__________________________________________
5.09.2020
Pierwsza sobota miesiąca. Wynagrodzenie Najświętszej Maryi Pannie.
"Najchwalebniejsza Dziewico, Matko Boga i Matko moja! Jednocząc się z Twoim Synem pragnę wynagradzać Ci za grzechy tak wielu ludzi przeciw Twojemu Niepokalanemu Sercu. Mimo własnej nędzy i nieudolności chcę uczynić wszystko, by zadośćuczynić za te obelgi i bluźnierstwa. Pragnę, Najświętsza Matko, Ciebie czcić i całym sercem kochać. Tego bowiem ode mnie Bóg oczekuje. I właśnie dlatego, że Cię kocham, uczynię wszystko, co tylko w mojej mocy, abyś przez wszystkich była czczona i kochana.
4.09.2020
Pierwszy piątek miesiąca. Akt wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.
Akt wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu
O
Jezu Najsłodszy, któremu za miłość bez granic ludzie w niewdzięczny
sposób odpłacają wielkim zapomnieniem, opuszczeniem i wzgardą, oto my
rzucając się do stóp Twoich ołtarzy, pragniemy szczególnym hołdem czci
wynagrodzić Ci tę oziębłość i krzywdy, jakie ze wszech stron ranią
Najmiłościwsze Twoje Serce.
Świadomi jednak, że my sami nie zawsze byliśmy wolni od różnych przewinień, a przejęci najgłębszą skruchą, jesteśmy gotowi dobrowolnym zadośćuczynieniem wynagrodzić Ci nie tylko za swoje grzechy, ale i za grzechy tych, co błąkają się z daleka od drogi zbawienia, nie chcą iść za Tobą, Pasterzem i Wodzem.
Świadomi jednak, że my sami nie zawsze byliśmy wolni od różnych przewinień, a przejęci najgłębszą skruchą, jesteśmy gotowi dobrowolnym zadośćuczynieniem wynagrodzić Ci nie tylko za swoje grzechy, ale i za grzechy tych, co błąkają się z daleka od drogi zbawienia, nie chcą iść za Tobą, Pasterzem i Wodzem.
30.08.2020
„Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je” (Mt 16, 25).
Warto
rozważyć dzisiejszą perykopę ewangeliczną razem z historią wyznania Piotra,
której jest, w pewnym sensie, kontynuacją.
Łączy je
osoba Szymona – Piotra, który na pytanie Jezusa: „A wy za kogo Mnie uważacie?”
(Mt 16,15) odpowiedział w imieniu Dwunastu: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga
żywego” (Mt 16,16). Pan Jezus pochwalił Apostoła, wskazując na nadprzyrodzoną
naturę jego wyznania: „Błogosławiony (gr. Makarios, dosł. szczęśliwy) jesteś,
Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec
mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli
Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą”
(Mt 16,17-18).
Imię „według
pojęć starożytnych nie tylko odróżniało tego człowieka od innych ludzi, lecz
także określało go, stanowiło istotną część składową jego osobowości, co nie ma
imienia uważano za nieistniejące, a człowiek bez imienia był nikim. Najczęściej
imię wyrażało też rolę, jako jego podmiot miał do spełnienia w świecie (por.
Rdz 3,20; Sdz 6,12; 1 Sm 25,25), nosiło znamiona życiowego programu wytyczonego
człowiekowi przez Boga (por. Mt 16,16) lub wyrażało naturę osoby opisywanej
(nomen omen), jej charakter (np. Jakub, Boanerges, Piotr; Mk 3,17; por. Łk
9,57). Czasami w ciągu życia imię było zmieniane (por. Rdz 17,5; 32,28-30; 2
Krl 23,34; Mt 16,18), co wiązało się ze zmianą osobowości lub dotychczasowej
sytuacji danej osoby, np. Abram na Abraham,
26.08.2020
Śluby Jasnogórskie... Aktualne stale
Śluby wprowadzają w piękny
i wyjątkowy rodzaj relacji – w przymierze oblubieńczej miłości.
Od
momentu zaślubin, ślubujący czują się
odpowiedzialni za miłość. Starożytni Hebrajczycy swoją formułę zaślubin między mężczyzną i
kobietą, ułożyli na wzór formuły
przymierza, jakie Pan Bóg zawarł z
narodem wybranym:
„Wy będziecie moim ludem, a Ja będę waszym
Bogiem” ( Jr 11,4).
