Który to nasz kolejny Wielki Post? Co w nas zmienia? Na co otwiera oczy? Czy przechodzimy po nim do kolejnego etapu z jakąś nadzieją w sercu, czy dalej trapimy się sprawami tego świata, czasami niewartymi troski?
Dziś, w czasach, gdy cały świat stoi w
obliczu zarazy, usilniej starajmy się karmić Bożym Słowem, a nie tylko
medialnymi informacjami o kolejnych zarażonych. Ufność w Panu - mimo iż nie
rozumiemy niektórych wydarzeń.
Nie jest to proste, ale gdy się już uchwyci
człowiek tego Chrystusowego Krzyża - łatwiej jest dalej żyć, jakby dobry wiatr
dął w żagle naszego życia. Lęk mija.
Czego życzę całej naszej Wspólnocie Modlitewnej i wszystkim czytającym.
Czego życzę całej naszej Wspólnocie Modlitewnej i wszystkim czytającym.
Trudno zrozumieć i trudno pojąć ludzi i to wszystko co się dzieje…
OdpowiedzUsuńCzy lęk i panika pomogą nam to przezwyciężyć? Wiara i ufność w Boże Miłosierdzie, to powinno nas pojednać i dać nam siłę, by wspomagać się nawzajem.
Tak właśnie spotkajmy się, popiszmy, wyrzućmy z siebie obawy i lęki, wspólnie wszystko zwyciężymy. W piśmie św. Jezus powiedział 365 razy Nie lękajcie się .Tak przygotował nas na każdy dzień roku.
Trwa Wielki Post może to dla nas egzamin życia i to jak przeżyjemy go w rodzinie, w sąsiedztwie w Ojczyźnie. Czy będzie to czas niesienia krzyża razem z Jezusem, czy odwrócimy się od Niego i bliźniego.
Pozdrawiam serdecznie Szczęść Boże na każdy dzień.