O Świętym Rochu... ramach wspomnień pielgrzymkowych, do których zachęcaliśmy…. Tym razem, ale tylko na razie, będzie to trochę, moje pielgrzymowanie w czas przeszły…
16 sierpnia przypada wspomnienie Świętego Rocha. Może nie jest to tak bardzo znany Święty, ale w Polsce są parafie w których obchodzona jest tego dnia uroczystość odpustowa ku czci tego Świętego.
Są to niekiedy duże uroczystości gromadzące wielkie rzesze ludzi....
Tak też było w
parafii mojej Ś.p. Mamy w Łęgonicach, na terenie której na tzw. Górce Zgody znajduje
się kościół Św. Rocha.
Jak sięgnę pamięcią do młodych lat, na ten dzień zjeżdżały się rodziny z całej Polski... Z góry, czy pomiędzy drzewami widziało się wiele morze ludzi.
Msza, atrakcje około odpustowe, a potem spotkania rodzinne u kogoś z rodziny, często u mojego Ś.p. Dziadka.
Nie było wtedy tak wiele samochodów… jazda furmankami z tej górki … i to czasem na wyścigi… Nie pamiętam, żadnego wypadku. Po doznaniach duchowych, były doznania innego rodzaju. Ponosiło czasem młodych….
Dla wielu to prehistoria, ale ja to przeżyłem wiele razy. Mieszkaliśmy w sąsiedniej parafii, wakacje spędzałem na wsi, więc i odpust był co roku obowiązkowo.
Kilka lat temu byłem tam ponownie. Kościół chyba odnowiony i zabezpieczony, drzewa większe, ale poza tym niewiele się zmieniło.
Nawet pustelnia znów się pojawiła, bo stara w którymś momencie znikła, ale wraz z kolejnym pustelnikiem pojawiła się nowa….
Jak sięgnę pamięcią do młodych lat, na ten dzień zjeżdżały się rodziny z całej Polski... Z góry, czy pomiędzy drzewami widziało się wiele morze ludzi.
Msza, atrakcje około odpustowe, a potem spotkania rodzinne u kogoś z rodziny, często u mojego Ś.p. Dziadka.
Nie było wtedy tak wiele samochodów… jazda furmankami z tej górki … i to czasem na wyścigi… Nie pamiętam, żadnego wypadku. Po doznaniach duchowych, były doznania innego rodzaju. Ponosiło czasem młodych….
Dla wielu to prehistoria, ale ja to przeżyłem wiele razy. Mieszkaliśmy w sąsiedniej parafii, wakacje spędzałem na wsi, więc i odpust był co roku obowiązkowo.
Kilka lat temu byłem tam ponownie. Kościół chyba odnowiony i zabezpieczony, drzewa większe, ale poza tym niewiele się zmieniło.
Nawet pustelnia znów się pojawiła, bo stara w którymś momencie znikła, ale wraz z kolejnym pustelnikiem pojawiła się nowa….
Zamieszczam kilka
linków, w których można poznać Świętego Rocha, jak też dowiedzieć się, dlaczego
wzgórze na którym wybudowano świątynię Jemu poświęconą nosi nazwę Górkę Zgody.
Sławek
Sławku.
OdpowiedzUsuńJa również spędzałam wakacje na wsi u moich ś.p. dziadków i w ich parafii również jest kościół p.w. Sw. Rocha i też odpust był największą atrakcją jak na czasy bez rozrywki.
Było to wtedy wielkie święto i też zjeżdzała się cała rodzina.
Bardzo miło wspominam te chwile.
Kościół w Brodni k. Pęczniewa.
Przeczytałam wszystkie linki, bardzo ciekawe. Nigdy nie słyszałam o tym niebywałym miejscu -Górka Zgody.Dziękuję Sławku że przybliżyłeś nam tak piękne i ciekawe miejsce oraz postać Świętego Rocha.
OdpowiedzUsuń