Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

28.12.2024

Oktawa Bożego Narodzenia – wiara i obyczaje


   Oktawa to taki okres liturgiczny, który rozpoczyna się ważną uroczystością religijną i następującymi po niej siedmioma dniami. Liczba osiem jest symboliczna - oznacza wejście w nowy wymiar czasu, w wieczność. Obchodząc oktawę świętujemy ją, jako jeden nieustanny dzień świąteczny. Teraz, od 25 grudnia obchodzimy pierwszą z oktaw liturgicznych roku kościelnego, Oktawę Bożego Narodzenia, która przedłuża nam radość i nadzieję z przyjścia Jezusa na świat. W tym okresie przypada kilka ważnych wspomnień, natomiast nasi przodkowie chroniąc wiarę w czasie zaborów, przypisali mu obyczaje i tradycje wynikające z naszej kultury, a łączące się z religią.

   Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia to wspomnienie świętego Szczepana pierwszego męczennika, którego ukamienowano za wiarę w Jezusa Chrystusa. Dlaczego w tak radosne Święta wspominamy akurat Jego śmierć? Dla chrześcijanina śmierć, a szczególnie śmierć w stanie łaski uświęcającej jest kolejnymi narodzinami. Narodzinami dla Nieba. Jezus narodził się po to, by dla nas umrzeć, stąd świętujemy tak inne, niezwykłe narodziny.

   W tradycji ludowej w drugi dzień Godów w kościele święcono owies. Jego garść dodawano do ziarna na siew i dawano kurom na lepsze niesienie. Resztą obsypywano księdza, czy ładne dziewczęta. Swoje wędrówki rozpoczynali kolędnicy z gwiazdą, szopką lub maszkarami. Kolędników obdarowywano pieniędzmi, mięsem lub bułkami z makiem. Sąsiedzi spotykali się też na wspólnym oglądaniu Herodów – przedstawień o historii świąt.

   Trzeci dzień oktawy bożonarodzeniowej to wspomnienie świętego Jana Ewangelisty umiłowanego ucznia Pana Jezusa. To świętemu Janowi zawdzięczamy słowa „Bóg jest miłością”, dlatego celebrujemy tę miłość w oktawie Bożego Narodzenia. Tego dnia w kościele, zgodnie z tradycją, wywodzącą się z XIII wieku święci się wino i podaje wiernym Komunię Świętą pod dwoma postaciami.
   28 grudnia wspomina się świętych Młodziaków – chłopców betlejemskich w wieku do lat dwóch,  zabitych na rozkaz Heroda, który obawiał się, że wśród nich znajduje się nowonarodzony Król. Ich kult, jako niewinnych męczenników oddających swoje życie za Jezusa obchodzony był od II wieku. Tego dnia w liturgii używa się szat czerwonych. Jeszcze ponad sto lat temu, tego dnia panny na znak żałoby zakładały wianki z ruty – zioła smutku.

   Niedziela, która przypada w okresie oktawy to Święto Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa. To wzór dla wszystkich rodzin chrześcijańskich. Do liturgii kościelnej włączył je w czasie swojego pontyfikatu papież Leon XIII, aby podkreślić znaczenie tego, że Bóg właśnie w rodzinie stał się częścią społeczności ludzkiej.

    Wesołe świętowanie nie ustaje też w koleje dni. Nawet świecka sylwestrowa tradycja powstała już w X wieku. Według legendy ostatniej nocy 999r. mieszkańców Rzymu opanował strach związany z proroctwem Sybilli, która przepowiedziała na ten czas nadejście potwora – Lewiatana i związany z tym koniec świata. Ludzie czynili pokutę i kryli się z przestrachem po domach i kościołach. O północy jednak nic się nie stało. Z radości zaczęto bić w dzwony, wszyscy Rzymianie wybiegli na ulice miasta śpiewając i tańcząc. Urzędujący papież Sylwester II udzielił im błogosławieństwa znanego i dziś „Urbi et orbi”.

   Kilkadziesiąt lat później został on patronem ostatniego dnia w roku. WEdług dawnej tradycji, tego dnia rankiem, należało myć się z wrzuconymi do wody monetami, albo pożyczyć coś od sąsiada, aby zapewnić sobie bogactwo. Samemu należało nie pożyczać. Zdarzenia całego dnia pokazywały, jaki miał być nadchodzący rok.. Na wsiach późnym wieczorem siadano do kolacji podobnej do Wigilii, ale już nie postnej. Tradycyjną potrawą był groch z kapustą i tłusta zupa lemieszka. Miała ona zapewnić powodzenie, dlatego umoczoną w niej łyżką uderzano się po twarzy, a resztkami zamazywano okna, by dom zamazany był chlebem i zbożem.  Z ciasta drożdżowego pieczono figurkę człowieczka otoczonego zwierzętami domowymi - tzw. nowe latko. Ustawiano je w centralnym miejscu domu. Gospodarz spalał garść słomy i z płonącą okrążał dookoła chałupę spalając wszystko, co złe ze starego roku. Kto po północy pierwszy dotknął klamki u drzwi miał być mile widziany w każdym domu.

   Nowy Rok to ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia, a zarazem święto Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Wspominamy wówczas, że jako Matka Syna Bożego wypełniła tajemnicę odkupienia. Ojcowie Soborowi w Efezie w 431roku ogłosili dogmat o Boskim Macierzyństwie Maryi, który stał się przyczynkiem do nadawania Jej tytułu Matki Bożej. Na pamiątkę 1500 rocznicy tegoż soboru (1931r. ) papież Pius XI ustanowił to właśnie wspomnienie na dzień 11 października. Po soborze watykańskim II przeniesiono je na ostatni dzień oktawy Bożego Narodzenia podkreślając ścisły związek prawdy o Bożym Narodzeniu z prawdą o Bożym macierzyństwie Maryi.

  Wedle obyczaju, w Nowy Rok, aby zapobiec chorobie i lenistwu należało wcześnie wstać i nie kłócić się z nikim. Chleb cały dzień leżał na stole, aby go przez cały rok nie brakowało. Po mszy sąsiedzi chodzili od domu do domu składając sobie życzenia. Jeżeli pierwszą wchodzącą osobą był mężczyzna wróżyło to rodzinie pomyślność, jeżeli kobieta niestety kłopoty. Domy odwiedzały też nowolecięta – dzieci z ubogich domów. Gospodarze za występy dziękowali chlebem i bułkami zwanymi szczodrakami.

   Kolejne dni, aż do 6 stycznia, też uważano za świąteczne. Spędzano je na wizytach i wesołych, kolędniczych zabawach. W tym czasie odwiedzano rodzinę i znajomych składając im życzenia. Może mniej intensywnie, ale dzieje się tak po dziś dzień.

                                                                   Agnieszka

1 komentarz:

  1. Tradycja to: pamięć, wspomnienie i podtrzymanie czegoś...
    Ona nadaje koloryt, oprawę wydarzeniom, które obecnie podejmujemy, czy przeżywamy.
    I to też jest ważne.
    Najważniejsze jest jednak, to, żeby mieć w sercu i żyć tym, co spowodowało, że ta tradycja się wokół tego wytworzyła.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.