum w słowach obietnicy mesjańskiej skierowanej przez Boga do Dawida: „wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem” (2 Sm 7, 12-14). To właśnie Józef pochodził z pokolenia dawidowego i jego milczące Fiat również było niezbędne dla naszego zbawienia. Dlatego „anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów” (Mt 1, 20-21).
Drodzy, Siostry i Bracia, modlący się wstawienniczo w IMW i w Różach Różańcowych.
Przed nami Święta Bożego Narodzenia. Bóg stał się Człowiekiem dla nas i dla naszego zbawienia.
"Drogę poznaje się, gdy się nią idzie, a Boga, gdy się Mu ufa". Każdy dzień to droga naszego życia. Bóg daje nam zawsze coś nowego i fascynującego w naszej codzienności i w naszej duchowości. Ale Bóg daje nam już tu poznać Siebie.
Jest... Jest dla Ciebie i ma nowe łaski dla Ciebie na czas teraźniejszy i przyszły, na Nowy Rok...
Ufaj Mu. Poznawaj Go. Kochaj Go i czcij swoim życiem...
Bóg niech będzie Twoim pokojem i radością, niech czuwa na każdym momentem Twojego życia i nad Twoją rodzina...
Modlę się z Wami i za Was.
Błogosławieństwo Boga Wszechmogącego Ojca, i + Syna i Ducha Świętego niech zstąpi na Was i pozostanie na zawsze. Amen.
Ksiądz Czesław
+
Szczęść Boże
Wielkim dobrem dla każdego jest życie Wiarą, Nadzieją i Miłością, oraz, gdy w sercu jest pokój, na twarzy uśmiech, zdrowie dopisuje, a najbliżsi są źródłem szczęścia.
Mamy obecnie czas trudny, ale mamy też przed sobą Święta Bożego Narodzenia.
Chciałbym życzyć każdemu osobiście, ale i Wam w Waszych Rodzinach, czy środowiskach życia, aby przychodzący Pan Jezus, przyniósł każdemu to wszystko, co jest do bycia prawdziwie szczęśliwym potrzebne.
W nadsyłanych intencjach zawieracie swoje potrzeby, zapewne jednak, wiele jest niewypowiadanych, skrytych na dnie serca. Życzę, aby Dziecię Jezus obdarowało Was Łaskami o które prosicie i tymi z którymi nie przychodzicie do naszej wspólnoty. Maryja ze Świętym Józefem, niechaj otaczają Was swoją opieką i wstawiennictwem w zanoszonych modlitwach i prośbach.
Obejmuję tymi życzeniami również Osoby, które nie należą do naszej modlitewnej wspólnoty, ale odwiedzają naszą stronę Modlitwy Wstawienniczej.
Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia
Sławek +
Tyle razy słyszałam słowa…
Jezus,
Syn Boży narodził się w stajence.
Zawsze
jest mowa i potępienie tych, którzy nie chcieli przyjąć ciężarnej Maryi do
swojego domu.
Dzisiaj jednak pomyślałam o gospodarzu, który jednak zdecydował się na
udzielenie gościny Świętej Rodzinie.... Może dlatego, że trochę się z nim identyfikuję...
Bóg zapukał, spytał... czy może..., że chciałby zamieszkać w moim sercu, czy
ja znajdę dla niego tam miejsce?… Wcale nie tak łatwo otworzyć drzwi
Chrystusowi, zaprosić do środka i pokazać wszystko...
To co do tej pory było
skrywane za murami domu. Obawa, że wejdzie i powie… wrócę jak
posprzątasz…