„Ona
jest moją żoną, a ja jestem jej mężem” –zaślubiny małżonków…
Termin
berit oznaczający przymierze Boga z
ludźmi, zastosowano też w odniesieniu
do małżeństwa. Określa więc naturę i przymioty małżeństwa, które decydują o
wyłączności i nierozerwalności związku
małżeńskiego ( por. Prz
2,16). Małżeństwo między kobietą i mężczyzną jest więc obrazem przymierza
między Bogiem, a Jego ludem.
Biblijna
idea zaślubin Boga z ludem została rozwinięta w zaślubinach Jezusa Chrystusa z
Kościołem. Przez sakrament chrztu jesteśmy zaślubieni z Trójosobowym Bogiem. Jesteśmy
ludźmi zaślubin, bo Bóg nas zaślubił swoja miłością. On - Miłość pierwszy nas poślubił i oczekuje naszego
dojrzewania do pełni miłości, uzdalnia nas
i wspomaga, również w tym, żebyśmy żyli Ślubami. Oczekuje potwierdzenia,
realizacji złożonych przyrzeczeń w konkretnych czynach.
23.08.2020
WYZNAJ WIARĘ.
W
dzisiejszej Ewangelii znajdujemy dwa zagadnienia, które – przechodząc do
obecnych czasów, dotyczą zarówno każdego z nas osobiście, jak i całego
Kościoła.
Najpierw napotykamy pytanie Pana Jezusa
skierowane do apostołów:
A wy za kogo mnie uważacie?
W imieniu apostołów odpowiada Szymon Piotr:
Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego.
Pytanie to
dotyczy jednak również każdego z nas.
Jak na nie
odpowiemy… i w jaki sposób udzielimy tej odpowiedzi?
To jest
najważniejsze pytanie z jakim się za życia spotykamy… i sami je sobie
powinniśmy postawić.
Dlaczego?
Dlatego.
16.08.2020
„O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!” (Mt 15, 28).
Tematem
przewodnim perykopy ewangelicznej, którą dziś rozważamy jest – podobnie jak w
zeszłym tygodniu – moc wiary.
Kroczący po
jeziorze Jezus objawił się jako wszechmocny Pan stworzenia, któremu posłuszne
są prawa przyrody. Jezus niejednokrotnie naginał je kierowany nieskończoną,
boską miłością do człowieka, która wyrażała się w Jego pełnej miłosierdzia
litości: tak było podczas wesela w Kanie Galilejskiej, gdy Jego Najświętsza Matka
skłoniła Go do przemiany wody w wino; tak było również na pustkowiu, kiedy
wzruszony nieustępliwością idących za Nim tłumów uzdrowił chorych, a następnie
nakarmił kilka tysięcy ludzi pięcioma chlebami i dwiema rybami.
Również
spacer Jezusa po wodach Jeziora Galilejskiego była powodowana troską o uczniów,
których wyprawił na drugi brzeg, po czy odprawił tłumy i udał się na modlitwę,
jak pisze św. Mateusz: „Zaraz też przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi
i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł
sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Łódź
zaś była już sporo stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był
przeciwny” (Mt 14, 22-24).
Jak
pamiętamy, tłumy nie pozwoliły wcześniej Jezusowi przebywać osobno i teraz, gdy
je odesłał, odprawiwszy wcześniej uczniów, mógł wreszcie pogrążyć się w długiej
rozmowie z Ojcem.
15.08.2020
Wniebowzięcie Najświetszej Maryi Panny
... rozważamy, by umacniać wiarę i odważnie żyć nauką
Chrystusowego Kościoła…
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
jest najstarszym świętem maryjnym.
Prawda o Wniebowzięciu rozwijała się przez dwa tysiące lat …
W V wieku w Jerozolimie pojawiło się święto
Zaśnięcia i Złożenia do grobu Maryi. Początkowo wspominano w ten sposób śmierć
Maryi. Później zwrócono uwagę na ostateczne spełnienie jej życia i przebywanie
w niebie.
W okresie od
V do VII wieku powstały legendy
opowiadające o odejściu Matki Bożej z tego świata.
W
średniowieczu rozwinęła się poważna
refleksja teologiczna na temat tajemnicy Maryi i rola legendarnych wątków
maryjnych stawała się coraz mniejsza. Teolodzy uzasadnili wniebowzięcie Maryi podkreślając Jej niepowtarzalny związek z
Jezusem zmartwychwstałym, poprzez Boże
macierzyństwo…
Subskrybuj:
Posty (Atom)