Wczoraj
rozpoczęła się nowenna do NMP z Góry Karmel, ale jeśli rozpoczniemy ją dzisiaj,
to skończymy 16 lipca, w Święto Matki Bożej Szkaplerznej.
Wiemy, że na stronie są czciciele Maryi w
tym wizerunku, dlatego zamieszczamy modlitwę na rozpoczęcie i na pierwszy dzień
nowenny….
Całość nowenny
znajdziemy pod zamieszczonym na końcu tekstu linkiem.
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
(na rozpoczęcie nowenny)
O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko strapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz moje cierpienia, ulecz, uspokój mą duszę, o Matko pełna litości! Ja zaś wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na Twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
Dzień pierwszy — 8 lipca
„Miłujcie Maryję! Z tej miłości nie przestawajcie czerpać siły dla waszych serc.
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
(na rozpoczęcie nowenny)
O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko strapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz moje cierpienia, ulecz, uspokój mą duszę, o Matko pełna litości! Ja zaś wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na Twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
Dzień pierwszy — 8 lipca
„Miłujcie Maryję! Z tej miłości nie przestawajcie czerpać siły dla waszych serc.
Niech Ona okazuje się dla was i przez was Matką wszystkich, którzy
tak bardzo spragnieni są tej macierzyńskiej opieki".
Jan Paweł II
Maryjo, Kwiecie Karmelu i Matko nasza! Ukazałaś się niegdyś prorokowi Eliaszowi w postaci jasnego obłoku, który wzniósłszy się nad morzem, użyźnił spragnioną ziemię obfitym deszczem. Pokornie Cię błagamy, racz nam wyjednać obfite zdroje łask niebieskich, które ubogacą nasze dusze, aby wydawały stokrotny plon świętych cnót i dobrych uczynków i abyśmy służąc Bogu w wierze oraz miłości, już w tym życiu mogli się cieszyć błogą nadzieją oglądania Go w szczęśliwej wieczności.
Składamy w Twoje Matczyne ręce nasze potrzeby i intencje tej nowenny, ufni, że nie odrzucisz naszej prośby, najlepsza i najczulsza Matko. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Ciąg dalszy nowenny:
Jan Paweł II
Maryjo, Kwiecie Karmelu i Matko nasza! Ukazałaś się niegdyś prorokowi Eliaszowi w postaci jasnego obłoku, który wzniósłszy się nad morzem, użyźnił spragnioną ziemię obfitym deszczem. Pokornie Cię błagamy, racz nam wyjednać obfite zdroje łask niebieskich, które ubogacą nasze dusze, aby wydawały stokrotny plon świętych cnót i dobrych uczynków i abyśmy służąc Bogu w wierze oraz miłości, już w tym życiu mogli się cieszyć błogą nadzieją oglądania Go w szczęśliwej wieczności.
Składamy w Twoje Matczyne ręce nasze potrzeby i intencje tej nowenny, ufni, że nie odrzucisz naszej prośby, najlepsza i najczulsza Matko. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Ciąg dalszy nowenny:
Dobrze, że jest Matka, Mama - Maryja. Długo trwało, aż zgodziłam się przyjąć Ją do mego życia. Za dużo trudnych doświadczeń z Moją Mamą ziemską. Teraz słowo Mama pisząc o mojej ziemskiej Mamie, mogę już zacząć z wielkiej litery. Pokochałam i Ją, bo wiem, że obie jesteśmy po ludzku słabe, ale i obie ukochane przez Boga. Maryja staje si ę więc dla mnie Matką. Przychodzę do Niej z wiarą w Jej matczyną, czystą miłość. Proszę Ją , by mnie uczyła, wychowywała , prowadziła do pięknego człowieczeństwa i gotowości służenia Bogu w głębokiej przyjaźni z Nim. Piękne jest to, że On tego właśnie chce. Podziwiam za to mojego Boga. Chcę Jemu zaufać jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuń