Jesteś potrzebny innym. Kliknij na "Dołącz do grona modlących" i poznaj zasady Modlitwy Wstawienniczej. Przemyśl, zapragnij i odpowiedzialnie podejmij posługę modlitewną. Zapraszamy.

__________________________________________

__________________________________________

9.10.2022

„Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła” (Łk 17, 19).

  W dzisiejszej perykopie ewangelicznej Jezus wędruje przez granice.

W pierwszej kolejności nasz Pan przemierza, w swojej drodze ku Jerozolimie, -przez granicę geograficzną, między Galileą a Samarią:

Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei” (Łk 17, 11).

Granice geograficzne wyznaczają terytoria zamieszkałe przez wrogie sobie narody Żydów i Samarytan. Jezus przemierza zatem granice tradycji, z których każda uważała, że to ona oddaje prawdziwą cześć Bogu. Zbawiciel przemierza granice różnic religijnych generujących nienawiść i przemoc. Jego celem jest, jak objaśni to Samarytance przy studni Jakuba, ustanowić jeden prawdziwy kult, który będzie podobał się Bogu:

Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, nawet już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli szuka Ojciec. Bóg jest duchem; trzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie» (J 4, 21-24).”

Kiedy naprzeciwko Jezusa stanęło dziewięciu trędowatych, stało się jasne, że przemierza On również granicę między zdrowiem a chorobą, radością życia we wspólnocie, a cierpieniem życia wyrzutka.

Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ich widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec». Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła»” (Łk 17, 12-15).

Cierpieniu, chorobie i śmierci Jezus ma do powiedzenia coś bardzo ważnego: w królestwie Bożym nie ma dla nich miejsca. Zapowiadał to prorok Eliasz, uzdrawiając i wskrzeszając, ale tylko Jezus ma moc sprawić, że królestwo Boże nie jest sprawą przyszłości, zapowiedzią lecz jest już wśród nas. Jego wcielenie i zbawcza misja są bowiem wypełnieniem Bożych obietnic:

Zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie;  i nie powiedzą: "Oto tu jest" albo: "Tam". Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest»” (Łk 17, 20-21).

Wobec choroby wszyscy okazują się być równi. Dziesięciu trędowatych przestrzega nakazów Prawa i zachowuje dystans wobec Jezusa. Wszyscy również, w tym Samarytanin, nazywają Go Mistrzem i proszą o litość, to znaczy – jak się możemy domyślać – o uzdrowienie ciała z trądu. Jezus, w odpowiedzi, nakazuje im udać się do kapłanów i pokazać się im, jak nakazuje Prawo. Podobnie jak w przypadku Naamana, wiąże się to z aktem wiary. Wódz syryjski, jeśli chce wyzdrowieć, musi na polecenie Eliasza, zanurzyć się w rzece Jordan, która jego zdaniem, niczym szczególnym się nie wyróżniała. Dziesięciu trędowatych musi, w posłuszeństwie słowu Jezusa, udać się do kapłanów, aby ci uznali ich za zdrowych, podczas gdy de facto są chorzy. Za podobne zachowanie groziła im kara, dlatego ich wiara i determinacja musiała być wielka i została nagrodzona.  

A gdy szli, zostali oczyszczeni” (Łk 17, 14).

Spośród dziewięciu ozdrowieńców jeden uznał, że nie posłucha Jezusa. Zamiast pójść do kapłanów, pokazać się im i wrócić do wspólnoty zdrowych, wrócił do Tego, który go uzdrowił. W jego sercu i umysłu doszło do przemiany, która pozwoliła mu w zupełnie nowy sposób spojrzeć na polecenie Jezusa:

Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu” (Łk 17, 15).

Interesujący jest opis zachowania uzdrowionego: najpierw wielbi Boga, potem pada do nóg Jezusa. W taki sam sposób zachowały się kobiety, którym naprzeciw wyszedł Zmartwychwstały:

A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon” (Mt 28, 9).

Samarytanin, którego Jezus nazywa „cudzoziemcem”, został uzdrowiony nie tylko na ciele, lecz również na duszy, dlatego duchowo wszedł wspólnoty, która gromadzi się wokół Mistrza. Jego wiara okazała się być pełna w tym sensie, w jakim wyraził ją Jezus w ostatnich słowach dzisiejszej przypowieści:

 „Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła (gr. sesoken se)»” (Łk 17, 19).

Pablo T  Gadenz pisze : „Jezus odprawia Samarytanina tymi samymi słowami, którymi zwraca się do innych zmarginalizowanych osób, które uzdrowił lub którym odpuścił grzechy: twoja wiara cię uzdrowiła (7,50; 8,48; 18,48). Grecki czasownik „uzdrawiać” (sodzo) oznacza także „zbawiać” i tak również należy interpretować słowa Jezusa, z których wynika, że Samarytanin uzyskał coś więcej niż tylko fizyczne uzdrowienie od trądu, takie samo jak dziewięciu pozostałych trędowatych. Te słowa przypominają czytelnikom Łukasza, że wiara w Jezusa prowadzi do zbawienia (RZ 10, 9; EF 2,8)” (Pablo T. Gadenz „Ewangelia wg. Św. Łukasza”; s. 347-348).

Jezus stawił czoła najtrudniejszej z granic: między pragnieniem życia doczesnego i pragnieniem życia wiecznego; między wiarą, która prowadzi do uleczenia ciała i wiarą prowadzącą do zbawienia. Na tym polega największa różnica między wszystkimi uzdrowicielami i prorokami tego świata, a Jezusem. Tylko On jest zbawicielem, który uzdrawia ciało oraz odpuszcza grzechy, otwierają bramy raju wszystkim wierzącym w Niego, jak pisze św. Paweł w Liście do Efezjan:

Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą – dziedzicami” (Ga 3, 26-29).

                                                          Arek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie chcesz być osobą anonimową odpowiadając na wpis, kliknij na: "Komentarz jako", wybierz "nazwa/adres URL" i wpisz swoje imię. To jest również, taka prośba z naszej strony.